| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2014-10-17 20:06:28
Temat: I to wszystko przez HurysyZabójstwo dla Boga i w imię Boga, zjawisko stare jak świat, osiągnęło swoją
przerażającą kulminację
11 września 2001 roku. Zbrodnia, której dopuściła się nieliczna grupa szukających
śmierci fanatyków, przyjęła niepojęte rozmiary. Zszokowana ludzkość zrozumiała, że
kilkunastu uzbrojonych w noże mężczyzn może porwać cztery amerykańskie samoloty
pasażerskie i wykorzystać je do samobójczego ataku na wieżowce World Trade Center w
Nowym Jorku i siedzibę Pentagonu w Waszyngtonie. W wyniku ataku nowojorskie wieże i
fragment budynku rządowego w stolicy USA obróciły się w ruiny. Zginęło ponad 3
tysiące osób, wśród nich sami zamachowcy. Miliardy ludzi na całym świecie oglądało te
dramatyczne wydarzenia na ekranach telewizorów. Ameryka zamarła. Wszyscy, którym
nieobce są ludzkie uczucia, z przerażeniem myśleli o losie pasażerów porwanych
samolotów i ludzi uwięzionych w płonących wieżach, z których część szukała ratunku
przed ogniem, skacząc z wysokości na pewną śmierć.
Dlaczego? Dlaczego ktoś miałby popełnić tak okrutny i samobójczy czyn? Pytanie to
zadawały sobie miliony
ludzi na całym świecie. Jakie mogły być motywy tego szaleńczego zamachu? Przyczyn
upatrywano w różnicach kulturowych, w amerykańskiej polityce zagranicznej lub
zderzeniu cywilizacji. Co zdumiewające, w większości przypadków nie zwracano uwagi na
fakt, że ów akt ludobójstwa był jednocześnie aktem wiary, jednym z tysięcy
okrucieństw i niegodziwości, które w ciągu stuleci popełniono w imię wiary
religijnej.
Cóż innego niż fanatyczna wiara mogło popchnąć dziewiętnastu młodych muzułmanów do
tego szaleńczego kroku? Jak inaczej można wyjaśnić motywy ich działania? Ludzie ci
złożyli uroczystą, samobójczą przysięgę, następnie odbyli podróż do Stanów
Zjednoczonych, gdzie udawali lojalnych obywateli, ukończyli kursy pilotażu i jak
wszyscy inni pasażerowie weszli na pokład samolotu po to tylko, by poświęcić życie
własne i tysięcy nieświadomych i niczemu niewinnych ludzi. Nic poza ślepą wiarą nie
mogło równie skutecznie stłumić w nich zdolności do współodczuwania z ludźmi, wśród
których żyli. Nic poza niezachwianą wiarą nie mogło zastąpić tych ludzkich uczuć
pragnieniem mordu.
Znalezione w bagażu zabójców zeszyty zapełnione były modlitwami. Każde zawarte w nich
słowo dotyczyło
Boga i wiary. Znajdowało się tam również kilka egzemplarzy swoistego kazania, tak
zwanej egzorty, będącej rodzajem religijnego wezwania lub zachęty do działania.
Kontemplacja tego arabskiego tekstu miała przygotować zamachowców do samobójczej
śmierci. Warto się zapoznać z jego treścią, gdyż - jak się zdaje - bardziej nas ona
przybliża do zrozumienia motywacji zabójców niż najbardziej nawet staranna analiza
ich zachowania. Kazanie zawiera obietnicę. Allach przyrzeka w nim, że sprawcy zamachu
zostaną zaliczeni do grona męczenników i że otwarte będą przed nimi bramy
muzułmańskiego raju, gdzie trafią wprost w objęcia spragnionych ich pieszczot hurys.
Tu nie może być wątpliwości. Zamachowcy z całego serca wierzyli, że ich ludobójczy
czyn zaprowadzi ich wprost do nieba. Oto kilka fragmentów tego jedynego w swoim
rodzaju kazania:
Oczyśćcie swoją duszę z tego, co nieczyste. Zapomnijcie o wszystkim, co zwą "tym
światem". Zapomnijcie o
zabawie, nadszedł czas powagi...
Zachowajcie spokój, albowiem czas, jaki dzieli was od zaślubin (w niebie) jest
krótki. Potem rozpoczniecie
szczęśliwe życie. Gdy Bóg będzie z was zadowolony, nadejdzie okres wiecznej
szczęśliwości...
Zapamiętajcie słowa Wszechmocnego Boga: "Wypatrywaliście bitwy, zanim nadszedł jej
czas, teraz ujrzycie
ją na własne oczy". Wspomnijcie: jakżeż często garstka ludzi zwyciężała w boju
przeważające siły, tylko dlatego, że taka była wola Boga. Oto jego słowa: "Nikt nie
pokona tego, komu Bóg zapewnia bezpieczeństwo"...
Gdy jedziecie taksówką na lotnisko, niech wasze myśli będą cały czas przy Bogu...
Gdziekolwiek się udajecie, módlcie się, uśmiechajcie i zachowajcie spokój, gdyż Bóg
jest z tymi, którzy mają wiarę, a aniołowie będą was chronić ode złego ...
Módlcie się tymi słowy: "Panie, na nich skieruj swój gniew i prosimy cię, byś chronił
nas od zła, jakie czynią". I proście: "Panie, niech zaniewidzą, żeby nie dostrzegli
tego, co ich czeka ... Bóg sprawi, że nie powiodą się knowania niewiernych"...
Nikt nie powinien widzieć, gdy wypowiadacie te pokorne słowa: "Nie ma Boga wartego
czci prócz Allacha". A jeśli wypowiecie je tysiąc razy, nikt nie powinien wiedzieć,
czy jesteście tak spokojni, czy też cały czas myślicie o Bogu. Każdy, kto z całego
serca wypowie te słowa: "Nie ma Boga wartego czci prócz Allacha", zapewnioną ma drogę
do nieba.
Nie okazujcie zmieszania ani innych oznak napięcia. Bądźcie szczęśliwi, radośni i
spokojni, ponieważ Bóg umiłował to, czego chcecie dokonać i w jego oczach znajdzie to
uznanie. A jeśli taka będzie jego wola, bliski będzie dzień, który spędzicie z
hurysami w raju...
Nie zapominajcie, że walka toczy się w imię Boga... Pamiętajcie o nim, gdyż zapisano
w Księdze: "Panie, daj
nam cierpliwość i spraw, byśmy mocno stanęli na nogach. Daj nam zwycięstwo nad
niewiernymi" ... Módlcie się za siebie i za swoich braci, żeby ich było zwycięstwo i
żeby trafili w wyznaczone cele ... Proście Boga, by uznał was za męczenników w
obliczu wroga ...
Gdy dojdzie do bezpośredniej konfrontacji, czyńcie, co do was należy jak mistrz,
który nie chce już powrotu
do tego świata. Wołajcie: "Bóg jest wielki", gdyż słowa te budzą trwogę w sercach
niewiernych. Rzekł Bóg : "Uderz w ich głowy i w ich kończyny". Wiedzcie, że rajskie
ogrody czekają na Was w całym swoim pięknie, a w nich rajskie kobiety, które wołają:
"Przybywajcie, przybywajcie, boży przyjaciele". Tymi słowy powitają was hurysy
przyodziane w swoje najpiękniejsze szaty...
Uderzajcie w imię Boga, a biorąc niewiernych w niewolę, naśladujcie proroka: weźcie
jeńca i zabijcie go...
Przypomnijcie swoim braciom, że wasz czyn jest aktem bożej woli...
A gdy wybije godzina prawdy, godzina zero, z radością powitajcie śmierć w imię Boga
waszego. Nigdy o nim
nie zapominajcie. Módlcie się w ostatnich sekundach przed uderzeniem w cel albo
wypowiedzcie te słowa: "Nie ma Boga wartego czci prócz Allacha, a Mahomet jest jego
wysłannikiem. Kiedyś, jeśli taka będzie wola boża, wszyscy się spotkamy w najwyższym
kręgu niebios.
Niewiarygodne! Te magiczne wizje raju urozmaicone seksualnymi fantazjami typowymi
raczej dla
dojrzewających seksualnie młodzieńców wystarczyły tym wyznawcom Allacha, by zabili
samych siebie i blisko 3 tysiące niczemu niewinnych Amerykanów. Czy owe własnymi
rękami spisane świadectwa wiary nie powinny zamknąć ust tym wszystkim, którzy powodów
tragedii upatrują w problemach gospodarczych, napięciach etnicznych, niesprawiedliwej
polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych itp.? Na całym świecie żyją miliony ludzi
biednych i prześladowanych, jednak tylko nieliczni spośród nich gotowi są do
popełnienia samobójstwa i masowego mordu. Czy coś innego niż żarliwa wiara może
popchnąć człowieka do popełnienia takich okrucieństw? Wszystkie znane z historii
zamachy samobójcze noszą wyraźne znamiona szaleństwa, ucieczki od rzeczywistości
niemal zawsze cechującej fanatyczną wiarę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2014-10-17 20:25:26
Temat: I to wszystko przez HurysyA Hurysy czekają w niebie u Islamistów, burdel w raju, ale właściwie to hmmm, w
stosunku do katolickiego raju eunuchów, to jednak wolałbym Hurysy w raju, poruchać
przynajmniej można. Tak raj islamski jest lepszy niż nudny raj katoli eunuchów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2014-10-17 20:39:34
Temat: Re: I to wszystko przez HurysyDnia Fri, 17 Oct 2014 11:25:26 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Tak raj islamski jest lepszy niż nudny raj katoli eunuchów.
To kiedy tam jedziesz - do Muzułmanów znaczy? Miałbyś z kim pogadać jak tu,
ale krótko :->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2014-10-17 21:28:30
Temat: Re: I to wszystko przez HurysyXL <i...@g...pl> Wrote in message:
> Dnia Fri, 17 Oct 2014 11:25:26 -0700 (PDT), glob napisał(a):
>
>> Tak raj islamski jest lepszy niż nudny raj katoli eunuchów.
>
> To kiedy tam jedziesz - do Muzułmanów znaczy? Miałbyś z kim pogadać jak tu,
> ale krótko :->
>
Nabijam się jak infantylne są wymysły religii, hurysy w raju
dobre, dla idiotów w systemach gdzie seks jest tabu, seksualność
niedojrzewa i mamy raje z hurysami dla dojrzewających
dwunastolatów. Tak samo kretyńskie jak katolicka smrodzia na
chmurce, wstyd tylko wzbudza wyznawanie takiego ifantylizmu.
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |