Ze względu na stwierdzoną podczas USG dysplazję piersi i obecność
torbieli w obu piersiach musiałam zrobić badania na poziom hormonów.
Wszystkie wyniki są niby w normie, ale w górnych granicach tej normy. I
tak:
Estradiol: 141 pg/ml ( norma 0 - 160 pg/ml ),
Progesteron: 2,0 mg/ml ( norma 0,77 - 2,3 mg/ml)
Prolaktyna: 35 mg/ml ( norma 4,6 - 37 mg/ml)
Póki co mam ustawione leczenie na dwa następne cykle:
Tabletki Bromergon: 1/2 tabletki na noc codziennie
Luteina na druga część cyklu.
Mestodynon - krople
Luteina ma zablokować moje jajniki na drugą część cyklu ze względu na
tę prolaktynę.
Problem jest jeszcze taki, że opowiedziałam lekarzowi o innych
konsultacjach u innych specjalistów. Okulista po raz kolejny
zasugerował mi badania pod kątem jaskry. Robiłam już te badania kiedyś
i tu także niby wszystko jest JESZCZE w normie..., ale jednak są
zaburzenia w polu widzenia.
Biorąc powyższe pod uwagę ginekolog stwierdził, że w takim kontekście
trzeba niestety przyjrzeć się temu wszystkiemu dokładniej i sprawdzić
moją szanowną przysadkę mózgową, bo tak wysoki poziom prolaktyny i te
wszystkie ostatnie dodatkowe dolegliwości nie wykluczają gruczolaka
przysadki!

Przede mną kolejne badania pola widzenia i TK.

Mam jednak pytanie: czy taki poziom prolaktyny jak u mnie i fakt, iż
zaszłam normalnie w ciążę, urodziłam dwójkę dzieci - dwa razy cc,
karmiłam Ich piersią, nigdy nie miałam problemów z okresem ( cykl
zwykle 26 - 28 dni) może faktycznie wskazywać na obecność gruczolaka???
Będę wdzięczna za wszelkie informacje łączące prolaktynę, zaburzenie
pola widzenia, inne dolegliwości i prolactinomę.
--
Uściski i buziaki !
*****Joanka******