Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Hitler - profil psychologiczny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Hitler - profil psychologiczny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 162


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2008-08-22 17:56:11

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Za pomoca fenomenologii,wdarli sie do filozofii egzystencjalisci.No
tak, bo jesli filozofia ma byc opisem tego co dzieje sie w mojej
swiadomosci,to mnie wolno opisac jak sobie uswiadamiam moja
egzystencje i to w dodatku w sposób jak najbardziej osobisty,z punktu
widzenia mojego ja.Egzystencja jest tym,czym nie jest i nie jest
tym,czym jest-Idzie po prostu o to,ze zycie,w przeciwieństwie do
martwego przedmiotu polega na nieustannym ruchu.Rzecz martwa jest
identyczna ze soba,jest jaka jest-natomiast istota zycia jest
ruch,zmiana.Istota zywa w kazdej chwili staje sie inna i to
wlasnie ,ja okresla,jak istote zywa.Jezeli sie zwazy,ze dotychczasowe
myslenie ludzkosci wyrobilo sie w obcowaniu czlowieka z rzeczami i ze
cala logika stad sie wywodzi,zrozumiale jest iz czlowiek,który obiera
sobie za przedmiot myslenia nie swiat rzeczy,ale egzystencje.Tutaj
nawet zasada identycznosci zawodzi,ze a równa sie a.cdn.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2008-08-22 18:35:00

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Medea-Sartre analizuje wszystkie systemy:Kant,Hegel,Hussela,i
wykazuje,ze w zadnym nie ma mozliwosci uznania innego
czlowieka.Dlaczego?Dlatego,ze byc czlowiekiem to byc podmiotem.To miec
swiadomosc,która wszystko poza soba rozpoznaje jako
przedmiot.Przyjmujac,ze Robert takze ma swiadomosc,sam sila rzeczy
staje sie przedmiotem dla Roberta,który jest podmiotem.Nie mozna byc
jednoczesnie podmiotem i przedmiotem.Tu wlasnie Sartre sie zlakl.Jego
nadzwyczaj rozwinieta moralnosc wzdryga sie przyjac,ze nie ma drugiego
czlowieka,bo wtedy nie ma tez powinnosci moralnych,skoro drugi
czlowiek jest przedmiotem.Chcesz dalej?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2008-08-22 18:51:14

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

No właśnie mylisz się.

Świat jes podzielony.
Można to oczywiście lekceważyć, ale to IMHO bardzo kiepskie
podejście.

Różnice wynikają z rozwoju duchowego jednostek i mają swoje
ozdwierciedlenie fizyczne (zewnętrzne).
Efektem wyższego rozwoju duchowego jest przede wszystkim
wyższa immanentna inteligencja społeczna.
Bardzo często towarzyszą temu rozmaite "dodatki", np _często_
bardzo wysoka inteligencja mierzalna testami Raven PM (tak jest
m.in. w moim przypadku: mój wynik w RAPM to Set I - 12/12/5 minut,
Set II - 32/36/30 minut - efektem tego było np to, że poświęcając bardzo
mało czasu na naukę pozostawałem jednym z najlepszych uczniów
w szkole, czasem w ogóle w historii danej szkoły), lub/oraz IQ, EI, czy
inne.
Przy tym wszystkim osoby takie są relatywnie immanentnie skromne
(w porównaniu z innymi rasami, które wyraźnie w taki czy inny
sposób przewyższają).

Różnic mentalnych jest ogromna ilość: podejście mentalne do
rzeczywistości, do wiary, do obowiązków, do otoczenia, do
moralności, do przyjaźni... itd... itp - co tylko sobie chcesz i
nie chcesz.


W przyszłości (stosunkowo niedalekiej jak podejrzewam) nastąpi
wzrost świadomości w zakresie tożsamości duchowej człowieka,
a to spowoduje zaakceptowanie przez ludzi podziału świata jaki się
dokonał i który dyskretnie dziś funkcjonuje.
To będzie najbardziej znamienna zmiana.

Upadnie kilka religii chrześcijańskich, które blokują taki rozwój
duchowy i przyczyniają się do regresji/recesji duchowej.

Mieszanie się, o którym wspominasz, i które obecnie się realizuje
głównie dzięki powiedzmy "frakcji recesywnej" nowej rasy, ustanie
całkowicie.
Świat będzie funkcjonował w nowej klasy fizycznym podziale.
Notabene okres przejściowy (od stanu obecnego do nowego)
będzie bardzo bolesny dla świata.
Właśnie wtedy będzie mieć miejsce Armagedon, którego finałem
będzie pochwycenie i zamknięcie (na 1000 lat) ZŁA jakie obecnie
w sposób nieskrępowany dokonuje niszczenia harmonii oraz
porządku na świecie zgodnego z zamysłem Boga Stwórcy
wszechrzeczy.

Niemniej po zakończeniu tego procesu nastąpi powszechna
harmonia i ład na całym świecie.


Jestem przekonany, że nazizm właśnie ten fizyczny podział
świata z determinacją realizował w swoim planie podboju,
zgodnie z bardzo konkretną wizją.
Realizował - tak jak już pisałem - w sposób "nieco" nieścisły
z intencją Stwórcy w tym zakresie, a która polega na fizycznym
oddzieleniu "niższych ras" od rasy dominującej, a nie na ich
fizycznej likwidacji.
Różnica wobec nazizmu będzie też taka, że "frakcja recesywna"
zostanie zdefiniowana (jako bezużyteczna, i bardzo groźna
społecznie fiksacja) i wydrębniona z "rasy dominującej".
Notabene to jedyna grupa ludzi, której rozwój zostanie fizycznie
zahamowany przez człowieka (i przez ludzi).


Prawdopodobnie w przyszłości to Europa (wraz z europejską
częścią Rosji) będzie siedliskiem dla nowej, "oczyszczonej"
z fiksacji rasy dominującej.
Inne rasy prawdopodobnie zostaną "wyproszone" z Europy,
lub ze znacznej jej części (nie podejrzewam np aby Hiszpania
i Portugalia zostały wysiedlone z Europy).
Jakkolwiek to tylko moja hipoteza.

Tyle.

--
CB


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g8mtui$57i$1@inews.gazeta.pl...

> Tylko skąd waściwie wzięło się to
> przeświadczenie o wyższości jednych ras/
> typów fizjologicznych nad innymi? Skąd się
> wzięło Hitlerowi chyba wiem, ale Ty przecież
> musiałeś mieć choćby szczątkowy dostęp do
> danyh empirycznych na ten temat, a
> prawidłowość wynikająca z tych danych -
> choćby z badań nad IQ jest bodaj tylko jedna
> - im gorszy jest ich poziom metodologiczny
> tym łatwiej ujawniano rozmaite rasowe i
> konstytucjonalne korelaty IQ, zaś wraz ze
> wzrostem rygoryzmu metodologicznego różnice
> takie niemal znikają.

> ... bardzo ciekawi minie obraz Europy za 100-200 lat

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2008-08-22 19:59:32

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Medea-Wystawieni jestesmy na spojrzenie innego.Trzeba,rzecz
jasna,uznac istnienie innego.To oczywistosc.Spojrzenie innego odbiera
nam wolnosc,okresla nas.Dla innego jestesmy rzecza,przedmiotem,mamy
jakies cechy,itd.To spojrzenie innego sprzeciwia sie naszej
wolnosci,jednak tylko uznajac wolnosc innego uwalniam sie od jego
spojrzenia.Cala moralnosc polega na uznaniu i zaafirmowaniu wolnosci.W
konsekwencji czlowiek odpowiada za wlasne ja,ale tez odpowiada za
swiat,bo wybrac siebie znaczy wybrac swiat.Czyli jesli ciebie
zabije,wybieram swój swiat jak morderca i jestem za ten wybór
odpowiedzialny.Stwarzam siebie jako morderce i tym samym stwarzam taki
swiat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2008-08-22 20:43:21

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zresztą, spójrz vB jak Stwórca określił zasady przy stworzeniu
świata: czy noc i dzień są zmieszane ze sobą?

Funkcjonują w fizycznym podziale od miliardów lat.

Tak też będzie za 100-200-500 lat na ziemi jeśli chodzi o na rozwój
duchowy: nastąpi wyodrębnienie się "dnia" z "chaosu" z jakim mamy
do czynienia obecnie i który jest źródłem problemów zarówno dla tych,
którzy są jak dzień, jak i tych, którzy są jak noc.


Zauważ przy tym, że o ile istnieje dzień i noc, to nie ma na świecie
czegoś takiego jak dnio-noc, czy noco-dzień.
Dlatego wszelkie istniejące obecnie "frakcje recesywne" w zakresie
rozwoju duchowego zostaną nie znajdą dla siebie miejsca w przyszłości
ani po jednej, ani po drugiej stronie.
To będzie pewien niewąski dramat tych ludzi, którzy dziś jeszcze
są traktowani jak "wszyscy".

Kim oni są?
Jednym z nich jest np Josef Fritzl (przydomek "austriacki potwór").
Innym jest np znany polityk PiS: Maciarewicz.
Jeszcze inną grupę stanowili członkowie faszystowskiej formacji SS.

Funkcjonują w naszym otoczeniu.
Czasem bliskim, czasem dalszym.
Praktycznie: wszędzie. :)

A zatem "frakcja recesywna" jest jak zaburzenie wymieszane obecnie
z tymi, którzy w przyszłości będą pozostawać - przez analogię - jak dzień,
oraz jak noc.

Zaburzeniem dla wszystkich.
Dlatego w przyszłości przedstawicieletej frakcji "znikną bez śladu".


Fizyczny podział świata w przyszłości jest pewny na 100%.
Stoimy obecnie niemal-że na progu tych zmian.


Tak to wygląda w pewnym zarysie.

--
CB



Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g8n1q1$shd$1@node2.news.atman.pl...

> No właśnie mylisz się.
>
> Świat jes podzielony.
> Można to oczywiście lekceważyć, ale to IMHO bardzo kiepskie
> podejście.
> [...]
> Mieszanie się, o którym wspominasz, i które obecnie się realizuje
> głównie dzięki powiedzmy "frakcji recesywnej" nowej rasy, ustanie
> całkowicie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2008-08-22 20:45:46

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zresztą, spójrz vB jak Stwórca określił zasady przy stworzeniu
świata: czy noc i dzień są zmieszane ze sobą?

Funkcjonują w fizycznym podziale od miliardów lat.

Tak też będzie za 100-200-500 lat na ziemi jeśli chodzi o rozwój
duchowy: nastąpi wyodrębnienie się "dnia" z "chaosu" z jakim mamy
do czynienia obecnie i który jest źródłem problemów zarówno dla tych,
którzy są jak dzień, jak i tych, którzy są jak noc.


Zauważ przy tym, że o ile istnieje dzień i noc, to nie ma na świecie
czegoś takiego jak dnio-noc, czy noco-dzień.
Dlatego wszelkie istniejące obecnie "frakcje recesywne" w zakresie
rozwoju duchowego nie znajdą dla siebie miejsca w przyszłości
ani po jednej, ani po drugiej stronie.
To będzie pewien niewąski dramat tych ludzi, którzy dziś jeszcze
są traktowani jak "wszyscy".

Kim oni są?
Jednym z nich jest np Josef Fritzl (przydomek "austriacki potwór").
Innym jest np znany polityk PiS: Maciarewicz.
Jeszcze inną grupę stanowili członkowie faszystowskiej formacji SS.

Funkcjonują w naszym otoczeniu.
Czasem bliskim, czasem dalszym.
Praktycznie: wszędzie. :)

A zatem "frakcja recesywna" jest jak zaburzenie wymieszane obecnie
z tymi, którzy w przyszłości będą pozostawać - przez analogię - jak dzień,
oraz jak noc.

Zaburzeniem dla wszystkich.
Dlatego w przyszłości przedstawicieletej frakcji "znikną bez śladu".


Fizyczny podział świata w przyszłości jest pewny na 100%.
Stoimy obecnie niemal-że na progu tych zmian.


Tak to wygląda w pewnym zarysie.

--
CB



Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g8n1q1$shd$1@node2.news.atman.pl...

> No właśnie mylisz się.
>
> Świat jes podzielony.
> Można to oczywiście lekceważyć, ale to IMHO bardzo kiepskie
> podejście.
> [...]
> Mieszanie się, o którym wspominasz, i które obecnie się realizuje
> głównie dzięki powiedzmy "frakcji recesywnej" nowej rasy, ustanie
> całkowicie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2008-08-22 21:00:34

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Inne przykłady:
- Madonna - znana postać pop-kultury sceny muzycznej,
- Paul Mc Cartney - ex-członek The Beatles,
- wokalista i lider zespołu muzycznego 1-2-3,
- Jacek Kaczmarski - wiadomo...

Sporo tego.
Naprawdę sporo.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g8n8f8$te9$1@node2.news.atman.pl...

> [...]
> Kim oni są?
> Jednym z nich jest np Josef Fritzl (przydomek "austriacki potwór").
> Innym jest np znany polityk PiS: Maciarewicz.
> Jeszcze inną grupę stanowili członkowie faszystowskiej formacji SS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2008-08-22 21:08:15

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co bardzo ciekawe: spora grupa współtworzy hierarchię KRK,
często wysoką, lub w jakis sposób "wybitną".

Część pozostaje oczywiście w strukturach wojska, czy służb
wojskowych/specjalnych.

itd... itp...

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g8n9b0$tik$1@node2.news.atman.pl...

> Inne przykłady:
> - Madonna - znana postać pop-kultury sceny muzycznej,
> - Paul Mc Cartney - ex-członek The Beatles,
> - wokalista i lider zespołu muzycznego 1-2-3,
> - Jacek Kaczmarski - wiadomo...
>
> Sporo tego.
> Naprawdę sporo.

> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:g8n8f8$te9$1@node2.news.atman.pl...
>
>> [...]
>> Kim oni są?
>> Jednym z nich jest np Josef Fritzl (przydomek "austriacki potwór").
>> Innym jest np znany polityk PiS: Maciarewicz.
>> Jeszcze inną grupę stanowili członkowie faszystowskiej formacji SS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2008-08-22 22:16:12

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przyszedł mi do głowy ~pomysł badania na fizyczne zobrazowanie
różnicy pomiędzy "nową rasą" oraz pozostałymi.

Jeśli w szkole poddałoby się badaniu grupę najlepszych uczniów
testem takim jak Raven PM, to okaże się, że przedstawiciele "nowej
rasy" uzyskają przeciętnie prawdopodobnie o kilka rzędów lepszy
wynik od pozostałych uczniów.


Nie znam testów na badanie inteligencji społecznej, ale tutaj,
zwłaszcza u młodszych dzieci, nie pozostawiająca złudzeń różnica
klas musiałaby być widoczna nawet "gołym okiem".

--
CB


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g8mtui$57i$1@inews.gazeta.pl...

> [...]
> choćby z badań nad IQ jest bodaj tylko jedna
> - im gorszy jest ich poziom metodologiczny
> tym łatwiej ujawniano rozmaite rasowe i
> konstytucjonalne korelaty IQ, zaś wraz ze
> wzrostem rygoryzmu metodologicznego różnice
> takie niemal znikają.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2008-08-22 22:28:02

Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:

> No właśnie mylisz się.
>
> Świat jes podzielony./.../
Nie kwestionuję tego że jest podzielony -
jest podzielony aż do bólu ;-) - tak bardzo,
że trwają (a nawet tworzą się coraz to
nowe) "enklawy ciemnoty" - zbiorowiska
ludzkie pozbawione szans na edukację/staranne
wychowanie i co tam jeszcze mamy z rzeczy
kształtujących osobowość i funkcje
intelektualne i wtórnie uniemożliwiające
"wyprodukowanie" dzieci, które zajmują się
czymś innym niż wąchanie kleju (por.
przedmieścia Delhi) lub bieganiem z kałaszami
w imię najlepszego z bogów. Te enklawy to
kraje, klasy społeczne, wybrane grupy
etniczne/ narodowościowe/ wyznaniowe,
dzielnice biedoty...

/.../
> Różnic mentalnych jest ogromna ilość:
> podejście mentalne do rzeczywistości, do
> wiary, do obowiązków, do otoczenia, do
> moralności, do przyjaźni... itd... itp - co
> tylko sobie chcesz i nie chcesz.

To co pisałem o badaniach IQ należy traktować
tylko jako model stąd mój zwrot "choćby IQ".
Model o tyle użyteczny, że IQ koreluje z
przystosowaniem (najbardziej szkolnym). Po
prostu - jest to coś co od biedy DA się
zbadać i można coś z tego poza IQ
wyekstrapolować (przy założeniu że różne
czynniki przystosowawcze u ludzi NIEMAL
ZAWSZE korelują DODATNIO - to akurat fakt).
Badania mające np. porównywać wyższość
moralną jednych grup ludzkich nad innymi są
nie do zrealizowania a nie zamierzam gdybać.

> W przyszłości (stosunkowo niedalekiej jak
> podejrzewam) nastąpi wzrost świadomości w
> zakresie tożsamości duchowej człowieka,
Chciałbym w to wierzyć i prawie w to wierzę
:-)

> a to spowoduje zaakceptowanie przez ludzi
> podziału świata jaki się dokonał i który
> dyskretnie dziś funkcjonuje. To będzie
> najbardziej znamienna zmiana.
/.../
> Inne rasy prawdopodobnie zostaną
> "wyproszone" z Europy, lub ze znacznej jej
> części
/.../
> Notabene okres przejściowy/.../ będzie
> bardzo bolesny

Lizanie cukierka przez szybkę jest wyjątkowo
frustrujące i rodzi agresję u tych, którzy
zaakceptować muszą swoją podrzędną funkcję.
Żyć w pośledniej roli i nie wiedzeć o tym? To
da się znieść Ale widzieć co dzień glorię
beneficjentów naszego upodlenia?

Nie zaakceptowali takiej roli Niemcy
upokorzeni po I wojnie światowej i robotnicy
kosztem których szybko i dziko kapitalizowała
się Rosja. Pierwsze dało wojnę, drugie
rewolucję. Niedawno podobne działanie
zrodziło terroryzm. Wojna, rewolucja,
terroryzm a geneza zawsze ta sama, oto ile
nauczono się z historii ;-)


Nie - chyba raczej będzie się szukać sposobu
na narzucenie (podpowiedzenie?) własnych
rozwiązań cywilizacyjnych i odczekanie 1-2
pokolenia (tak zrobiono np. z Japonią po
wojnie). Sądzę tu, -poprzednio przytoczyłem
pośrednie argumenty - że różnice "tzw.
rasowe" biorą się głównie z warunków w jakich
przebiega wychowanie osób z "poszczególnych
ras", zatem można oczekiwać, że "potraktowane
cywilizacją" mniejszości rasowe jakoś sobie
poradzą. Istnieje ciekawy dowód na tą
hipotezę - dane z badań normalizacyjnych
testu Wechslera - dużo dokładniejszego niż
Raven (podkreślam dowód pośredni, znam
ograniczenia testów inteligencji). Imigrancji
pochodzący z Azji radzą sobie lepiej z
zadaniami tego testu niż autochtoni - por tu:
http://tinyurl.com/fu9jr


> Upadnie kilka religii chrześcijańskich,
> /.../

Albo się zmienią.

> Mieszanie się, o którym wspominasz, i które
> obecnie się realizuje głównie dzięki
> powiedzmy "frakcji recesywnej" nowej rasy,
> ustanie całkowicie.
> /.../
> że "frakcja recesywna" zostanie
> zdefiniowana (jako bezużyteczna, i bardzo
> groźna społecznie fiksacja) i wydrębniona z
> "rasy dominującej". Notabene to jedyna
> grupa ludzi, której rozwój zostanie
> fizycznie zahamowany przez człowieka (i
> przez ludzi).
Ten fragment IMHO rodzi największe
wątpliwości:

Jakie dokładnie są według Ciebie kryteria
przynależności do tej nowej rasy?

Skąd wiadomo, że są to właściwe kryteria -
próbowałeś je jakoś zobiektywizować. Jak?

Chodzi Ci tu o jakieś cechy wyglądu?
Zachowania?

Kto będzie je ustalał? Kto oceniał, że
zachowania spełniają standardy?

Pisałeś chyba kiedyś, że w jakimś zakresie to
już się dzieje - jakie zachodzące obecnie
zjawiska masz na myśli?

Wreszcie są tu elementy utopii nie do
zrealizowania: - Jeśli utrwali się na stałe
jakiś porządek blokujący dowolnej grupie
np."rasowej" dostep do zasobów, których już
przez sam fakt "lepszego urodzenia" inni
dostają w nadmiarze - to znów mamy przepis na
rewolucję (tym razem chyba francuską ;-) -
lub Wojnę Secesyjną). Inaczej mówiąc: brak
jest dowodów na możliwość trwałego
funkcjonowanie takiego porządku a są
zaszłości wskazujące, że nie potrwa on długo.



> Właśnie wtedy będzie mieć miejsce
> Armagedon/.../ po zakończeniu tego procesu
> nastąpi powszechna harmonia i ład na całym
> świecie.
OK, to już kwestia wiary + interpretacji
pisma - można tylko zgadywać więc się nie
odnoszę.

pozdrawiam
vonBraun>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

I znowu...
Kie se póde...
Re: Co jest!
Ufff...[stres]
Kocham potwora!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »