| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-03-23 22:17:39
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.Dnia Mon, 23 Mar 2009 23:03:14 +0100, medea napisał(a):
> glob pisze:
>
>> Wojownicza- nie,rozkapryszona- tak.Właśnie raz jesteś bardziej otwarta
>> i ludzie ciebie lubią i nagle się zamykasz i kaprysisz,wtenczas
>> irytujesz.
>
> Może mów za siebie nie za ludzkość, ok?
>
> Ewa
No to się cieszę, że przynajmniej glob mnie czasem lubi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-03-23 22:24:52
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Ikselka napisał(a):
> Dnia Mon, 23 Mar 2009 15:00:31 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Mon, 23 Mar 2009 14:45:23 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
> >>
> >>> Dlatego ludzie pisz� ,�e maj� do ciebie dwojakie uczucia,bo ty raz
> >>> jesteďż˝ trochďż˝ otwarta,a innym razem jak puszka sardynek.
> >>
> >> My�l�, �e twoje i innych mysl�cych? ludzi zastrze�enia i
ostro�no�� powinny
> >> budzi� osoby zawsze jednakowe i uk�adne... Podobnie jak reprezentuj�ce
> >> drug� skrajno��.
> >>
> >> Ja jestem normalna - wybucham, drapiďż˝ pazurami, miotajďż˝ mnďż˝ emocje, ale
> >> umiem teďż˝ komuďż˝ przyznac racjďż˝, przeprosiďż˝. I cierpiďż˝, kiedy szczere
pr�by
> >> z mojej strony sďż˝ deptane przez ludzi ich niegodnych.
> > Wojownicza- nie,rozkapryszona- tak.W�a�nie raz jeste� bardziej otwarta
> > i ludzie ciebie lubiďż˝ i nagle siďż˝ zamykasz i kaprysisz,wtenczas
> > irytujesz.
>
> Jak ka�dy NORMALNY cz�owiek.
> Ja Ci tylko powiem: strzeďż˝ siďż˝ tych z kamiennďż˝ twarzďż˝. je nie potrafiďż˝
byďż˝
> kamienna, ci�gle jednakowa. Dlatego mo�e s� mi dane sprawy, kt�re innych
> przyprawiaj� o zawr�t glowy: mi�o�c a� po gr�b, wierno��, wiara
ponad
> wszystkich brudnych ksi�y. Bo jestem szczera we wszystkim co robi� i
> m�wi�. Ja wiem, �e to trudne do zniesienia. Ale sama nie wybra�abym w
�yciu
> nikogo innego.
> Taki jest te� m�j maz, tylko temperament ma spokojny. Ale zawze m�wi prawd�
> i dlatego to, �e spotkali�my si�, uwa�am za niesamowite szcz�cie dla
> siebie - przy mojej porywczo�ci umia� mnie przekona�, �e warto m�wi�
> prawd�, niezale�nie od przeciwno�ci i trudno�ci.
> Bo kiedy� by�am inna, oszukiwa�am nawet jego - oczywi�cie nigdy w
mi�o�ci.
A moim zdaniem ty się nie zmieniasz,tylko się alienujesz,a im bardziej
jesteś 'alnięta' tym bardziej zamykasz się w sobie i wtenczs bez
zrozumienia czego kolwiek próbujesz przepchnąć siebie po
trupach.Jednocześnie zakŁamując wszystko dla świętego spokoju
wewnętrznego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-03-23 22:30:41
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Ikselka napisał(a):
> Dnia Mon, 23 Mar 2009 23:03:14 +0100, medea napisaďż˝(a):
>
> > glob pisze:
> >
> >> Wojownicza- nie,rozkapryszona- tak.W�a�nie raz jeste� bardziej otwarta
> >> i ludzie ciebie lubiďż˝ i nagle siďż˝ zamykasz i kaprysisz,wtenczas
> >> irytujesz.
> >
> > Mo�e m�w za siebie nie za ludzko��, ok?
> >
> > Ewa
>
> No to si� ciesz�, �e przynajmniej glob mnie czasem lubi.
ech,a ja jak zobaczyłem post medey, to mi ogórki się skojarzyły,ona
taka jakaś dzisiaj skwaszona;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-03-23 22:42:03
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.Dnia Mon, 23 Mar 2009 23:15:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>> Ano widzisz. Dziś tylko, z powodu nastawiania szynek i schabów do
>> peklowania rano (boby się zepsuły leżąc bez zabezpieczenia)
>
> Nie zepsułyby się. Białą kiełbasę Rodziewiczówna radzi cały dzień
> trzymać w cieple.
Nie wiem, co akurat ona ma tu do powiedzenia, może mi coś umknęło, ale nie
pamietam z jej twórczosci żadnej ksiażki kucharskiej :->
O tzw osadzaniu kiełbas słyszałam, ale na pewno nie kilkanaście godzin w
cieple. A mięso miałam kupione w sobotę - z powodu gości musiało leżeć w
lodówce, dłużej się nie dało.
>
>> zawaliłam kurs
>> unijny i jeszcze pare razy, bo się nie wyrabiam - normalnie chodzę tam w
>> poniedziałki, czwartki i piątki, prawie we wszystkie.
>
> To się weź w garść instytucja, która organizuje takie kursy, traci przez
> Ciebie kasę.
Nie traci - to caritas w porozumieniu z UP. A to, czego mnie tam uczą, i
tak mam w jednym palcu. Gorzej ze stoczniowcami - którzy mają chodzić na
kursy unijne strzyżenia psów i florystyczne :->
I jakoś na to kasy nie szkoda, choć to bezsens i lekceważenie ludzi pracy.
Jakoś to Cię nie bulwersuje, lecz martwisz się wszystkim, co akurat mnie
dotyczy. Nie bój żaby - sama mogłabym ten ichni kurs poprowadzić od
pierwszych zajęć.
>
> W dodatku cały
>> weekend miałam gości, i w dwa poprzednie też. I ciasta i inne potrawy sama
>> przygotowuję dla nich. I jeszcze w miedzyczasie PRACUJĘ niedomowo :-> I
>> nawet się wysypiam i mam czas i ochotę na seks. Normalnie potwór w związku,
>> nie baba.
>
> Normalna kobieta, dla której sex nie jest obowiązkiem małżeńskim.
W ogóle nie kojarzę pojęcia obowiazku z niczym w moim małżeństwie.
Wszystko jest dla mnie piękne - jak kiedyś pisałam w psd, a co
zbulwersowało tam wszystkie "normalne" kobiety - kocham nawet pranie
mężowskich skarpet czy niewymownych. Serio. Ponieważ każdy jego zapach czy
ślad może okazać się ostatnim, jaki mi zostanie. Kocham je wszystkie.
I jego, i mój ojciec zmarli nagle. Dlatego mamy na uwadze, że nawet każda
noc nasza wspólna może byc nasza ostatnią. Jesteśmy w wieku jak najbardziej
odpowiednim, a i dwudziestolatkom się zdarza :->
Dlatego trzymamy się za ręce, o ile nie śpimy zbyt mocno. szukam go noca
dlonią, sprawdzam, jak odycha. Taki mam uraz.
A teraz się z tego pośmiej, jak gruboskórna Aicha - pozwalam.
>
>> Aha - i kończę właśnie torebkę z syntetycznej rafii - ekstra mi wychodzi.
>> Co by tu... bo to na pewno nie wszystko. Nie zdazyłam dziś pograć na
>> skrzypcach, jak córka prosiła (skrzypce "umierają", kiedy się na nich nie
>> gra), ale i tak bym nie mogła, bo mnie łapy bolą od tej rafii... Drapie
>> troszkę, kiedy się długo ma z nią styczność "szydełkową" - palce mam bardzo
>> delikatne...
>
> Masz jeszcze haft krzyżykowy. Moja mama robi piękne rzeczy, mój dziadek
> wyplatał kosze, babcia robiła i robi skarpety wełniane, w szufladzie mi
> się nie mieszczą (dodatkowa aktywność dla Ciebie).
Nie, co do haftu - nie mam zacięcia. Choć oczywiście potrafię, uczyłam
nawet córkę. Krzyżyki, płaski i richelieu. Skarpet nie robię, bo to
bezsens - można kupić świetne i ciepłe fabryczne. Robię rzeczy pojedyncze,
niepowtarzalne - dlatego tyle potrafię, bo to są różne dziedziny, co mi się
tam upstrzy w glowie. Z dnia na dzień nauczylam się np. szydełkowania
filetowego, bo mi się obrusa dużego zachciało. I zrobiłam go - pół roku
pracy. Firanka nieskończona leży... Serweta "drutowa też. Sukienek sobie
parę w życiu uszyłam, spódnic, nawet spodni dla meża kiedyś, zupełnie jak
markowe dżinsy, do szycia dla siebie sukienek znów się szykuję, bo lato
blisko. Ech... Muszę w kńcu te swoje dzieła pokazać na "robótkach", bo mi
już chyba nikt nie wierzy :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-03-23 22:43:48
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.Dnia Mon, 23 Mar 2009 15:24:52 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 15:00:31 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 14:45:23 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Dlatego ludzie pisz� ,�e maj� do ciebie dwojakie uczucia,bo ty raz
>>>>> jesteďż˝ trochďż˝ otwarta,a innym razem jak puszka sardynek.
>>>>
>>>> My�l�, �e twoje i innych mysl�cych? ludzi zastrze�enia i
ostro�no�� powinny
>>>> budzi� osoby zawsze jednakowe i uk�adne... Podobnie jak reprezentuj�ce
>>>> drug� skrajno��.
>>>>
>>>> Ja jestem normalna - wybucham, drapiďż˝ pazurami, miotajďż˝ mnďż˝ emocje, ale
>>>> umiem teďż˝ komuďż˝ przyznac racjďż˝, przeprosiďż˝. I cierpiďż˝, kiedy szczere
pr�by
>>>> z mojej strony sďż˝ deptane przez ludzi ich niegodnych.
>>> Wojownicza- nie,rozkapryszona- tak.W�a�nie raz jeste� bardziej otwarta
>>> i ludzie ciebie lubiďż˝ i nagle siďż˝ zamykasz i kaprysisz,wtenczas
>>> irytujesz.
>>
>> Jak ka�dy NORMALNY cz�owiek.
>> Ja Ci tylko powiem: strzeďż˝ siďż˝ tych z kamiennďż˝ twarzďż˝. je nie potrafiďż˝
byďż˝
>> kamienna, ci�gle jednakowa. Dlatego mo�e s� mi dane sprawy, kt�re innych
>> przyprawiaj� o zawr�t glowy: mi�o�c a� po gr�b, wierno��, wiara
ponad
>> wszystkich brudnych ksi�y. Bo jestem szczera we wszystkim co robi� i
>> m�wi�. Ja wiem, �e to trudne do zniesienia. Ale sama nie wybra�abym w
�yciu
>> nikogo innego.
>> Taki jest te� m�j maz, tylko temperament ma spokojny. Ale zawze m�wi
prawdďż˝
>> i dlatego to, �e spotkali�my si�, uwa�am za niesamowite szcz�cie dla
>> siebie - przy mojej porywczo�ci umia� mnie przekona�, �e warto m�wi�
>> prawd�, niezale�nie od przeciwno�ci i trudno�ci.
>> Bo kiedy� by�am inna, oszukiwa�am nawet jego - oczywi�cie nigdy w
mi�o�ci.
> A moim zdaniem ty się nie zmieniasz,tylko się alienujesz,a im bardziej
> jesteś 'alnięta' tym bardziej zamykasz się w sobie i wtenczs bez
> zrozumienia czego kolwiek próbujesz przepchnąć siebie po
> trupach.Jednocześnie zakŁamując wszystko dla świętego spokoju
> wewnętrznego.
A niech ci tam - co ja ci będę udowadniać, że coś jest proste, kiedy ty
masz oko krzywe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-03-23 22:44:46
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.Dnia Mon, 23 Mar 2009 15:30:41 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Mon, 23 Mar 2009 23:03:14 +0100, medea napisaďż˝(a):
>>
>>> glob pisze:
>>>
>>>> Wojownicza- nie,rozkapryszona- tak.W�a�nie raz jeste� bardziej otwarta
>>>> i ludzie ciebie lubiďż˝ i nagle siďż˝ zamykasz i kaprysisz,wtenczas
>>>> irytujesz.
>>>
>>> Mo�e m�w za siebie nie za ludzko��, ok?
>>>
>>> Ewa
>>
>> No to si� ciesz�, �e przynajmniej glob mnie czasem lubi.
> ech,a ja jak zobaczyłem post medey, to mi ogórki się skojarzyły,ona
> taka jakaś dzisiaj skwaszona;-)
Nie zauwazyłam, aby się "kwasiła".
Ale może. Może się jej juz tak nie przygladam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2009-03-24 16:38:26
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.Ikselka pisze:
> No to się cieszę, że przynajmniej glob mnie czasem lubi.
Nie lubię, kiedy ktoś się wypowiada w moim imieniu bez uprzedniego
uzgodnienia ze mną. Ja mogę lubić co innego, za coś innego, co innego
mnie drażni - zupełnie co innego niż globa, więc nie życzę sobie, żeby
tak uogólniał. A jeśli już musi, to mówię od razu, że ja się pod tym nie
podpisuję.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2009-03-24 16:43:33
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.Ikselka pisze:
> Nie traci - to caritas w porozumieniu z UP. A to, czego mnie tam uczą, i
> tak mam w jednym palcu. Gorzej ze stoczniowcami - którzy mają chodzić na
> kursy unijne strzyżenia psów i florystyczne :->
> I jakoś na to kasy nie szkoda, choć to bezsens i lekceważenie ludzi pracy.
> Jakoś to Cię nie bulwersuje, lecz martwisz się wszystkim, co akurat mnie
> dotyczy. Nie bój żaby - sama mogłabym ten ichni kurs poprowadzić od
> pierwszych zajęć.
To po co chodzisz na ten kurs? Ktoś za to płaci przecież, a Ty być może
zajmujesz miejsce komuś, kto mógłby się czegoś nauczyć.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2009-03-24 16:49:36
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
> > No to si� ciesz�, �e przynajmniej glob mnie czasem lubi.
>
> Nie lubiďż˝, kiedy ktoďż˝ siďż˝ wypowiada w moim imieniu bez uprzedniego
> uzgodnienia ze mnďż˝. Ja mogďż˝ lubiďż˝ co innego, za coďż˝ innego, co innego
> mnie dra�ni - zupe�nie co innego ni� globa, wi�c nie �ycz� sobie,
�eby
> tak uog�lnia�. A je�li ju� musi, to m�wi� od razu, �e ja si� pod
tym nie
> podpisujďż˝.
>
> Ewa
No dobrze zagalopowałem się ,przepraszam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2009-03-24 16:51:56
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:43:33 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Nie traci - to caritas w porozumieniu z UP. A to, czego mnie tam uczą, i
>> tak mam w jednym palcu. Gorzej ze stoczniowcami - którzy mają chodzić na
>> kursy unijne strzyżenia psów i florystyczne :->
>> I jakoś na to kasy nie szkoda, choć to bezsens i lekceważenie ludzi pracy.
>> Jakoś to Cię nie bulwersuje, lecz martwisz się wszystkim, co akurat mnie
>> dotyczy. Nie bój żaby - sama mogłabym ten ichni kurs poprowadzić od
>> pierwszych zajęć.
>
> To po co chodzisz na ten kurs? Ktoś za to płaci przecież, a Ty być może
> zajmujesz miejsce komuś, kto mógłby się czegoś nauczyć.
>
BO CHCĘ MIEĆ HUNIJNY PAPIER.
To po pierwsze.
Po drugie - nie było chętnych tutaj tyle, ile trzeba, aby w ogóle się odbył
- zostałam niemal siłą zwerbowana przez sąsiadki, jako brakujaca 15-ta
osoba. Następnym razem to już może sama będę takie kursy prowadziła -
stówka za godzinę, cztery godziny trzy razy w tygodniu :-o
Po trzecie - jest bardzo przyjemnie, bo prócz specyfiki zajęć spotykamy się
także w celach towarzyskich, a tak się składa, że są sami znajomi; raczej
stały i bardzo ograniczony jest tutaj ogół osób, które chcą coś robić czy
czegoś nowego się nauczyć - reszta woli brać zasiłki z UP i leżeć plackiem,
póki się nie skończą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |