| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-26 23:16:28
Temat: Re: Hip-Hip-nozaSaulo <d...@p...onet.pl> w artykule news:9tuhqf$t5$1@news.tpi.pl
pisze...
> > Tak, a Sullivan dzielił się ze swoimi klientami własnymi problemami
> > prywatnymi w trakcie terapii. :)))
>
> I pomagało mu?
To miało klientowi pomóc, nie jemu. :)))
A ponoć jako terapeuta skuteczny był...
> Pustki-srustki - zajrzyj
Przecież tam jestem. :)))) Nikomu się gadać nie chce, tylko na privie
siedzą. :/
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-26 23:30:57
Temat: Re: Hipnozaajtne wrote:
> Jest taka możliwość.
[..]
Bzdura wierutna!
Nie ma możliwości by kogokolwiek zahipnotyzować wbrew
jego woli lub świadomości.
Jak chcesz quatro poczytać sobie co i jak to zapraszam
na http://www.elita.pl/hipnoza
pozdrawiam
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 06:16:56
Temat: Re: Hip-Hip-noza
Użytkownik "quatro" <i...@f...prv.pl> napisał w wiadomości
news:9tu4cm$ill$1@aquarius.webcorp.pl...
> 1. No to jest czy nie
Z całą pewnością możliwe. Zahipnotyzować kogo tak, żeby ten ktoś nie był
tego świadomy.
> 3. Chodzi o to, że niektóre osoby może robią to nieświadomie w stosunku do
> innych
Nieświadomie robią hipnozę? Hmmm... Jak nieświadomie to po co? Bo są
medialni? ;))) NIe, nie sądzę. MOżna być nieświadomym tego, że zostało się
wprowadzonym w indukcję, natomiast "hipnotyzer" jest jednak świadom tego, co
robi.
> 4. Możnaby dzięki takiej metodzie np. probowac leczyc z nałogów, zmieniac
> sposób myslenia (np w przypadku ojców bijących żony itd.). Wiem że jest
też
> druga str. medalu...
Oj, niestety, hipnoza jest jedynie pomona w terapii, natomiast aż takiej
mocy nie ma, żeby zmienić trwale sposób myślenia, postawy, osobowość. Gdyby
to było możliwe jak łatwo można by sobie poradzić np. z psychopatami (tymi
od bicia żon) A tymczasem nie ma łatwo. Z psychopatami i w ogóle ;)
pozdrawiam hipnotyzująco - adin, dwa, tri (pamiętacie Mistrza? ;)))
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 06:18:46
Temat: Re: Hip-Hip-noza
Użytkownik "Daga" <d...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:3c02c983$1@news.vogel.pl...
> > ;))) Ale z trzeciej strony, MIlton Erickson robił tak często, więc...
> moze
> > jednak? :)
>
> Tak, a Sullivan dzielił się ze swoimi klientami własnymi problemami
> prywatnymi w trakcie terapii. :)))
I obaj byli bardzo skuteczni :) Czyżby więc nie technika i zasady a człowiek
był tym nieodgadnionm czynnikiem leczącym? ;)))
serdeczne pozdrówka :)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 06:20:21
Temat: Re: Hip-Hip-noza
Użytkownik "Daga" <d...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:3c02cd57@news.vogel.pl...
> Przecież tam jestem. :)))) Nikomu się gadać nie chce, tylko na privie
> siedzą. :/
O, to paskudnie! W towarzystwie szeptać po kątach! A ja zapadłam w sen
zimowy ;)))
pozdrówka :)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 07:08:10
Temat: Re: Hipnoza
Użytkownik "Astec SA" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3C02D0B1.E8D7748B@astec.pl...
> Nie ma możliwości by kogokolwiek zahipnotyzować wbrew
> jego woli lub świadomości.
Wbrew - nie, ale poza świadomością - tak.
> Jak chcesz quatro poczytać sobie co i jak to zapraszam
> na http://www.elita.pl/hipnoza
Dziękuję za teorię. Zwłaszcza, ze ja nie teoretyk, tylko praktyk ;)
pozdrawiam
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 07:25:24
Temat: Re: Hip-Hip-nozaNIE MA MOZLIWOSCI ZAHIPNOTYZOWANIA NIKOGO KTO SIE NA TO NIE ZGADZA!
Czytam komentarze ludzi do Twojego pytania i sie chwytam za glowe o czym o
ni pisza! Oczywiscie jedna sprawa to stereotypowe myslenie i taz
niespecyficzne oddzialywanie hipnozy druga sprawa to czysto soecyficzne
oddzialywanie hipnozy. Co do specyficznego oddzialywania hipnozy nie
stwierdzono w znanych mi badaniach tego aby jakakolwiek procedura
hipnotyczna i to zarowno eksperymentalna jak i np wykozystywana w zenaniach
swiadkow w sprawach sadowych miala wplyw na osobe hipnotyzowana. Owszem cale
stereotypowe zaplecze hipnozy tzn przeswiadczenie spoleczeniestwa o tym ze
mozna pod wplywaem hipnozy uzyskac informacje ktore w niespecyficznym
stanie psycicznym sa niedostepne wplywa deterministycznie a moze nawet
zyczeniowo na spostrzeganie tej metody psychologicznej ale juz wystarczy
pogladowa analiza np ilosci i jakosci przypominanych wydarzen wizualizacji w
drodze reglersii by uznac ta metode jako zbytnio przeceniana.
Użytkownik "quatro" <i...@f...prv.pl> napisał w wiadomości
news:9ttv86$gpr$1@aquarius.webcorp.pl...
> Czy istnieje możliwość zahipnotyzowania lub "podhipnotyzowania" osoby
> podczas zwykłej rozmowy, oczywiście bez pytania jej czy chciałaby byc
> zahipnotyzowana używając właściwych słów, tonacji, sugestii itd...
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 09:58:50
Temat: Re: Hipnozaajtne wrote:
> Wbrew - nie, ale poza świadomością - tak.
W przypadku manipulacji dokonywanych przez hipnotyzera na
"ofierze" nie ma możliwości by coś było poza świadomością.
To jest zawsze wbrew danej osobie.
> Dziękuję za teorię. Zwłaszcza, ze ja nie teoretyk, tylko praktyk ;)
To miłe żeś praktyk, nie Ty jeden.
Powinieneś w takim razie zdawać sobie sprawę, że hipnoza jest autoaktem,
stanem wywoływanym samodzielnie przez osobę, które podlega hipnozie,
a hipnotyzer jest tylko katalizatorem.
Nie ma, więc możliwości by coś się stało poza ani wbrew osobie
hipnotyzowanej. Żadne hokus pokus hipnotyzera tego nie jest w stanie
przeskoczyć.
pozdrawiam
Arek
--
Teleturniej "W samo południe":
http://www.teleturniej.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 12:45:47
Temat: Re: HipnozaUżytkownik "Astec SA" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3C0363DA.B75B5EEB@astec.pl...
> Powinieneś w takim razie zdawać sobie sprawę, że hipnoza jest autoaktem,
> stanem wywoływanym samodzielnie przez osobę, które podlega hipnozie,
> a hipnotyzer jest tylko katalizatorem
Ale ów autoakt nie koniecznie jest aktem świadomym. I ozcywiście ani mi w
głowie demonizować moc wpływów hipnotyzera.
> Nie ma, więc możliwości by coś się stało poza ani wbrew osobie
> hipnotyzowanej. Żadne hokus pokus hipnotyzera tego nie jest w stanie
> przeskoczyć.
To moze sprecyzujmy. MZ można zahipnotyzować kogoś nie mówiąc, ze "teraz
będziesz zahipnotyzowany". I wydaje mi się, ze tego dotyczyło pytanie
Quatro. Zwłaszcza, ze pytał o "podhipnotyzowanie" MOże to się stać podczas
np. na pozór zwykłej rozmowy. Na którą delikwent się zgadza. W tym sensie
odbywa się to na poziomie świadomości (bo klient/pacjent/czy ktokolwiek jest
świadomy tej rozmowy), natomiast nie jest świadomy, że zostaje użyta
konkretna technika zwiększająca jego podatność na sugestię.
pozdrawiam :)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-27 13:42:17
Temat: Re: Hip-Hip-noza| Oczywoiście to jest tylko teoria i nigdy tego nie próbowałem. Nie wiem,
czy
| się uda. To było napisane chyba z 5 lat temu w jakimś piśmie
astrologicznym
| czy jakimś takim.
Może pawełku dla wyjaśnienia, w takich pismach siada facio, ma temat, wypija
browca i pisze... wierz w to dalej, i idz na grupe paranauki.
Tomfa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |