Czy ktoś się orientuje czy gazanie są jednoroczne dlatego, że są naprawdę
jednoroczne, czy też dlatego, że naszych zim nie przetrzymują? Tak ładnie
kwitły i o dziwo przetrwały te pierwsze przymrozki. Zastanawiam się czy nie
dałyby się przechować w domu do przyszłego roku.
pozdrawiam
Ania