Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Historia kobiet

Grupy

Szukaj w grupach

 

Historia kobiet

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2014-05-16 11:05:12

Temat: Historia kobiet
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kultura zachodnia

Europa barbarzyńców
Wśród "barbarzyńskich" plemion zamieszkujących Europę północną i zachodnią w
starożytności i wczesnym średniowieczu, pozycja kobiety była zasadniczo dobra, choć
reguły panujące w poszczególnych społeczeństwach różniły się. Ponieważ ich struktura
społeczna miała niewielką stratyfikację, ważna była sieć równoległych, horyzontalnych
relacji pokrewieństwa. Pokrewieństwo po matce było równie ważne jak po ojcu.
Dominującą pozycję mieli w tych społeczeństwach z reguły mężczyźni, kobiety
dysponowały jednak silnymi prawami. O tej silnej pozycji świadczą np. takie elementy
kultury Celtów jak kuwada.

Średniowiecze


W średniowieczu pozycja społeczna kobiety uległa gruntownemu pogorszeniu, do czego
doprowadziło współdziałanie kilku, nawzajem warunkujących się czynników:


Wbrew potocznemu wyobrażeniu kultura średniowieczna była kulturą kultu siły, kulturą
która najwyżej ceniła sprawność fizyczną mężczyzny (Aron Guriewicz nazywa ją wprost
cywilizacją mężczyzn), co wynikało z dominującej pozycji rycerstwa jako grupy
społecznej. Wartości innego rodzaju uległy w ogromnej części społeczeństwa
zdeprecjonowaniu (Guriewicz, 1997).
Ówczesna filozofia i teologia chrześcijańska widziała w kobiecie źródło zła, słabość
wobec jego podszeptów, uważała kobietę za gorszą pod każdym względem od mężczyzny,
utożsamiała ją z seksualnością i cielesnością, które to wymiary życia zwalczała,
degradując je do sfery profanum (w starożytności i w społeczeństwach Europy
barbarzyńskiej seks mieścił się w sferze sacrum).
Lista rzeczy, których zabraniano w średniowieczu kobietom zawiera między innymi
noszenie odkrytych włosów czy siedzenie podczas uczty między duchownymi. Regino z
Prum, na początku X wieku zabronił wszystkim kobietom śpiewu w kościele. Ciężarne i
miesiączkujące kobiety uchodziły za nieczyste.
Konsekwencją tego wszystkiego była decydująca utrata prawnej podmiotowości kobiety, o
której życiu niemal całkowicie decydowali mężczyźni. Wyjątek stanowiły tylko
nieliczne kobiety o bardzo wysokiej pozycji społecznej (np. przypadki regencji matek
małoletnich władców). Społeczeństwo średniowieczne stawiało też kobiecie bardzo ostre
wymagania w płaszczyźnie moralności seksualnej, za zdradę małżeńską mogła ją czekać w
niektórych krajach i okresach nawet kara śmierci, podczas gdy mężczyznom groziły
znacznie łagodniejsze kary (np. ogolenie głowy).

W ramach systemu feudalnego (podobnie jak wasal wobec seniora czy poddany wobec pana)
wzorowa małżonka musiała: kochać, służyć i doradzać mężczyźnie, któremu ją oddano, i
czynić to lojalnie, bez kłamstw. Mąż traktował żonę jak część swoich dóbr. Niektórzy
mężowie, którzy jako rycerze, uczestniczyli w wyprawach krzyżowych mieli w zwyczaju
zabezpieczać czystość swojej żony poprzez zakucie jej w pas cnoty. Kobiety zawsze
były narażone na akty przemocy ze strony mężów. Bicie żon do krwi było swego rodzaju
utartym sposobem zachowania.

Specjaliści dostrzegają w myśli chrześcijańskiej w ciągu wieków przekonanie o
głębokiej niższości córek Ewy, podejrzliwość względem kobiet i podtrzymywanie
negatywnych stereotypów, niesprawiedliwość wobec nich i pogardliwą ocenę ich natury,
starokawalerską ukrytą formę lęku przed kobietą.

Kościół promował postawę całkowitego wyrzeczenia się przez kobietę swej "diabelskiej"
seksualności przez wstępowanie do zakonów, a nawet trwanie przy dziewictwie pomimo
zamążpójścia (beatyfikacja Kingi). Jacques Le Goff sugeruje, że do ukrytych przyczyn
należała także nierównowaga demograficzna, która powodowała istnienie nadwyżki kobiet
w stosunku do mężczyzn, za których można by je wydać.

Stulecia takiej niechęci do kobiet eksplodowały pod koniec epoki w postaci masowych
polowań na czarownice.



Elitarne zjawisko XII-wiecznej amour courtois (miłości dwornej) i otaczania kobiety
czcią przez rycerza należy postrzegać jako rodzaj wyrafinowanej stylizacji i
wytwornego maskowania tych nierówności, a nie jakąś wyraźną do nich opozycję.

Nowożytność
Przesunięcia dokonane w społecznym położeniu i postrzeganiu kobiety przez cywilizację
zachodu w średniowieczu miały bardzo długotrwałe i szerokie konsekwencje. Do tego
stopnia, że nawet europejska medycyna i fizjologia bardzo długo nie potrafiły
stworzyć autonomicznych kategorii do opisu anatomii kobiety, do której stosowano
pojęcia odnoszące się do mężczyzny. Nawet pochwę opisywano jakby była odwróconym,
negatywnym penisem.

Aż do XVIII wieku powszechne było postrzeganie kobiety jako istoty podrzędnej w
stosunku do mężczyzny. W wielu społeczeństwach panowało przekonanie, że to ojciec
musi sprawować decydującą pieczę nad wychowaniem dzieci, bo matka, jako istota słaba
i gorsza, może mieć na nie zły wpływ.

Zarazem jednak kultura najwyższych warstw społecznych uległa okresowej feminizacji
(rokoko), przynajmniej w pewnych zakresach.

Gwałtowne zmiany przyniosła rewolucja francuska. Zaraz po niej rewolucyjne państwo,
które dążyło do stworzenia lojalności obywatelskiej każdej jednostki bardziej do
państwa właśnie niż do jakichkolwiek więzów lokalnych (nie wyłączając rodziny),
wprowadziło we Francji całkowite równouprawnienie płci, dając kobietom te same prawa,
co mężczyznom. Stan ten trwał jednak zaledwie kilka lat. Jeszcze przed końcem
stulecia Francja zdążyła przywrócić ograniczenie praw kobiet.



Po rewolucji francuskiej prawne położenie kobiety pogorszyło się w stosunku do tego,
co było w wieku XVIII, kiedy przynajmniej najbogatsze kobiety miały jakieś pole
manewru w sferze publicznej. Napoleoński kodeks cywilny pozbawiał kobietę prawa do
dysponowania majątkiem, nakazywał całkowite posłuszeństwo mężowi, nie dawał właściwie
żadnych szans rozwodu, kobieta nie mogła wystąpić samodzielnie do sądu, itd. Jego
postanowienia były rozpowszechnione przy udziale wojsk zdobywającego Europę Napoleona
Bonaparte i w niektórych krajach dotrwały nawet połowy XX wieku. Kobieta nie miała
dostępu do wyższego wykształcenia, burżuazja nie pozwalała również swoim kobietom
pracować zawodowo. Pracowały natomiast kobiety z klasy robotniczej (za znacznie
mniejsze pieniądze niż mężczyźni), a także chłopki, z wyjątkiem górnych warstw tych
klas, które chciały demonstrować swoją nieco lepszą pozycję upodabnianiem się pod tym
względem do mieszczaństwa, pokazać, że stać ich na to, żeby żona nie pracowała.

Od przełomu XVIII i XIX wieku datuje się nowy sposób postrzegania różnic między
kobietą a mężczyzną: nie w kategoriach jej podrzędności wobec mężczyzny, a w
kategoriach opozycji w rodzaju twardość/miękkość, rozum/emocje, publiczne/prywatne.
Ma to korzenie w systemie opozycji kartezjańskich, ale ten inwariant, ta konkretna
koncepcja wywodzi się z romantyzmu. Odtąd panuje przekonanie o tym, że kobietę, w
przeciwieństwie do mężczyzny, cechuje opiekuńczość, empatia, intuicja, ofiarność,
moralna przewaga nad mężczyzną, którego demoralizuje sfera publiczna i panująca w
niej walka. Większość założeń wywodzących się z tej wizji stanowi podstawę
nowoczesnej nauki społecznej Kościoła katolickiego dotyczącej płci.

Wielu badaczy jest zdania, że mimo szczerych intencji romantyków, powyższa zmiana
jest próbą ideologicznego uzasadnienia pozbawienia kobiet dostępu do sfery publicznej
w tej epoce i definitywnego zamknięcia ich w przestrzeni prywatnej.

W tym okresie zaczynają się pierwsze ruchy feministyczne i tworzenie się ich
intelektualnych podstaw (od około roku 1840), począwszy od Anglii i USA.

W Anglii, aż do 1884 roku istniała możliwość sprzedania własnej żony.

Wiek XX i XXI

Demonstracja sufrażystek w Nowym Jorku w 1912 r.

Od początku XX wieku narastały na sile ruchy sufrażystek domagających się przyznania
kobietom większych praw. W 1906 roku kobiety otrzymały prawo głosu w Finlandii, w
1918 w Wielkiej Brytanii (ale dopiero od 30. roku życia), w 1919 w Polsce, w 1920 w
USA, w 1921 Szwecja wprowadziła powszechne prawo wyborcze, znosząc wszelkie cenzusy,
w tym płci, dla wszystkich osób pełnoletnich. Od tego czasu kobiety stopniowo
otrzymywały prawo wyborcze w innych krajach.

Kolejne fale ruchów feministycznych dążyły do znoszenia innych nierówności i
ograniczeń, zwłaszcza w dostępie do edukacji, pracy i w wysokości wynagrodzenia za
pracę, jeszcze bowiem w pierwszych dekadach po II wojnie światowej normą, było
płacenie kobietom za tę samą pracę nawet o połowę mniej niż mężczyźnie. Ogromną rolę
w inicjowaniu tych ruchów odegrała książka Simone de Beauvoir Druga płeć.

Do dzisiaj, pomimo wprowadzenia w niemal całej Europie i Ameryce Pn. prawnych
regulacji, w większości państw nie udało się do końca zwalczyć tych nierówności.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2014-05-16 11:54:33

Temat: Historia kobiet
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

A tego nie wiedziałem

Rodzime kultury Ameryki


Kobieta z plemienia Apaczów

W wielu społeczeństwach o organizacji plemiennej, o horyzontalnej, nieznacznie
ustratyfikowanej strukturze społecznej często mamy do czynienia z bardzo dobrą
pozycją kobiety.

Taki stan stwierdzono wśród Indian Ameryki Północnej. Znane są przypadki plemion, w
których wodzami (sachemami) były kobiety (np. lud Wampanoag - słynnymi ich wodzami
były Awashonk i Wetamoo). Wśród Irokezów sachemem był mężczyzna, ale władzę
polityczną faktycznie miały jedynie kobiety, tworzyły one bowiem tzw. Radę Kobiet,
która podejmowała decyzje i wybierała tegoż wodza (mężczyźni nie mieli prawa głosu).
Mężczyzna w wielu plemionach Indian wprowadzał się do domu kobiety, która mogła
często uzyskać rozwód po prostu wystawiając jego koc i sprzęt bojowy i myśliwski za
drzwi. Taki układ nie był jednak odwróconą formą patriarchatu lecz systemem
egalitarnym, gdyż kobiety nie miały tego rodzaju władzy nad mężczyznami, po prostu
podziały przebiegały inaczej, znacznie bardziej egalitarnie. Kultura Apaczów
Jicarilla z kolei opierała się na bardzo silnej rywalizacji między płciami. W okresie
pionierskiej kolonizacji wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej zdarzały się nawet
nierzadko przypadki ucieczek kobiet osadników do Indian, którzy je lepiej traktowali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2014-05-16 15:37:28

Temat: Re: Historia kobiet
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 May 2014 02:54:33 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):

> W okresie pionierskiej kolonizacji wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej zdarzały
się nawet nierzadko przypadki ucieczek kobiet osadników do Indian, którzy je lepiej
traktowali.

Zdarzało się i odwrotnie :->
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2014-05-16 17:14:29

Temat: Re: Historia kobiet
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Fri, 16 May 2014 02:54:33 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):
>
>> W okresie pionierskiej kolonizacji wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej
>> zdarzały się nawet nierzadko przypadki ucieczek kobiet osadników do
>> Indian, którzy je lepiej traktowali.
>
> Zdarzało się i odwrotnie :->

Ale chodzi globkowi o to, w którą stronę częściej.
ZDARZAŁY SIĘ także ucieczki z USA do CCCP.

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2014-05-16 19:38:12

Temat: Re: Historia kobiet
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 May 2014 17:14:29 +0200, Jakub A. Krzewicki napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Fri, 16 May 2014 02:54:33 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):
>>
>>> W okresie pionierskiej kolonizacji wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej
>>> zdarzały się nawet nierzadko przypadki ucieczek kobiet osadników do
>>> Indian, którzy je lepiej traktowali.
>>
>> Zdarzało się i odwrotnie :->
>
> Ale chodzi globkowi o to, w którą stronę częściej.
> ZDARZAŁY SIĘ także ucieczki z USA do CCCP.

Ważna jest JAKOŚĆ, a nie ilość, bo niekoniecznie najważniejsze jest dokąd,
lecz skąd - i tu akurat taki Polański załatwia sprawę "z USA" 33333-]
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2014-05-16 19:59:39

Temat: Re: Historia kobiet
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 May 2014 19:38:12 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Fri, 16 May 2014 17:14:29 +0200, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Fri, 16 May 2014 02:54:33 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):
>>>
>>>> W okresie pionierskiej kolonizacji wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej
>>>> zdarzały się nawet nierzadko przypadki ucieczek kobiet osadników do
>>>> Indian, którzy je lepiej traktowali.
>>>
>>> Zdarzało się i odwrotnie :->
>>
>> Ale chodzi globkowi o to, w którą stronę częściej.
>> ZDARZAŁY SIĘ także ucieczki z USA do CCCP.
>
> Ważna jest JAKOŚĆ, a nie ilość,

no i

> niekoniecznie najważniejsze jest dokąd,
> lecz skąd - i tu akurat taki Polański załatwia sprawę "z USA"


oraz jakości


> 33333-]

j.p.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2014-05-16 20:32:07

Temat: Re: Historia kobiet
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka
Jaka jakość, jak katole zakatowywały kobiety, to te nawet wiały do dzikich, znaczy,
kto tu jest naprawde dziki? No właśnie kto tu naprawdę jest dziki, jak nawet
czerwonoskóre Apacze okazywały się bardziej cywilizacyjne do kobiet niż wynaturzeni
katolicy, zwyrodnialcy, od " muuuuuuralności kleru"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Beata K.
Won naukowatym szamanom!
Dwoje półgłówków z PO i SLD poprowadzą nas do Europy!
Wpływ rozwoju kinematografi na ruwnouprawnienie kobiet
Seksmisja 2

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »