Kora na pniu jednej z grusz na mojej działce wygląda tak:
http://klub.chip.pl/jarol/inne/gr1.jpg.
Na drugiej zresztą też, ale w mniejszym stopniu. Natomiast na tej
pierwszej zauważyłem niedawno kilka "wżerów", które wyglądają tak:
http://klub.chip.pl/jarol/inne/gr2.jpg
http://klub.chip.pl/jarol/inne/gr3.jpg

Czy stan kory jest normalnym stanem, czy chorobowym? Co może być
przyczyną "wżerów"? Jak zadbać o istniejące i chronić przed kolejnymi
uszkodzeniami? Żadnych żyjątek nigdy wokół nie zauważyłem, plagi
zdziczałych zwierząt "domowych" na działce też raczej nie ma.

Podobnie z jabłonią:
http://klub.chip.pl/jarol/inne/ja1.jpg
http://klub.chip.pl/jarol/inne/ja2.jpg
tyle że nie ma "wżerów".

Jedyna uwaga, jaka mi się nasuwa, to to, że obszar, na którym
przejmując działkę zastałem nasadzenia, obsiałem trawnikiem i latem
starałem w miarę możliwości się dość intensywnie podlewać trawnik, więc
przy okazji zlewane były wszystkie drzewa (woda sięgała koron).


--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl