Strona główna Grupy pl.rec.uroda Fruttini - odkrywam na nowo i na nowo sie zachwycam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Fruttini - odkrywam na nowo i na nowo sie zachwycam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-12-03 11:18:57

Temat: Fruttini - odkrywam na nowo i na nowo sie zachwycam
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Achy i ochy rozsadzaja ma piers watla inaczej :) Pare lat temu Fruttini
bylo na grupie chwalone. Siegnelam, zachwycilam sie, ale potem - jako
osoba mocno niewierna kosmetycznie - zdradzilam i zapomnialam. Teraz
jednak siegnelam po nie znowu i pluje sobie w brode, jak moglam zapomniec.
Mam zel pod prysznic wisniowo-waniliowy. Zapach boski i dlugotrwale sie
utrzymujacy, pieni sie swietnie, buteleczka ze zgrabnym "kutasikiem"
umozliwia wygodne umocowanie w okolicach okolowannowych. Do tego bydle
wydajne bedzie, juz widze. Zaplacilam chyba 9 zl albo ciut mniej, nie
pamietam. Cos widze, ze przy Fruttini tym razem zatrzymam sie na dluzej.
Do sprawdzenia mam jeszcze pomarancze z mlekiem, banan z kokosem i cos tam
jeszcze. Czekolade przetestowalam przed laty.

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-12-03 14:04:11

Temat: Re: Fruttini - odkrywam na nowo i na nowo sie zachwycam
Od: "Catalyst" <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:op.t2ra1vs6csuz9c@luka.brzezinska...
> Achy i ochy rozsadzaja ma piers watla inaczej :) Pare lat temu Fruttini
> bylo na grupie chwalone. Siegnelam, zachwycilam sie, ale potem - jako
> osoba mocno niewierna kosmetycznie - zdradzilam i zapomnialam. Teraz
> jednak siegnelam po nie znowu i pluje sobie w brode, jak moglam zapomniec.
> Mam zel pod prysznic wisniowo-waniliowy. Zapach boski i dlugotrwale sie
> utrzymujacy, pieni sie swietnie, buteleczka ze zgrabnym "kutasikiem"
> umozliwia wygodne umocowanie w okolicach okolowannowych. Do tego bydle
> wydajne bedzie, juz widze. Zaplacilam chyba 9 zl albo ciut mniej, nie
> pamietam. Cos widze, ze przy Fruttini tym razem zatrzymam sie na dluzej.
> Do sprawdzenia mam jeszcze pomarancze z mlekiem, banan z kokosem i cos tam
> jeszcze. Czekolade przetestowalam przed laty.

Ano jest fajne :)
Ja jeszcze lubię nową serię (chyba) LUKSJA o zapachach owocowych

CAT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-12-03 14:17:29

Temat: Re: Fruttini - odkrywam na nowo i na nowo sie zachwycam
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 03 Dec 2007 15:04:11 +0100, Catalyst <c...@i...pl>
wrote:

> Ano jest fajne Ja jeszcze lubię nową serię (chyba) LUKSJA o zapachach
> owocowych

Luksje przerobilam :) Bosssssssssssska. Obecnie dokanczam limonke. Mialam
wszyskie oprocz wisniowej i to chyba blad. Wielblad. Trzeba naprawic :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kozaki szukaja nowych nózek :-) spam
jak zrobic sobie fale
Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)
Jestem piękna i mam na imię Partryk;d
zamykanie naczynek

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »