| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-31 11:09:37
Temat: Re: Ich dwoje + kolegaa ja wam cośpowiem... jestem matką i żoną i mam przyjaciela faceta juz od 3
lat, jest to tylko (albo aż) mój przyjaciel, żadna fizyczność nas nie łączy,
zajmujemy sie tym samym, czesto wyjezdzamy tylko we dwójke na szkolenia,
mieszkamy wtedy razem w pokoju i nic sie nie dzieje... bo jesteśmy
przyjaciółmi!!!
Przyjażń między kobietą a mężczyzną jest możliwa!!! Sama tego doświadczam,
rozmawiamy ze sobą o wszystkim, dosłownie. Mój przyjaciel ma swoja
dziewczyne.
Uważam,ze dla kobiet lepszymi przyjacielami są mężczyźni...sąmniej obłudni
od kobiet!!!
To tyle,szczęśliwego nowego roku:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-31 11:14:02
Temat: Re: Ich dwoje + koleganews:aurtt3$qf5$1@news.tpi.pl,
Basia <b...@w...pl>:
[cut]
jestem matką i żoną i mam przyjaciela faceta juz od
> 3 lat, jest to tylko (albo aż) mój przyjaciel, żadna fizyczność nas nie
> łączy, zajmujemy sie tym samym, czesto wyjezdzamy tylko we dwójke na
> szkolenia, mieszkamy wtedy razem w pokoju i nic sie nie dzieje... bo
> jesteśmy przyjaciółmi!!!
A jak jest z jego atrakcyjnością jako mężczyzny?
Tylko bez kitu!
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-31 11:37:41
Temat: Re: Ich dwoje + kolegapodoba mi sie jako facet, jest przystojny... serio
i jeszcze jedno, kiedyś zastanawialiśmy jakby to było, gdybyśmy byli razem,
bo wydawało nam sie ,ze sie w sobie zakochaliśmy, ale po tych rozmowach nic
sie miedzy nami nie działo prócz tego ,ze czuliśmy sie w swoim towarzystwie
jeszcze bardziej swobodnie.
PO jakimśczasie stwierdziliśmy, ze jeśli wiedząc o tym, zależy nam bardzo na
sobie nic nie robimy w kierunku bycia razem, to widocznie nie chcemy być
parą tylko przyjaciółmi, i że to co do siebie czujemy to moze być miłośc
,ale troszke inna niż taka,k tóra łączy mnie z mężem a jego z dziewczyną. My
śmiało możemy powiedzieć o tym ,ze sie kochamy, ale jak przyjaciele:-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-31 11:42:09
Temat: Re: Ich dwoje + kolegaBasia <b...@w...pl>
news:aurvhn$7ff$1@news.tpi.pl:
> podoba mi sie jako facet, jest przystojny... serio
>
[cut]> PO jakimśczasie stwierdziliśmy, ze jeśli wiedząc o tym, zależy nam
bardzo
> na sobie nic nie robimy w kierunku bycia razem, to widocznie nie chcemy
> być parą tylko przyjaciółmi, i że to co do siebie czujemy to moze być
> miłośc ,ale troszke inna niż taka,k tóra łączy mnie z mężem a jego z
> dziewczyną. My śmiało możemy powiedzieć o tym ,ze sie kochamy, ale jak
> przyjaciele:-))
Jak cudownie! Świeży powiew!
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-31 11:42:16
Temat: Re: Ich dwoje + koleganabijasz sie czy mi sie tylko zdaje,co?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-31 17:39:31
Temat: Re: Ich dwoje + kolega
"Basia" <b...@w...pl> wrote in message news:aurvqf$92u$1@news.tpi.pl...
> nabijasz sie czy mi sie tylko zdaje,co?
Ja tez nie wiem, wytlumacz Pawel!
A do Basi mialabym inne pytanie, ale nieco zbyt intymne, wiec odpowiedzi nie
oczekuje: jak u was obojga jest z tzw. sex-drive?
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-01 05:43:01
Temat: Re: Ich dwoje + kolegawiesz,może to zabrzmi głupio ,ale niebardzo wiem o co chodzi z tym
sex-drive?:-) wytłumacz...myśle,ze bede w stanie odpowiedzieć Ci na ot
pytanie:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-01 10:13:45
Temat: Re: Ich dwoje + kolegaBasia:
> ... czesto wyjezdzamy tylko we dwójke na szkolenia,
> mieszkamy wtedy razem w pokoju i nic sie nie dzieje...
> bo jesteśmy przyjaciółmi!!!
W jakim celu bierzecie sobie wspolny pokoj?
To jakis warunek konieczny dla tej przyjazni?
Bez tego przyjazn miedzy wami przestalaby istniec/miec sens?
> Przyjażń między kobietą a mężczyzną jest możliwa!!!
Owszem, dopoki nie nastepuje przekraczanie granic
poza ktorymi taki 'zwiazek' nabiera walorow erotycznych. :)
Tak jak w Twoim przypadku moim zdaniem. ;)
> Sama tego doświadczam, rozmawiamy ze sobą o wszystkim,
> dosłownie. Mój przyjaciel ma swoja dziewczyne.
A jak to wszystko znosi jego dziewczyna?
Wie co wyprawiacie na tych 'szkoleniach'? ;)
> ...szczęśliwego nowego roku:-)))
Wzajemnie. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-01 12:51:44
Temat: Re: Ich dwoje + kolegawspólny pokój? po co? bo inaczej mieszkalibyśmy z osobami,które są na tym
samym szkoleniu,a których zupełnie nie znamy...pewnie nie jest to warunek
konieczny,ale wystarczający:-)
My to juz przeszlismy...chodzi o te walory erotyczne,tzn. nic sie między
nami nie wydarzyło,lae dużo o tym rozmawialiśmy(jużpisałam o tym):-)
A dziewczyna? Cóż,jest cholernie wyrozumiała, tak jak mój mąą zresztą, ja w
takiej sytuacji chyba bym oszalała z zazdrości...chociaż takie scenki mój
przyjaciel od czasu do czasu ma robione ( w zupełności to rozumiem!)
Zapomniałam dodać,ze mój przyjaciel jest młodszy ode mnie o 5 lat, myślę, ze
to tez ma duze znaczenie:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-01 12:53:03
Temat: Re: Ich dwoje + kolegaa aaa pytałeś co my robimy na tych szkoleniach....
oboje zajmujemy sie tańcem współczesnym:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |