| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-12 17:20:19
Temat: Gdzie jest
Droga Przemian jest zawiła i trudna, ale dostępna każ-
demu Uważnemu. Najważniejsze chyba jest w niej
Poszanowanie Dla Siebie Samego, gdyż ono to daje
wiarę we własne siły, w moce drzemiące gdzieś w prze-
pastnych wnętrzach czaszek naszych. Następnym kro-
kiem, jak mi się wydaje, jest dostrzeżenie prawdy, iż
dla Każdego Bytu znajdzie się jakaś odpowiednia nisza,
harmonizująca z jego wewnętrzną ekspresją - niekonie-
cznie więc trzeba się szarpać ze sobą pragnąc na siłę
i wbrew całemu światu przylgnąć do miejsc i ludzi,
którzy nas nie chcą.
Jeśli nas nie chcą, a nam mimo to bardzo zależy, aby
być właśnie wśród nich - odrobina konformizmu nigdy
nie zaszkodzi. Szacunek dla samych siebie wskazuje na
jedyną drogę - Poszanowanie Innych Bytów. I wcale
nie musi to oznaczać rezygnacji z własnych, Dojrzałych
Ideałów.
Pozwólmy więc Dojrzeć naszym Ideałom, naszym
Formom Ekspresji, ZANIM odważymy się wybuchnąć
nimi na światło dzienne. Poświęćmy czasem jeden tydzień
a czasem kilka lat na to, by Słuchać i Doskonalić się,
czerpiąc od Doskonalszych. A takich można znaleźć
wokół, gdy tylko się jest Uważnym.
I gdy tylko pozwoli się im mówić...
Odbyłem daleką podróż. Podróż Przemienienia. Myślę,
że każdemu takie podróże są potrzebne. Powroty z nich
(jeśli są), są Czystą Radością. To tak, jakby wejść mo-
zolnie na skraj wysokiej przepaści i ... zatrzymać się nie
widząc dalszej drogi. I nagle, jakimś niezwykłym splotem
przemian energetycznych, z jednego Bytu stać się Innym,
z pokracznego, zaskorupiałego gada monotonnie kiwają-
cego swą gęsto uzębioną, długą paszczą - stać się nagle
Ptakiem...
Rozsunąć skrzydła na boki, odskoczyć i ... poszybować
lekko, bez żadnego wysiłku nad polany, łąki i lasy,
z szumem Wolności w uszach, z błogością Oderwania się
od przeszłości. Z tej Nowej perspektywy, wszystko co
było dotychczas, staje się marne i płoche. Staje się Małe.
A pierś rozsadza uczucie Zachwytu nad Nowymi Możli-
wościami, których nijak w skórze gada dostrzec nie było
można...
I tylko cień rzucany przez naszą sylwetkę na twardy,
ziemski grunt, wydaje się być ciągle taki sam... jak figura
wycięta z tektury i zawieszona pod niebem na nitkach
wiatru.
... z Gormenghast, 12 listopada 2000
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane.all#przemiana
----------------------------------------------------
--
I tak oto - piękne podobrazie porażki ludzkiego umysłu
Tfu
rczość
JeT najbliższy prawdy, w chmurach, bezradny jak dziecko
Rozkoszna Mania w potrzasku, metalowym podełeczku,
niby jedzie
Asasello przy butelce okowity uspokaja, jakby nerwowo
Pyzol z linijką w dłoni, okular jakby się zjaskrzył, klasa
jakby się rozpierzchła
All zakłopotany - to dopiero jest jakby piasek wokół głowy
Eva, po przeciwnej stronie - drugie dziecko w jakby mgle
Michał jak zwykle - trefniś na wysokim stołku posuwa
jakby samochodziki
Bacha nawet nie musnęła a już szuka jakby plasterka -
"trolle"
Plsexki płaskie jakby blachy, zimne jakby nieszczęście -
wielkie oczy zdziwienia.
I milcząca Wielkość
Wszyscy bezradni
Wszyscy z jarzmem języka wokół głów
Wypierająco Oszołomieni
z niemalkrzykiem na ustach
nic się nie stało
to minie
to tylko zderzenie przypadkowe
dziura na drodze
poprawności
jedźmy dalej
jak najszybciej jedźmy dalej
ani chwili postoju, bo jeszcze ktoś się dosiądzie
kolejny
ślepiec kierowca
Ze starego Forda przesiadamy się na Formankę
Znów
Jarmark jakby osobliwości
Pla
ster
ki
Gra
nice
strusi
... z Gormenghast, 28 września 2002
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane.all#strusie
----------------------------------------------------
--
Co zrobisz
kobieto z sieci
nie wierzę już w ani jedno twoje słowo
o ograniczonej wyobraźni
i organicznej nieufności
ukorzenionej we własnym bycie
z wytrzeszczem niestrusia spadaj
mężczyźnie z sieci
który
pokładając w Tobie bezgraniczne zaufanie
powierzył Ci
siebie
w nadziei
na lata
w wirtualnym domu kompensacji
drogą
bezgranicznie trudnych
wyborów
i składania w zębach
abstrakcji
w cieniu psychicznych presji
niewiary w słowa proste
znikania znaczeń złożonych
odległych jak
w piasku ślad jaszczurki
na pustyni
Tęcza
netorozumienia
Przemijanie
Jakie znaki na twoim ekranie nieświadomości
muszą się pokazać
abyś
zaprzestała
mściwości
w wiecznym niedosycie
drugiego człowieka
zostań z diabłem
becherovko
Czy chcesz usłyszeć
w wiadomościach
jak nieznany szaleniec
wtargnął
grożąc
został
zastrzelony
... z Gormenghast, 12 listopada 2003
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane.all#strzallast
----------------------------------------------------
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-12 17:25:37
Temat: Re: Gdzie jest
Użytkownik "... Granica" <s...@p...niet.pl>
news:bottrc.3vs6pu5.1@ghost.hb692f391.invalid...
> [...]
> zostań z diabłem
> becherovko
>
>
> Czy chcesz usłyszeć
>
> w wiadomościach
> jak nieznany szaleniec
> wtargnął
>
> grożąc
>
> został
> zastrzelony
>
>
>
> ... z Gormenghast, 12 listopada 2003
> http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane.all#strzallast
>
> ----------------------------------------------------
-
...ech
diabły
groźby
szaleństwo
wtargnięcia
zastrzelenia
... jakiesz to rzeczywiste i realne...
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-12 19:01:51
Temat: Re: Gdzie jestUżytkownik "... Granica" <s...@p...niet.pl> napisał w wiadomości
news:bottrc.3vs6pu5.1@ghost.hb692f391.invalid...
>
> Droga Przemian jest zawiła i trudna, ale dostępna każ-
> demu Uważnemu. Najważniejsze chyba jest w niej
> Poszanowanie Dla Siebie Samego, gdyż ono to daje
> wiarę we własne siły, w moce drzemiące gdzieś w prze-
> pastnych wnętrzach czaszek naszych. Następnym kro-
> kiem, jak mi się wydaje, jest dostrzeżenie prawdy, iż
> dla Każdego Bytu znajdzie się jakaś odpowiednia nisza,
> harmonizująca z jego wewnętrzną ekspresją - niekonie-
> cznie więc trzeba się szarpać ze sobą pragnąc na siłę
> i wbrew całemu światu przylgnąć do miejsc i ludzi,
> którzy nas nie chcą.
>
> Jeśli nas nie chcą, a nam mimo to bardzo zależy, aby
> być właśnie wśród nich - odrobina konformizmu nigdy
> nie zaszkodzi. Szacunek dla samych siebie wskazuje na
> jedyną drogę - Poszanowanie Innych Bytów. I wcale
> nie musi to oznaczać rezygnacji z własnych, Dojrzałych
> Ideałów.
>
> Pozwólmy więc Dojrzeć naszym Ideałom, naszym
> Formom Ekspresji, ZANIM odważymy się wybuchnąć
> nimi na światło dzienne. Poświęćmy czasem jeden tydzień
> a czasem kilka lat na to, by Słuchać i Doskonalić się,
> czerpiąc od Doskonalszych. A takich można znaleźć
> wokół, gdy tylko się jest Uważnym.
> I gdy tylko pozwoli się im mówić...
>
> Odbyłem daleką podróż. Podróż Przemienienia. Myślę,
> że każdemu takie podróże są potrzebne. Powroty z nich
> (jeśli są), są Czystą Radością. To tak, jakby wejść mo-
> zolnie na skraj wysokiej przepaści i ... zatrzymać się nie
> widząc dalszej drogi. I nagle, jakimś niezwykłym splotem
> przemian energetycznych, z jednego Bytu stać się Innym,
> z pokracznego, zaskorupiałego gada monotonnie kiwają-
> cego swą gęsto uzębioną, długą paszczą - stać się nagle
> Ptakiem...
> Rozsunąć skrzydła na boki, odskoczyć i ... poszybować
> lekko, bez żadnego wysiłku nad polany, łąki i lasy,
> z szumem Wolności w uszach, z błogością Oderwania się
> od przeszłości. Z tej Nowej perspektywy, wszystko co
> było dotychczas, staje się marne i płoche. Staje się Małe.
> A pierś rozsadza uczucie Zachwytu nad Nowymi Możli-
> wościami, których nijak w skórze gada dostrzec nie było
> można...
>
> I tylko cień rzucany przez naszą sylwetkę na twardy,
> ziemski grunt, wydaje się być ciągle taki sam... jak figura
> wycięta z tektury i zawieszona pod niebem na nitkach
> wiatru.
>
>
>
> ... z Gormenghast, 12 listopada 2000
> http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane.all#przemiana
>
> ----------------------------------------------------
--
>
>
> I tak oto - piękne podobrazie porażki ludzkiego umysłu
> Tfu
> rczość
> JeT najbliższy prawdy, w chmurach, bezradny jak dziecko
> Rozkoszna Mania w potrzasku, metalowym podełeczku,
> niby jedzie
> Asasello przy butelce okowity uspokaja, jakby nerwowo
> Pyzol z linijką w dłoni, okular jakby się zjaskrzył, klasa
> jakby się rozpierzchła
> All zakłopotany - to dopiero jest jakby piasek wokół głowy
> Eva, po przeciwnej stronie - drugie dziecko w jakby mgle
> Michał jak zwykle - trefniś na wysokim stołku posuwa
> jakby samochodziki
> Bacha nawet nie musnęła a już szuka jakby plasterka -
> "trolle"
> Plsexki płaskie jakby blachy, zimne jakby nieszczęście -
> wielkie oczy zdziwienia.
>
> I milcząca Wielkość
> Wszyscy bezradni
> Wszyscy z jarzmem języka wokół głów
> Wypierająco Oszołomieni
> z niemalkrzykiem na ustach
>
> nic się nie stało
> to minie
> to tylko zderzenie przypadkowe
> dziura na drodze
> poprawności
> jedźmy dalej
> jak najszybciej jedźmy dalej
> ani chwili postoju, bo jeszcze ktoś się dosiądzie
> kolejny
> ślepiec kierowca
>
> Ze starego Forda przesiadamy się na Formankę
> Znów
> Jarmark jakby osobliwości
> Pla
> ster
> ki
>
> Gra
> nice
> strusi
>
>
>
> ... z Gormenghast, 28 września 2002
> http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane.all#strusie
>
> ----------------------------------------------------
--
>
>
> Co zrobisz
> kobieto z sieci
> nie wierzę już w ani jedno twoje słowo
>
> o ograniczonej wyobraźni
> i organicznej nieufności
> ukorzenionej we własnym bycie
> z wytrzeszczem niestrusia spadaj
>
> mężczyźnie z sieci
> który
>
> pokładając w Tobie bezgraniczne zaufanie
> powierzył Ci
> siebie
> w nadziei
>
> na lata
> w wirtualnym domu kompensacji
> drogą
> bezgranicznie trudnych
> wyborów
> i składania w zębach
> abstrakcji
>
> w cieniu psychicznych presji
> niewiary w słowa proste
> znikania znaczeń złożonych
> odległych jak
> w piasku ślad jaszczurki
> na pustyni
>
> Tęcza
> netorozumienia
>
> Przemijanie
>
>
> Jakie znaki na twoim ekranie nieświadomości
> muszą się pokazać
> abyś
> zaprzestała
> mściwości
> w wiecznym niedosycie
> drugiego człowieka
> zostań z diabłem
> becherovko
>
>
> Czy chcesz usłyszeć
>
> w wiadomościach
> jak nieznany szaleniec
> wtargnął
>
> grożąc
>
> został
> zastrzelony
>
>
>
> ... z Gormenghast, 12 listopada 2003
> http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane.all#strzallast
>
> ----------------------------------------------------
-
Tego się nie robi Komuś, All..
Tego się po prostu nie robi.
Piękna i niepiękna bajka się skończyła All..
Kosztowała mnie Morze Łez
Chorobę
Zwątpienie we Wszystko i Wszystkich
Tego się po prostu nie robi
Kotu..
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-12 22:43:05
Temat: Re: Gdzie jest
Użytkownik EvaTM <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bou03i$cbg$...@a...news.tpi.pl...
> Kotu..
wiecie co?
nie czytam juz tych wszystkich waszych postów.
bo, do kurwy nędzy, powinniście to załatwiac na privie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-12 23:46:08
Temat: Re: Gdzie jest...:
> Droga Przemian jest zawiła i trudna...
Wow! Jaks stara glizda wylazla se z mojego k-fa. ;)
Nieladnie, bardzo nieladnie. :)))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-13 12:52:37
Temat: Re: Gdzie jestUżytkownik "ziutecznik" <z...@g...bezspamu.pl> napisał w wiadomości
news:boucu2$2qe$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik EvaTM <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:bou03i$cbg$...@a...news.tpi.pl...
>
> > Kotu..
>
> wiecie co?
> nie czytam juz tych wszystkich waszych postów.
> bo, do kurwy nędzy, powinniście to załatwiac na privie.
Aleś Ty wrażliwy TRE_NEI_Ro ;)
Na KOTY? ;)
"Ale za to Ty jaki piękny i młody :))."
:)))
Mieszkasz może na stałe gdzieś w pobliżu Redakcji? ;)
A powiedz, jak Ty traktujesz bliskich znajomych i przyjaciół, Tren_Rze?
Publicznie robisz z nich idiotów a prywatnie głaszczesz
i na odwrót?
Czy to co proponujesz, nie jest odmianą dulszczyzny?
Sprawa wylała się na forum, choć byłam zawsze przyjacielem, który wszystko zostawiał
by pomóc, wesprzeć, doradzić.
Nie patrzyłam przez palce, miałam więc uwagi,
prywatne ale i publiczne, gdy było trzeba.
Za to otrzymywałam ".... srebrniki" i tu i w redakcji.
W końcu zostałam nazwana kretynką i ok.
Może jestem wariatką? Niech będzie.
Dziwię się, że nie zwariowałam przez te
trzy lata pokonywania dysonansu, ale widać jestem
dość mocna.
Spór dotyczył Zasad tu, na grupie.
Spór dotyczył uczciwości, nie zauważyłeś?
Tylko dlaczego All napisał TEN post ^
po tym co pisał tu od miesiąca??
Jesteś psychologiem, spróbuj więc może odpowiedzieć.
Potrafisz? ;)
E.
ps. Teraz to Ty, Tren_Rze, włożyłeś kij w mrowisko.
No niestety ;).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-13 13:42:26
Temat: Re: Gdzie jest
Użytkownik "ziutecznik" <z...@g...bezspamu.pl>
news:boucu2$2qe$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik EvaTM <e...@i...pl>
> news:bou03i$cbg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Kotu..
> wiecie co?
> nie czytam juz tych wszystkich waszych postów.
> bo, do kurwy nędzy, powinniście to załatwiac na privie.
> [ziutecznik]
Drogą takiego jedynie słusznego ograniczania
niedługo wszystkie rozmowy przeniosły by się na priv
i redakcja (władzuchna) musiała by sama sobie pisać teksty.
Chłe chłe
\|/ re:
--
do kurwy nędzy, powinniście to załatwiac na privie. [ziutecznik]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-13 14:50:44
Temat: Re: Gdzie jestOn Wed, 12 Nov 2003 18:20:19 +0100, ... Granica wrote:
Taa poezja psychologiczna.
> został
> zastrzelony
A moze mamy Ci wybrać epitafium?
Eh. Idę sobie w gardło psiknąć i Grzesiuk poczytać.
--
************************************************
Paweł Zioło gpg:09504E96 http://fotozielsko.prv.pl
jestem kołem, którego środek jest wszędzie, a obwód nigdzie
************************************************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-13 21:51:03
Temat: Re: Gdzie jest
Użytkownik EvaTM <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bovups$1le$...@a...news.tpi.pl...
> ps. Teraz to Ty, Tren_Rze, włożyłeś kij w mrowisko.
> No niestety ;).
daj spokój
mówiłem do WAS
nic z tej całej zadymy i tak nie rozumiem.
płaszczyzna osobista jest tu chyba podłozem.
a twoje sugestie odnośnie mnie..
po co ci to?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |