I po raz trzeci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 943

581. Data: 2015-11-11 10:15:01

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w wiadomości
news:56427474$0$697$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-11-10 o 21:27, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w
>> wiadomości news:5642516a$0$683$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2015-11-10 o 20:11, Chiron pisze:
>>>> Tak się zastanawiam, czytając czasami to, co piszesz- czy jesteś
>>>> obłożnie chory? No bo ten motyw życzeń powrotu do zdrowia jest u Ciebie
>>>> wręcz obsesyjny.
>>>> To co jest z Tobą?
>>>
>>> To już ktoś zdrowy nie może życzyć dobrze choremu?
>>> Co jest z tobą? Nie masz współczucia dla fanatyków? Pokaż choć raz
>>> ludzkie oblicze.
>> Może.Ty jednak życzysz zdrowia wielu ludziom, których nie widziałeś na
>> oczy. Chyba- no chyba że diagnozujesz ich przez internet.
>
> Oczywiście. Jak ktoś pisze od rzeczy, ma urojenia, zmyśla... to albo sobie
> żarty robi, albo ma coś nie teges z głową.
> Jak faktycznie robi sobie żarty, to ma poczucie humoru i życzenia przyjmie
> z uśmiechem. Jak pisze na poważnie... to życzenia i tak mu nie pomogą, a
> mi nie zaszkodzą.
Błąd Twój między innymi IMO polega na tym, że ferujesz wyroki. Z tej pozycji
oczywiście będziesz wyłącznie wyrokował. Wyklucza to wręcz jakąkolwiek
dyskusję.
Jeśli- jak twierdzisz- Małgosia (czy ktoś inny) zmyśla czy robi sobie żarty-
to po prostu Jej to wykaż. No przecież coś wręcz musimy przyjąć, rozmawiając
ze sobą. Milcząco przyjmujemy, że jest to logika. Ja nie zauważyłem w Twoich
postach logicznych wywodów.

>> Inna możliwość- projektujesz swój stan chorobowy na innych.
>
> Fantazjujesz. Ja, jak żartuję, to chociaż emotikona na końcu wstawię.
Dyskutujesz na grupie "psychologia". Przecież tego typu wytłumaczenie
(projekcją) jest (powinno być raczej) oczywistością tutaj. Czemuś dla Ciebie
nie jest.

>>> Powrotu do zdrowia życzę.
>>> Piotr
>>
>> Dziękuję, wzajemnie.
>>
>> Bardzo, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. Jak najserdeczniej
>> :-)
>
> O widzisz... jednak masz jakieś ludzkie odruchy.
> Dobry początek. Odważysz się na krok drugi i napiszesz, że współczujesz
> fanatykom?
Współczuję z wieloma ludźmi. Akurat tego uczucia wobec fanatyków nie ma we
mnie.

> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr

Cytując Qrę- abyśmy wszyscy zdrowi byli

Najserdeczniejsze pozdrowienia

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

582. Data: 2015-11-11 10:24:36

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Chiron

Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:5642d293$0$22843$65785112@news.neostrada.pl...
- pokaż cytowany tekst -
Like!

Może i dobrze że Qurczak tak mało pisze, bo ateiści wogóle są przeciwko wszelkim
religią, więc jak pisze że tylko przeciw katolicyzmowi, to raczej nie ma pojęcia o
czym pisze. Mówisz że ci z pisma francuskiego krytykowali katolicyzm że ich islamiści
zastrzelili. ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

583. Data: 2015-11-11 10:39:33

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-11 o 00:03, Pszemol pisze:

> Ciągle wmawiasz mi że mam się zachowywać bardzo sztucznie
> i na przekór logice. Wybacz, ale poglądy religijne nie są mądre
> ani na szacunek nie zasługują... Nie będę udawał że zasługują.
>
> Chciałabyś abym udawał że Twoje jedzenie jest smaczne gdy
> zrobiłaś gniota i go zaserowałaś na stole? Szczerość jest ważna!

No, jeśli koniecznie chcesz wyjść na buraka w rozmiarze XL.

Lepiej już nic nie mówić, jeśli jest aż tak źle, albo pochwalić
pracowitość, czy ładne talerze. Chyba że jesteś mistrzem gotowania,
znasz się szczególnie na tego typu daniach i ktoś Cię o radę czy rozmowę
poprosi. A i tak może na końcu powiedzieć "wiesz co, moja prababcia,
babcia, mama tak robiły, i ja też lubię te moje zakalce."

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

584. Data: 2015-11-11 10:40:32

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-11 o 06:39, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-11-11 00:07, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>> news:56425cbb$0$22822$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Ty naprawdę nie widzisz innego szczęścia poza przymuszaniem do
>>>>> zwalczania przymusu religijnego?
>>>>
>>>> Kogo ja Twoim zdaniem przymuszam?
>>>> Chyba się zagalopowałaś... :-)
>>>
>>> I ha ha.
>>
>> A odpowiesz mi na pytanie kogo Twoim zdaniem przymuszam do czegoś?
>
> Do nietrzymania się kurczowo to chyba wszystkich.

Ale sam do tego nieprzymuszon jest.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

585. Data: 2015-11-11 10:48:15

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-11 o 00:24, Pszemol pisze:

> Ja ten przykład rozumiem, ale parafrazując Twój przykład do wyboru
> światopoglądu on wybrał sobie tą żonę a nie inną bo ktoś mu od
> dziecka tłukł do głowy że dziadek brał taką z krzywym nosem i za
> krótkimi nogami, że ojciec brał też z krzywym nosem i zakrótkimi
> nogami więc i jego nastraszyli ze jak sobie takiej samej nie wezmie
> to żadnej innej nie znajdzie, więc ze strachu jest tą z krzywym nosem.
> Co Ty na to?

I żyli długo i szczęśliwie.

> Zastanów się nad tym aspektem: większość ludzi nie wybiera sobie
> religii. Oni w religii wyrastają. Przyjmują po prostu religię rodziców.
> Ty, jak mniemam, wyznajesz tą samą religię co rodzice Twoi, zgadłem?
> Czy robiłaś jakieś próby zbliżenia się do innych wyznań, innych religii?
> Poznałaś je w ogóle jako tako aby umieć porównać główne tezy teologii?
> A więc o jakich tu "wyborach" mowa? Przecież to nawet nie jest
> wybór żony, bo przecież taki wybór jest zupełnie inny od religijnego:
> obracasz się wśród koleżanek z klasy, z pracy, poznajesz różne kobiety
> wokół siebie, jedne Ci się bardziej podobaja inne mniej, jedne bardziej
> są Tobą zainteresowane inne mniej i nawiązuje się kiedyś jakaś nić
> porozumienia, czy też umiejętnie "zdobywasz" zainteresowanie tej
> która Ci się podoba, ale jest jakaś wzajemność... w religii tego nie masz.
> Dostajesz tą samą babę z krzywym nosem i krótkimi nogami :-)

Nie do końca mnie zrozumiałeś.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

586. Data: 2015-11-11 10:51:01

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-11 o 07:05, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-11-11 00:00, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>> news:564254d3$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Kępińskiego se poczytaj, di-agnosto.
>>>>>>
>>>>>>> Ach, jak ładnie "se poczytaj", do ziomala po krakowsku...
>>>>>>> Poczytam sobie, ale oszczędź mi życia i powiedz choć
>>>>>>> które hasło mam tam w Kępinskim znaleźć, co?
>>>>>>
>>>>>>> p.s. di-agnosty nie było... może Ty mi przetłumaczysz?
>>>>>
>>>>>> Depresja.
>>>>
>>>>> A nie, to oczywiście choroba, ale mówiłem o tym co
>>>>> się w tej depresji z czym porównuje... :-)
>>>>
>>>> Kłopot w tym, że taka definicja obowiązuje tylko w twoim słowniku.
>>>> Tak, wiem, teraz zapytasz o czego definicję słowa chodzi.
>>>
>>> Ja bym wróciła do początków, do definicji definicji.
>>
>> Quuuura!? zaczynasz nieznośnie dogdakiwać! :-)
>
> Jajo znoszę.

Nie wszyscy to znoszą tak dzielnie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

587. Data: 2015-11-11 10:52:31

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-11-11 10:15, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w
> wiadomości news:56427474$0$697$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> O widzisz... jednak masz jakieś ludzkie odruchy.
>> Dobry początek. Odważysz się na krok drugi i napiszesz, że
>> współczujesz fanatykom?
> Współczuję z wieloma ludźmi. Akurat tego uczucia wobec fanatyków nie ma
> we mnie.
>
>> Powrotu do zdrowia życzę.
>> Piotr
>
> Cytując Qrę- abyśmy wszyscy zdrowi byli

O!

Q
--
jak już

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

588. Data: 2015-11-11 11:40:52

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

FEniks
W dniu 2015-11-11 o 07:05, Qrczak pisze:
- pokaż cytowany tekst -
Nie wszyscy to znoszą tak dzielnie.

Przypisujecie racjonalistom fanatyzm, broniąc myśleniem życzeniowym ( och jednak
denaturat nie jest szkodliwy, to spisek nauki twierdzi inaczej, bo tam są masony
homosekualne z rudym jamnikiem na rowerze). Mamy tu popis Dulszczyzny, która nie chce
słyszeć o faktach dawno udowodnionych, na którą Ikselkę już nie stać, bo lata
katolicyzmu, to usuwanie mózgu ciężkim narzędziem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

589. Data: 2015-11-11 11:52:53

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-11 o 09:49, Ghost pisze:
> *gdybym ufał, że kumasz matmę poleciłbym ci poczytać Tarskiego,

No to sobie przechlapałeś u Ikselki...

"Alfred Tarski urodził się 14 stycznia 1901 r. jako Alfred Tajtelbaum w
Warszawie. Był starszym synem z dwojga dzieci Róży i Ignacego
Tajtelbaumów. Jego ojciec pochodził z rodziny zamożnych warszawskich
Żydów i zajmował się przemysłem drzewnym, zaś matka z rodziny znanych
żydowskich przemysłowców z Łodzi, Prussaków. Tajtelbaumowie zachowywali
tradycje żydowskie, w związku z czym w domu obchodzone były tradycyjne
święta, a dzieci uczyły się hebrajskiego oraz Tory."

Co za odwaga i manifestacja samodzielnego myślenia! Powoływać się na
kogoś takiego? Jestem pod wrażeniem.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

590. Data: 2015-11-11 12:19:03

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-11 o 07:05, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-11-11 00:01, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:n1tpnl$vt3$2@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>> Według ciebie wszystko jest indoktrynacją
>>>>>>>
>>>>>>> Nie dla mnie. Ja jestem twarda. ;)
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Zwłaszcza na chrzcie dziecka.
>>>>>
>>>>> A Ty jesteś głupia.
>>>>>
>>>>
>>>> Ci pa.
>>>
>>> Też
>>
>> :-)) dobre... o co chodzi z tym twardym na chrzcie dziecka?
>
> Może że nie płakała, jak jej dziecko wodą polewali?

Ani też nie przemówiła obcymi językami.

Ewa