Data: 2003-03-05 19:50:08
Temat: Gdyby
Od: "puesto" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witajcie.
A w zasadzie to powinnam sie przedstawić, bo czytuje sobie od jakiegoś czasu
ale nic nie pisze, (za duzo myslę co i jak napisać, tragos)kilka razy
zaczynałam i kasowałam, a to tak niezdrowo zaczynać i nie kończyć:).
Czytam własnie list pożegnalny G.G.Marqueza, umierającego na raka
rozpowszechniony na całym świecie ,,Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia"
(porusząjacy straszecznie)tak sobie myslę, że człowiek zaczyna doceniać
życie, kiedy wie,że nie jest mu ono dłużej dane, że nie korzystamy pełnią
życia póki mozemy, nie myślimy że ,,w kazdej minucie z zamknietymi oczami
tracimy 60 sekund swiatła". Przynajmniej ja tak mam, przesypiam,
przepieprzam, przegapiam ...i jeszcze klika na p... znaczną część swojego
czasu. A Wy? Co zrobilibyście majac świadomość zblizającego sie finiszu?
Wiem,że to rozwazania nudne i stare jak dziadka kalesony, ale jednak.Poza
tym mam ,,sępi" nastrój.
Pozdrówka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|