Data: 2008-08-19 13:13:13
Temat: Geniusz
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Geniusz jest bezinteresowny.Bawi sie swiatem.Czuje jego okropnosci,ale
tymi okropnosciami sie bawi.Ogólnie biorac,geniusz nie jest do niczego
potrzebny w zyciu praktycznym,bo nie zabiega o swój osobisty
interes.Jest antyspoleczny,lecz widzi swiat lepiej,bo jest
obiektywny.Inteligencja czlowieka przecietnego jest jak latarka
kieszonkowa,oswietla tylko to,czego szukamy,natomiast inteligencja
wyzsza jest jak slońce,które oswietla wszystko.Stad obiektywizm sztuki
genialnej.Jest ona bezinteresowna.Geniusz nie moze zyc w sposób
normalny;zawsze mu cos w zyciu przeszkadza-
choroba,wariactwo,kalectwo,homosexualizm itd.Ludzie inteligentni sa
tez bardzo wrazliwi na halas.Co do mnie,interpretuje to tak,ze lepiej
czujemy to czego nam brak.Przyklad:oficer kawalerii nawet nie wie,ze
jest zdrów,a ktos chorowity,jak Chopin,ma bardzo wyrazne wyobrazenie
zdrowia-poniewaz brakuje mu go.Mamy na przyklad zjawiska w rodzaju
Beethovena,czlowieka osobiscie histerycznego i nieszczesliwego,lecz
który w swojej sztuce tak swietnie wyraza zdrowie i
równowage,niewatpliwie dlatego,ze mu ich brakowalo.Mój apel polega na
tym:ze jesli ktos ma kalekie,chore dziecko.To prosilbym,aby taka osobe
bardziej zainteresowac np.Sztuka.
|