Won naukowatym szamanom!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2014-05-15 06:11:36

Temat: Won naukowatym szamanom!
Od: AW <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Niemal we wszystkich dziedzinach mamy specjalistów i ekspertów. Przysługuje im
dostęp do wiedzy rozwijanej poprzez pokolenia. Dzięki doświadczeniom, naukowym
eksperymentom oraz najnowszym technologiom, ich obecna ekspertyza jest wielce
zaawansowana. Jako przeciętny człowiek musisz uznać ich za autorytety odnośnie
pewnych dziedzin.

Jednakże, owi specjaliści znają jedynie pewne korelacje przejawiające się w ramach
lokalnej skali rzeczywistości - i tworzą swoje praktyczne rozwiązania wyłącznie na
podstawie owych korelacji. Na przykład, znając właściwości wody można odpowiednio
tworzyć okręty, zaś wiedząc co charakteryzuje powietrze, można produkować skutecznie
latające samoloty, itp.

Owszem, specjaliści oraz naukowi eksperci posiadają bardziej dogłębną wiedzę niż
przeciętny człowiek, ale ich wiedza również dobiega końca. Choć znają niektóre
tutejsze korelacje, nie wiedzą co warunkuje je bardziej zasadniczo ani dlaczego one
istnieją. A więc, co do ostatecznych podwalin naszego świata, wiedzą zupełnie tak
samo wiele/niewiele jak i wszyscy inni.

Odnośnie podstaw istniejących poza wymiarem ludzkiej percepcji stać ich jedynie na
arbitralne domysły, równorzędne z twoimi czy czyimikolwiek. Nadrzędne, nieskończone
misterium czyni nas wszystkich równymi w ostatecznym sensie.

Dlatego nie pozwalaj aby 'naukowaci eksperci' sugerowali ci czym jest rzeczywistość,
czym jesteś ty sam i co masz uznawać a czego nie. Ani pastuch, ani szewc, ani
dentysta, fizyk, psycholog czy astronom nie mają najmniejszych podstaw aby dyktować
ci ostateczne prawdy.

AW

**************************
...mind over matter
content over form
gist over glitter
exception over norm...
**************************
http://cmncore.org/pol/Lista1.htm

.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2014-05-15 11:32:42

Temat: Re: Won naukowatym szamanom!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 May 2014 21:11:36 -0700 (PDT), AW napisał(a):

> Dlatego nie pozwalaj aby 'naukowaci eksperci' sugerowali ci czym jest
rzeczywistość, czym jesteś ty sam i co masz uznawać a czego nie. Ani pastuch, ani
szewc, ani dentysta, fizyk, psycholog czy astronom nie mają najmniejszych podstaw aby
dyktować ci ostateczne prawdy.

Truizm :-)
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2014-05-16 23:24:34

Temat: Re: Won naukowatym szamanom!
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 15 maja 2014 06:11:36 UTC+2 użytkownik AW napisał:
> Niemal we wszystkich dziedzinach mamy specjalistów i ekspertów. Przysługuje im
dostęp do wiedzy rozwijanej poprzez pokolenia. Dzięki doświadczeniom, naukowym
eksperymentom oraz najnowszym technologiom, ich obecna ekspertyza jest wielce
zaawansowana. Jako przeciętny człowiek musisz uznać ich za autorytety odnośnie
pewnych dziedzin.
>
>
>
> Jednakże, owi specjaliści znają jedynie pewne korelacje przejawiające się w ramach
lokalnej skali rzeczywistości - i tworzą swoje praktyczne rozwiązania wyłącznie na
podstawie owych korelacji. Na przykład, znając właściwości wody można odpowiednio
tworzyć okręty, zaś wiedząc co charakteryzuje powietrze, można produkować skutecznie
latające samoloty, itp.
>
>
>
> Owszem, specjaliści oraz naukowi eksperci posiadają bardziej dogłębną wiedzę niż
przeciętny człowiek, ale ich wiedza również dobiega końca. Choć znają niektóre
tutejsze korelacje, nie wiedzą co warunkuje je bardziej zasadniczo ani dlaczego one
istnieją. A więc, co do ostatecznych podwalin naszego świata, wiedzą zupełnie tak
samo wiele/niewiele jak i wszyscy inni.
>
>
>
> Odnośnie podstaw istniejących poza wymiarem ludzkiej percepcji stać ich jedynie na
arbitralne domysły, równorzędne z twoimi czy czyimikolwiek. Nadrzędne, nieskończone
misterium czyni nas wszystkich równymi w ostatecznym sensie.
>
>
>
> Dlatego nie pozwalaj aby 'naukowaci eksperci' sugerowali ci czym jest
rzeczywistość, czym jesteś ty sam i co masz uznawać a czego nie. Ani pastuch, ani
szewc, ani dentysta, fizyk, psycholog czy astronom nie mają najmniejszych podstaw aby
dyktować ci ostateczne prawdy.
>
>
>
>
>
> AW
>
>
>
>
>
> **************************
>
> ...mind over matter
>
> content over form
>
> gist over glitter
>
> exception over norm...
>
> **************************
>
> http://cmncore.org/pol/Lista1.htm
>
>
>
>
>
> .

no dobra, to czym jest rzeczywistosc? czy jak moje zmysly nie percepuja twojej osoby
to znaczy ze ciebie nie ma? a moze jestes wylacznie po to zebym zdawal sobie sprawe z
tego ze poza moim jest jeszcze inny byt? a skoro hipotetycznie juz jestes bo np.
widze ci i slysze, to czy jak przestane cie widziec i slyszec to nadal bedziesz
istniec mimo iz moje zmysly ciebie nia dostrzegaja?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2014-05-17 07:22:19

Temat: Re: Won naukowatym szamanom!
Od: "AW" <o...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:nip8xd7169xm$.1948gubpel9nz.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 14 May 2014 21:11:36 -0700 (PDT), AW napisal(a):
>
>> Dlatego nie pozwalaj aby 'naukowaci eksperci' sugerowali ci czym jest
>> rzeczywistosc, czym jestes ty sam i co masz uznawac a czego nie. Ani
>> pastuch, ani szewc, ani dentysta, fizyk, psycholog czy astronom nie maja
>> najmniejszych podstaw aby dyktowac ci ostateczne prawdy.
>
> Truizm :-)
> --
> XL "Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci." Jean Cocteau

Moze dla Ciebie, ale dla dzisiejszych mas jest wrecz odwrotnie. Wpajane im
dla niepoznaki z róznych zródel wyrafinowane insynuacje przekonuja ich, ze
naukowcy to wszechwiedzace autorytety, którym nalezy sie klaniac w pas.

AW

.

--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2014-05-17 09:06:29

Temat: Re: Won naukowatym szamanom!
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

AW
To twoje pisanie już nie bardzo pasuje do rzeczywistości, nauki na zachodzie od dawna
weszły w postmodernizm, dogmatyzm naukowy świata obiektywnego został odrzucony. Masz
przykład jak do polski nie może wejść postmodernistyczny Gender, który właśnie takie
rzeczy, które uważamy za stały obraz rzeczywistości demaskuje. I u nas w państwie
nienaukowym, nie ma wojny modernizmu z postmodernizmem, bo tu nie ma silnego
modernizmu,. Za to jest religia , która swoje mity traktuje jako obiektywnie słuszne,
raz na zawsze określone prawdy, które chce wszystkim narzucić, krzywdząc w ten sposób
społeczeństwo, tym samym rzeczywistość i przekonanie znajdą się w zupełnie innym
miejscu i mamy rodzaj schizofrenii, jako konsekwencje każdego systemu totalitarnego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2014-05-17 09:41:28

Temat: Re: Won naukowatym szamanom!
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 17 maja 2014 09:06:29 UTC+2 użytkownik Miriam napisał:
> AW
>
> To twoje pisanie już nie bardzo pasuje do rzeczywistości, nauki na zachodzie od
dawna weszły w postmodernizm, dogmatyzm naukowy świata obiektywnego został odrzucony.
Masz przykład jak do polski nie może wejść postmodernistyczny Gender, który właśnie
takie rzeczy, które uważamy za stały obraz rzeczywistości demaskuje. I u nas w
państwie nienaukowym, nie ma wojny modernizmu z postmodernizmem, bo tu nie ma silnego
modernizmu,. Za to jest religia , która swoje mity traktuje jako obiektywnie słuszne,
raz na zawsze określone prawdy, które chce wszystkim narzucić, krzywdząc w ten sposób
społeczeństwo, tym samym rzeczywistość i przekonanie znajdą się w zupełnie innym
miejscu i mamy rodzaj schizofrenii, jako konsekwencje każdego systemu totalitarnego.

wszystko zalezy od obszaru wiedzy, i od mozliwosci poznawczych czlowieka. to co
niedosiezne czesto staje sie pozywka dla imaginacji. kwestia jest jedynie sprawa
mozliwosci percepcyjnych kazdego z nas. im wiecej posiadamy wiedzy w zakresie
podstawowym tym bardzie jestesmy otwarci na to co odkrywcze i nowatorskie. dla
umyslow mysla nieskalanych wartoscia sama w sobie sa skostniale i tradycyjne sposoby
rozumowania. stad zabiegi przywodcow ideowych do umocowania mentalnego, okreslonych
grup spolecznych. do oparcia metod i systemow poznawczych na bezpiecznych dla nich
dogmatach. czego doskonalym przykladem sa wszelkie religie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2014-05-17 10:04:09

Temat: Re: Won naukowatym szamanom!
Od: Miriam <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Religia zaraziła naukę modernistyczną abstraktem, iż stan świata jest prawdziwy w
sposób obiektywny, że jest prawda, jednocześnie odcinając od tego kto patrzy i tym co
ma w głowie kształtuje "prawde" o świecie, tym samym jeśli prawdą jest komunizm to
każdy inny nie zna prawdy i tej prawdy trzeba go nauczyć lub określić schizofrenia
bezobjawowa. Jeśli społeczeństwo jest homofobiczne i myśli się że jest się poza
społeczeństwem i widzi obiektywnie, to nie widzi się że determinizm społeczny wpływa
na naszą głowe i ogłasza stan: homo to zboczeńcy i to jest prawda obiektywna i
dlatego kiedyś było wpisane w poczet zaburzeń. Czyli nauka modernistyczna
totalitaryzowała, jeśli nasza kultura tyle osiągneła trzeba narzucić ją innym nacją,
bo ich kultury są kłamliwe, bo nasza jest obiektywna. Z tej naukowej inkwizycji wziął
się obecny terroryzm jak punkt zapalny na bliskim wschodzie. Dlatego na zachodzie
obecnie demaskujemy własne przekonania, sterotypy, nasze prawdy, naukowe, społeczne,
nietolerancje do inności, jest to już wyższy etap świadomości postmodernizm. U nas
klerowi i ich pysze zagraża demaskowanie jak też na racjonaliście też mamy kwik
ateistów i wyją, postmodernizm to zabobon bo oni już mają swoje prawdy w które
zaciekle wierzą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2014-05-17 13:04:42

Temat: Re: Won naukowatym szamanom!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 17 May 2014 00:22:19 -0500, AW napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:nip8xd7169xm$.1948gubpel9nz.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 14 May 2014 21:11:36 -0700 (PDT), AW napisal(a):
>>
>>> Dlatego nie pozwalaj aby 'naukowaci eksperci' sugerowali ci czym jest
>>> rzeczywistosc, czym jestes ty sam i co masz uznawac a czego nie. Ani
>>> pastuch, ani szewc, ani dentysta, fizyk, psycholog czy astronom nie maja
>>> najmniejszych podstaw aby dyktowac ci ostateczne prawdy.
>>
>> Truizm :-)
>> --
>> XL "Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci." Jean Cocteau
>
> Moze dla Ciebie, ale dla dzisiejszych mas jest wrecz odwrotnie.

To dlatego, że natura człowieka się nie zmienia, przeciętny człowiek z
natury nie chce WIEDZIEĆ, tylko MIEĆ - więc jak zawsze jedni wykorzystują
niewiedzę innych i dlatego dzisiejsze masy są równie ciemne, jak masy w
starożytnym Egipcie, które padały na twarz przed zaćmieniem Słońca i można
było im wmówić wszystko tylko dlatego, że znało się jego termin.

> Wpajane im
> dla niepoznaki z róznych zródel wyrafinowane insynuacje przekonuja ich, ze
> naukowcy to wszechwiedzace autorytety, którym nalezy sie klaniac w pas.

http://www.psmag.com/science/scientists-cheat-nature
-fraud-science-68795/
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/498935,naukow
cy-oszukuja-dla-slawy-i-pieniedzy,id,t.html?cookie=1
...oczywiście z nielicznymi wyjątkami, które zresztą nic nie znaczą, bo są
"na wejściu" tłamszone, jeśli swymi odkryciami wchodzą w drogę interesom
potentatów przemysłowych, energetycznych, żywnościowych czy
farmaceutycznych. Naukowcy, którzy funkcjonują bez przeszkód, to mali
ludzie, zniekształcacze rzeczywistości pod czyjeś dyktando albo dla
włąsnego interesu, pospolici oszuści, a nawet gorsi, bo z większymi
możliwościami zniekształcania nauki/wiedzy z cięższymi konsekwencjami dla
świata.
W JEDNEJ okreslonej dziedzinie bardziej wykształceni od przeciętnych, ale
gdzie im tam do erudytów... Naukowiec to zwykle nieporadny życiowo i
seksualnie człowiek, niezdatny do życia w społeczeństwie, wycofany, alien,
w dodatku intelektualna "monokultura" - przez co najczęściej szkodnik, bo
tylko konsumuje, a nie wzbogaca społeczeństwo...

Cenię tylko erudytów.

--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau