| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-04 10:04:08
Temat: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?Witam,
Jestem maniakalnym zwolennikiem kuchni włoskiej i wszelaki makaron akceptuje
tylko pod postacia "al dente". W koncu "pasta" to nie kluchy.
Ostatnio znalazlem na mniammniamie jakis przepis, w ktorym jest o
"bulgotaniu makaronu", mysle wiec, ze warto podzielic sie nieco innym
podejsciem.
Od wielu lat gotuję makaron bez wrzenia, czym czesto wprawiam w panike
tradycjonalistow, a ostatnio nawet znajomego Wlocha (metoda jest nolens
volens wloska)... Trace przez to zwykle jedna-dwie minuty, ale zwykle mnie
na to stac ;)
Gotowany normalnie, tj. bulgocacy makaron traci wiele dobrych rzeczy, ktore
ma w srodku - po prostu sie wyplukuja, a jak lezy sobie w goracym, to
wszystko zachowuje, a i tak dochodzi. Polecam goraco - najlepiej sprawdzic
gotujac rownoczesnie na dwa sposoby - roznice momentalnie czuje sie w smaku
!
Ogolnie patent jest taki, ze do wrzacej osolonej wrzucam makaron i po 30
sekundach - gora minucie - wylaczam grzanie. Klasycznie powinno byc tak, ze
potem na garnku laduje lniana sciereczka, ja jednak najczesciej ufam
pokrywce. Makaronik dochodzi perfekcyjnie i bez stresu, ze cokolwiek
przywrze. Czas - zwykle taki, jak na opakowaniu, bo al dente przy normalnym
gotowaniu wymaga skrocenia o 1-2 min, wiec w tym ukladzie znosi sie to przez
brak bulgotania.
Sprobujcie !
Pozdrawiam,
MW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-04 11:27:14
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?Kiedyś ten przepis przeczytalem na czeskim makaronie i do dzis bym stosowal
gdyby nie to ze nie jadam kluchow :)
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 11:57:22
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?również jestem zwolenniczką kuchni włoskiej i makaronu w każdej
postaci.
ten przepis na gotowanie makaronu brzmi świetnie, jeszcze dziś go
wypróbuję.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 12:55:13
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?
> Gotowany normalnie, tj. bulgocacy makaron traci wiele dobrych rzeczy,
ktore
> ma w srodku - po prostu sie wyplukuja, a jak lezy sobie w goracym, to
> wszystko zachowuje, a i tak dochodzi. >
Jest to ciekawe, wyprobuje, ale nie do konca chce uwierzyc w jesden fakt.
Czy rzeczywiscie dla wyplukiwania wartosciowych skladnikow jest roznica czy
to jest 100 stC czy 90-80?
Z warzywami chyba jest zalecane jednak blanszowanie, a nie dlugie gotowanie
do miekkosci prawda?Zatem czynnikiem ograniczajacym jest tu czas, nie
temperatura.
q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 13:14:18
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?Kiedys byl dostepny w Polsce komplet chinskich garow z cienkiej stali. Dno
tez cienkie.
Na zewnetrzej powierzchni naklejka [u mnie one sa do dzisiaj] 555.
Otoz te gary maja te wlasciwosc, ze pokrywki po przerwaniu doplywu ciepla
[po zawrzeniu] przysysaja sie do gara.
W ten wlasnie sposob gotuje zarowno ryz [w duzej ilosci wody] jak i makaron.
Wiele inych potraw tez mi w ten sposob 'dochodzi'. Jednak te garnki nie
nadaja sie np. do pichcenia w tym golabkow itp.
Poszukacie, moze gdzies da sie te gary zdobyc :-)
Barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 13:20:14
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?On Thu, 4 Jul 2002 12:04:08 +0200, "Michal Waszkiewicz"
<m...@w...pl> wrote:
>Witam,
>Jestem maniakalnym zwolennikiem kuchni włoskiej i wszelaki makaron akceptuje
>tylko pod postacia "al dente". W koncu "pasta" to nie kluchy.
>
>Pozdrawiam,
>MW
>
wskaz , prosze, roznice miedzy powyzszymi. szczegolnie majac na
wzgledzie fakt, ze slowo "pasta" oznaczajace makarony jest modne
w PL od dosc niedawna...
moze byc praca doktorska ;)
Trysia , "elegancka kobieta od Diora, starannie opakowana , o
powloczystym spojrzeniu, lamiaca serca mezczyzn, wulkan emocji ,
biznes lumen od Caffe Za Slupem, kobieta pelna czaru" [Jola L-L
i Lilla]
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 14:06:18
Temat: Odp: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?Hehe, kluchy to dla mnie taki makaron, ktory gotuje sie tak dlugo, jak
podaja na opakowaniu :))
No, troche zartuje, ale ostatnio dostalem w knajpie penne, ktore chyba
juz-juz mialy dokonac swego zywota rozgotowujac sie w garze do postaci mazi,
az tu nagle ktos je wylowil. Na moje nieszczescie...
pzdr,
MW
Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych napisał:t...@4...com..
.
> On Thu, 4 Jul 2002 12:04:08 +0200, "Michal Waszkiewicz"
> <m...@w...pl> wrote:
>
> >Witam,
> >Jestem maniakalnym zwolennikiem kuchni włoskiej i wszelaki makaron
akceptuje
> >tylko pod postacia "al dente". W koncu "pasta" to nie kluchy.
> >
> >Pozdrawiam,
> >MW
> >
> wskaz , prosze, roznice miedzy powyzszymi. szczegolnie majac na
> wzgledzie fakt, ze slowo "pasta" oznaczajace makarony jest modne
> w PL od dosc niedawna...
>
> moze byc praca doktorska ;)
>
>
> Trysia , "elegancka kobieta od Diora, starannie opakowana , o
> powloczystym spojrzeniu, lamiaca serca mezczyzn, wulkan emocji ,
> biznes lumen od Caffe Za Slupem, kobieta pelna czaru" [Jola L-L
> i Lilla]
> K.T. - starannie opakowana
>
>
> -----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News
==----------
> http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
> -----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers
=-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 14:12:01
Temat: Odp: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?Zgadza sie. Wyplukiwanie drogocennych czastek wynika nie tyle z temperatury
ile z samego "bulgotania". Chodzi przeciez o ugotowanie, czyli czysta
obrobke termiczna, a fakt ze cokolwiek zostaje w wodzie, jest fuj. A i
mieszanie tez ma w tym swoj udzial ! No i stad rowniez m.in. zaleta
gotowania na parze.
Jest tez bardziej ogolna zasada, ze np. ryz nalezy mieszac jak najrzadziej,
bo odlaza z ziarenek jakies cenne warstewki. No i chyba nie ma sie co
dziwic, ze najbardziej podchodzily mi babcine wersje ryzu czy kaszy, ktore w
spokoju dochodzily zawieniete w kocyk...
pzdr,
MW
Użytkownik Quercus <z...@a...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ag1ge9$11b6$...@p...acn.pl...
>
> > Gotowany normalnie, tj. bulgocacy makaron traci wiele dobrych rzeczy,
> ktore
> > ma w srodku - po prostu sie wyplukuja, a jak lezy sobie w goracym, to
> > wszystko zachowuje, a i tak dochodzi. >
>
> Jest to ciekawe, wyprobuje, ale nie do konca chce uwierzyc w jesden fakt.
> Czy rzeczywiscie dla wyplukiwania wartosciowych skladnikow jest roznica
czy
> to jest 100 stC czy 90-80?
>
> Z warzywami chyba jest zalecane jednak blanszowanie, a nie dlugie
gotowanie
> do miekkosci prawda?Zatem czynnikiem ograniczajacym jest tu czas, nie
> temperatura.
> q
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 14:59:11
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?
Użytkownik "Michal Waszkiewicz" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ag1kng$6dt$1@news.onet.pl...
> Hehe, kluchy to dla mnie taki makaron, ktory gotuje sie tak dlugo,
jak
> podaja na opakowaniu :))
> No, troche zartuje, ale ostatnio dostalem w knajpie penne, ktore
chyba
> juz-juz mialy dokonac swego zywota rozgotowujac sie w garze do
postaci mazi,
> az tu nagle ktos je wylowil. Na moje nieszczescie...
no to miałeś i tak szczęście, ja zamówiłam spagetti...... dostałam
rozgotowane na maź kluchy i do tego POKROJONE na króciutkie kawałki!!!
Sosu nie skomentuje.... miasto było duże, knajpa znana i można było
oczekiwać czego dobrego.
myślałam, że zwymiotuję jak to zobaczyłam.... toż to czysta herezja.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 16:02:47
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?
Użytkownik "Michal Waszkiewicz" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ag16hd$2qe$1@news.onet.pl...
> Ogolnie patent jest taki, ze do wrzacej osolonej wrzucam makaron i po 30
> sekundach - gora minucie - wylaczam grzanie.
Oj tak... :-))))
Mnie raz chcieli zlinczować gdy zrobiłam makaron tym sposobem ;-)))
Ale tak mnie nauczyła mama i tak robię. Zresztą jaka oszczędność gazu :-))))
Pozdrawiam Vicky S.
Szykująca się na dwa miesiące rozłąki z netem i grupami :-((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |