Przespacerowałam się dziś po ogrodzie i doszłam do niewesołych wniosków.
Część roślin niewątpliwie może się rozhartować przez te nietypowo wysokie
temperatury - i zmarznąć później. Ale, co gorsza, wyraźnie chwasty rosną! No
i właściwie należałoby podjąć się pielenia. Pod koniec listopada?!