« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-07 16:14:12
Temat: Gniazdka sieciowe w boazeriiJakie stosujecie środki bezpieczeństwa przy instalacji? Boazeria bardzo
chetnie się pali więc wymyślam najgorsze mozliwe scenariusze - łuk
elektryczny na podkorodowanuych wkrętach, ukruszonych przewodach itp. Myślę
wtedy o blaszanych osłonach, puszce otoczonej gipsem itp. Może wystarczy
jednak zwykła puszka lub gniazdo natynkowe z dużym otworem wokół przewodów?
Wkrótce skończę układanie klepek (mam nadzieję).
Pozdrowienia z życzeniami uniknięcia pożaru.
Stoton
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-07 18:49:07
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazeriiStoton wrote:
> Jakie stosujecie środki bezpieczeństwa przy instalacji?
> Boazeria
> bardzo chetnie się pali więc wymyślam najgorsze mozliwe
> scenariusze -
> łuk elektryczny na podkorodowanuych wkrętach, ukruszonych
> przewodach
> itp.
Zacznij od PORZĄDNEJ instalacji, mądrze poprowadzonej, bez
żadnych kostek połączeniowych "na śrubkę" itp, to da najwięcej,
bo wyeliminuje przyczynę łuków czy iskier. Blaszane osłony to
przesada, normalna instalacja, co najwyżej z IP44 wystarczy.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-08 10:47:03
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazeriiJarek P. napisał(a):
> Stoton wrote:
>
>> Jakie stosujecie środki bezpieczeństwa przy instalacji? Boazeria
>> bardzo chetnie się pali więc wymyślam najgorsze mozliwe scenariusze -
>> łuk elektryczny na podkorodowanuych wkrętach, ukruszonych przewodach
>> itp.
>
> Zacznij od PORZĄDNEJ instalacji, mądrze poprowadzonej, bez żadnych
> kostek połączeniowych "na śrubkę" itp, to da najwięcej, bo wyeliminuje
> przyczynę łuków czy iskier. Blaszane osłony to przesada, normalna
> instalacja, co najwyżej z IP44 wystarczy.
Zwrócił bym tylko baczniejszą uwagę na to co się będzie działo za boazerią.
Odkręciłem kiedyś takie gniazdko które było w ścianie. Boazeria nie przylegała
idealnie do muru i z tyłu było trochę miejsca.
Najprawdopodobniej był tamtędy jakiś przedmuch do instalacji wentylacyjnej
(wyżej była kratka) i zebrał się tam straszny kurz w takiej ilości że mógł
powoli zacząć przewodzić prąd w niesprzyjających okolicznościach.
A jednak gniazdka od spodu zazwyczaj mają jakieś dojście do styków pod prądem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-08 10:52:52
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazerii
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w
wiadomości news:eb9q58$mkq$2@news.task.gda.pl...
> Zwrócił bym tylko baczniejszą uwagę na to co się będzie działo za
> boazerią.
Dlatego właśnie proponuję osprzęt z IP44, zawsze choć trochę
hermetyczności to zapewni. Oczywiście, klapki na wierzchu gniazdek
itp. nie będą potrzebne, ale np. szczelne puszki by się przydały.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-08 14:33:37
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazeriiI sprawdź czy puszka jest niepalna. Tak, to nie żart.
Zakupiłem kiedyś takie, które
okazały się być wykonane z tworzywa podobnego do tych w piłeczkach
pingpongowych.
Nie wiem kto tez dopuścił to do sprzedaży. Po podstawieniu zapałki
paliły się aż miło.
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-08 17:19:26
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazerii> Dlatego właśnie proponuję osprzęt z IP44, zawsze choć trochę
> hermetyczności to zapewni. Oczywiście, klapki na wierzchu gniazdek itp.
> nie będą potrzebne, ale np. szczelne puszki by się przydały.
Czy mogą być w ogóle dostępne gniazda IP44 bez klapek (lub z klapkami ładnie
wyjmowalnymi), bo z wyłamanymi klapkami mogą wyglądać jak po akcie
wandalizmu, a za każdym razem podnosić klapkę też niewesoło...
Stoton
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-08 17:26:20
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazeriiStoton napisał(a):
>>Dlatego właśnie proponuję osprzęt z IP44, zawsze choć trochę
>>hermetyczności to zapewni. Oczywiście, klapki na wierzchu gniazdek itp.
>>nie będą potrzebne, ale np. szczelne puszki by się przydały.
>
> Czy mogą być w ogóle dostępne gniazda IP44 bez klapek (lub z klapkami ładnie
> wyjmowalnymi), bo z wyłamanymi klapkami mogą wyglądać jak po akcie
> wandalizmu, a za każdym razem podnosić klapkę też niewesoło...
>
> Stoton
>
>
Jak nie będzie klapki to nie będzie IP44, chyba nikt nie produkuje
gniazdek zaizolowanych tylko od wewnątrz. 44 to zabezpieczenie przed
ciałami o średnicy ponad 1mm (dziurki w gniazdku są większe) i kroplami
wody padającymi pod dowolnym kątem. Klapka więc musi być. No chyba, że
zaakceptujesz "akt wandalizmu".
Pozdrawiam,
Paweł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-08 18:13:32
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazeriiU siebie dałem dodatkowe puszki z puszek od piwa. Łatwo się obcina i
dopasowuje a do środak zwykła puszka instalacyjna
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-08 19:00:57
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazeriiJacek napisał(a):
> U siebie dałem dodatkowe puszki z puszek od piwa. Łatwo się obcina i
> dopasowuje a do środak zwykła puszka instalacyjna
> Jacek
>
>
JEżeli chodzi o izolację ogniową to żadna to zapora. Metal ma to do
siebie, że łatwo się rozgrzewa i doskonale przewodzi ciepło. Co z tego
że się nie zapali, jak zapali się dotykające go z drugiej strony drewno.
Paweł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-08 19:46:39
Temat: Re: Gniazdka sieciowe w boazeriiSkąd taka teza?
Zrób proste doświadczenie: podpal kawałek suchego drewna zapałką a potem
spróbuj zrobić to samo przez folię aluminiową. Zapali się? Tak? Stawiam piwo
albo nawet czteropak. A to tylko folia a nie blacha (choćby i z puszki)
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |