Przynajmniej jeden seans raz na kilka dni. Mam żonę niedowidzacą, a przecież
jest mnóstwo ludzi zdrowych nie nadążających przeczytać napisów na ekranie. Co
Wy na to - piszcie? Do kogo mozna się z tym zgłosić?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl