Czytam ta grupe od samego poczatku jej istnienia.
Udzielam sie na niej bardziej lub mniej (ostatnimi czasy zdecydowanie
mniej).
Kilka razy tez tutaj "wojowalem". To z A.A., to ze specjalista od limerykow.
Na koncu dla spokoju nie czytalem ich postow.
Byli na tej grupie tak fantastyczni ludzie jak np. Mewash. Zostali jednak
zaszczekani i juz milcza (pozdrawiam). Mieli wiele ciekawego do powiedzenia.
Wieczny jest tylko A.A. ktory ostatnio wyskoczyl z fantastycznym postem
"Prymityw niektorych warszawiakow". NO COMENTS.
I dziwie sie tylko ze sa jeszcze ludzie ktorzy sluchaja go jak wyroczni.

A co do grupy. Kolejny raz wiekszosc postow to jedna, wielka awantura (ten
post tez jest tego dowodem).
Pamietajcie ze zagladaja tutaj ludzie ktorzy potrzebuja informacji.
Studenci piszacy prace.
Ktos z telewizji i radia zbierajacy material. ZAPEWNIAM sa tacy.
Pomyslcie o tym.
Pozdrawiam.

Arek Skrzypinski