Podobno w Katowicach jest jakiś wyśmienity fryzjer. No właśnie mam tylko
informacje, że drogi, że nazwa salonu to jego imię i nazwisko, że jest
mistrzem i nazywa się na literę W.( wojtacha, wojtala....)
Jak coś to wam mówi to dajcie znać, bo mnie szlag trafi zaraz z tymi moimi
włosami. Zapuszczam, ale mają taką długość, że szlag mnie trafia. Kumpela
była u niego i tak ją obciął wyśmienicie, że fryzura rosła swoim rytmem, a
nie było kłopotów z układaniem ( z kumpelą nie mam kontaktu bo wyjechała za
ocean)
--
Pozdrawiam
-Agnieszka-