| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-03-09 13:23:21
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "Michał Komorowski" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dup9s5$kkc$1@inews.gazeta.pl...
> Anet napisał(a):
>
>> Mój TŻ jakby miał problemy zdrowotne to wlazłby z komputerem do łóżka,
>> jęczał jaki to jest chory i czekał aż podam mu rosół.
>> Gdzie Ci mężczyźni wspaniali tacy :)
>
> The point is, że ja nie jestem chory i czuję się świetnie, po prostu
> kręgosłup mi wysiadł i do pracy w biurze 8h się nie nadaję :/
>
> Pozdr,
>
> Michał K.
Przypuszczam, że mojemu TZ wszystko jedno, dla niego choroba to choroba.
Prawdziwych mężczyzn zwala z nóg i robi z nich kapryśne dzieci.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-03-09 13:25:04
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)Użytkownik "Kinga 'Słowotok'" <k...@b...gazeta.pl> napisał
> Zapisałam, wydrukowałam, będzie jak znalazł na weekend :))
Mozna to samo zrobic na schabie ale mi zdecydowanie bardziej smakuje z
karkowka :) no i jesli schab to z 10 min dluzej pieczemy
Smacznego :)
--
Za uwagę dziękuje
fajna laska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-03-09 13:28:38
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)in article dup9s5$kkc$...@i...gazeta.pl, Michał Komorowski at
k...@w...pl wrote on 9/03/2006 14:16:
> The point is, że ja nie jestem chory i czuję się świetnie, po prostu
> kręgosłup mi wysiadł i do pracy w biurze 8h się nie nadaję :/
O, to ja też zamawiam taką chorobę :-) Nawet obiecuję gotować :-)
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-03-09 13:46:20
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)fajna laska wrote:
> Użytkownik "Michał Komorowski" <k...@w...pl> napisał
>
>> Ratujcie, co ja mam teraz z tym mięsem zrobić?
>
> Karkowke pokroic w sredniej grubosci plastry, delikatnie rozklepac,
> obsypac ziolami, sola, pieprzem. Ulozyc na blaszce.
Blachę czymś smarować ?
--
__|__
'---o-(_)-o---' KOPAJT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-03-09 13:50:29
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:0s7012l7us7aimt4oa32ebf2uceslc2m5r@4ax.com...
(ciach)
> >A czemuz to?
> >Miesko jest be???
> >czy tylko karkowka (karczek) ?
>
>
> Badz zes konsekwentny - karkoweczka i karczuszek, do cholery
> !!!!!!!!! :PPPPPPPPPPPP
>
Na prawde tak Cie to drazni?
Mowilem juz 1000 razy ale specjalnie dla Ciebie powtorze raz jeszcze:
1. uwielbiam zdrobnienia i bede je uzywac...Oczywiscie nie w przesadzie...
2. Ty z jednej skrajnosci (smiertelna powaga, zadnych zdrobnien ani zabaw bo
przez przypadek potraktuja mnie mniej powaznie) popadasz w druga skrajnosc
(jak juz zdrabniac to wszystko)
3. na przyszlosc wiecej wykrzyknikow daj
4. na przyszlosc wiecej "slimes" zalacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-03-09 13:54:30
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
> >
> > Karkowke pokroic w sredniej grubosci plastry, delikatnie rozklepac,
> > obsypac ziolami, sola, pieprzem. Ulozyc na blaszce.
>
> Blachę czymś smarować ?
>
Jak robiłam mniej więcej takie danie, to blachę wyłożyłam papierem do
pieczenia i nie było problemu z szorowaniem jej po upieczeniu kotletów (ja
robiłam ze schabu).
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-03-09 13:54:41
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:388012hecf9mkngjmcq6phqb31hg7p1bd3@4ax.com...
(ciach)
> >
> >Przecież "karczek" to już zdrobniale od "kark"! Nie przesadzajmy :)
> >Ja bym optowała natomiast za tym, żeby dorośli nie używali określenia,
> >że coś jest "be". Nawet dzieci w przedszkolu już tak nie mówią.
>
>
> No wreszcie ktos powiedzial dyplomatycznei i grzecznie co ja bym
> chyba wysyczala, ale tez grzecznie sie podpisuje pod uprzejma
> prosba...jak sie nie beda stosowac to jakie sankcje???
>
A czemuz to nie uzywac okreslen typu "be" i innych?
Nie wiem czy wiecie ale jest to najnormalniejsze okreslenie w swiecie...
odrobinke moze zdrobnione
:-)~
Tak samo jak "cacy" itp okreslenia...
A jesli nie znacie to proponuje siegnac pamiecia "troszke" wstecz
dziecinnienie na prawde wiele pomaga... Rozladowuje wiele napiec,
sytuacji...
Jest lzej w sumie...
Sprobujcie... to nie boli
:-)~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-03-09 13:56:01
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)Użytkownik "kula ;-)" <nie_m@m_maila.com> napisał w wiadomości
> Blachę czymś smarować ?
Ja wykladam papierem do pieczenia i nie smaruje niczym, albo folia
aluminiowa i olejem troszke maznac.
--
Za uwagę dziękuje
fajna laska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-03-09 13:59:19
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "aniared" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dup8b6$5hs$3@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Mniam", "bue", "be", jak również cycki, nie tylko kurze - wszystko to u
> mnie jedna kategoria. Do "mniam" jakoś najbardziej przywykłam, ale gdy
> widzę "Wątróbka? Buuueee!" to aż mnie skręca.
> A "be", "cacy" i niektóre nicki ;) są dla mnie objawem infantylizmu.
> Jeżeli osoba wypowiadająca się w ten sposób ma więcej niż 12 lat (a może
> powinnam napisać 6?), to powinna się wstydzić i iść do kąta poczytać
> jakąś książkę, słownictwo rozwijać ;)
>
Kazdemu wolno mowic jak chce
A jesli jestes taka smiertelnie powazna... Coz pozostaje mi tylko
wspolczuc...
W c sprawie "cyckow" itp nazw zapraszam do Gliwic do Gazdowki... Poczytac
tylko nazwy potraw
"cycki gazdziny" to tylko jedna z potraw
A co mieli napisac "piersi Pani Bacowej" ?
Wezcie sie czasem zastanowcie nad soba...
I wiecej usmiechu w zyciu
Bedzie lzej wtedy
Ja potrafie sie smiac... nawet z samego siebie
a to najwieksza sztuka...
Druga nie mniej wazna w zyciu to TOLERANCJA... ale odnosze wrzenie ze nie
wiecie co to znaczy...
Mozecie mnie nawet splonkowac... nie zalezy mi :-)~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-03-09 14:01:36
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "notujaca" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:C035E038.2349%notujaca@gazeta.pl...
> in article dup676$n7e$...@p...pl, Misiek at p...@g...pl wrote on 9/03/2006
> 13:14:
>
> >> Jesteście okropni! Taką mnie, co to w ogóle karkówki nie jada, to od
razu
> >> widzę byście z domu wyrzucili ;-)
> >>
> >
> > A czemuz to?
> > Miesko jest be???
> > czy tylko karkowka (karczek) ?
>
> Bee to może być baranina. Nie wiem z jakiego zwierzaka jest karkówka, ale
> bardziej mi sie z muu kojarzy :-D
>
> A "mięska" nie jadam po prostu. Takie zboczenie :-)
>
I to jest normalna odpowiedz
Dziekuje :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |