« poprzedni wątek | następny wątek » |
261. Data: 2012-05-06 20:13:19
Temat: Re: Ikselko.....W dniu 2012-05-06 22:01, Ikselka pisze:
>
> Dla mnie moje reakcje są uzasadnione, nikt lepiej ode mnie tego nie widzi.
> Co zaś do "nerwowości" - nie myl jej ze spontanicznością :-)
No jak tak spontanicznie pojedziesz komuś "głupiaś" albo "Ty głupia
cipo", to się nie dziw że reakcja drugiej strony będzie równie
spontaniczna. Ty nie spotykasz złych kobiet tylko spontaniczne 3-)
--
MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
262. Data: 2012-05-06 20:16:42
Temat: Re: Ikselko.....W dniu 2012-05-06 21:45, Paulinka pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2012-05-06 21:09, Bbjk pisze:
>>>
>>> Nasza Qra się pojawiła jakoś chyba koło 2003? Medea też w tej okolicy?
>>
>> Ja w ogóle w 2003 zaczęłam czytywać grupy. Chyba od psd, ale na
>> kuchnię niemal w tym samym czasie zajrzałam po raz pierwszy.
>>
>> Moje przepisy "gwoździe" (czyli takie, które towarzyszą mi już od lat
>> i zawsze się udają) z prk to: biszkopt Magdy Basset i pierniczki Anki P.
>
> A ja ciastka teściowej Kruszyny i leczo Władka Łosia, mój tata
> stwierdził, ze jego leczo przy moim wymięka. Przypuszczam, ze to
> zasługa przesmażenia cebuli z papryką w proszku jest tu sekretem :)
>
Tak, ten patent z podsmażeniem cebuli posypanej papryką też od
Władysława Łosia podpatrzyłam i stosuję, ale do gulaszu. Zresztą w ogóle
WŁoś dał mi kilka dobrych wskazówek dotyczących gulaszu.
Co do ciastek Kruszyny - raz je robiłam, ale nie podbiły mojego serca.
Może zrobiłam coś nie tak i się zraziłam. Widziałam je ostatnio na
zdjęciu w wykonaniu Bbjk i nabrałam na nie ochoty.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
263. Data: 2012-05-06 20:17:23
Temat: Re: Ikselko.....W dniu 2012-05-06 22:13, Nixe pisze:
> W dniu 2012-05-06 21:39, margaretha pisze:
>> W dniu 2012-05-06 19:51, Bbjk pisze:
>>
>>> Ja też, odkąd miałam stały internet, bo wcześniej modem był i na nim
>>> "jechało się" na listach dyskusyjnych, kto to jeszcze pamięta, zeszły
>>> wiek, chyba 1995 rok... A z grup wraz z kuchnią zaczynałam też na
>>> rowerach, górach, trampingu i książkach.
>>> Teraz i grupy powoli się kończą, są fora, ale już nie ma takiej
>>> zażyłości, ani entuzjazmu, jak w początkach Internetu, gdy mieli dostęp
>>> nieliczni - wtedy pisywanego jeszcze z wielkiej litery.
>
>> No inne czasy były lepsze i fajniejsze
>
> Nie chce się wierzyć, że jeszcze trochę i 20 lat stuknie ...
>
> N.
>
no czas zapitala, a te dzieci o których się wtedy na p.s.d mówiło to już
nastolatki a niektóre nawet dorosłe.
--
MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
264. Data: 2012-05-06 20:18:23
Temat: Re: Ikselko.....medea pisze:
> W dniu 2012-05-06 21:45, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2012-05-06 21:09, Bbjk pisze:
>>>>
>>>> Nasza Qra się pojawiła jakoś chyba koło 2003? Medea też w tej okolicy?
>>>
>>> Ja w ogóle w 2003 zaczęłam czytywać grupy. Chyba od psd, ale na
>>> kuchnię niemal w tym samym czasie zajrzałam po raz pierwszy.
>>>
>>> Moje przepisy "gwoździe" (czyli takie, które towarzyszą mi już od lat
>>> i zawsze się udają) z prk to: biszkopt Magdy Basset i pierniczki Anki P.
>>
>> A ja ciastka teściowej Kruszyny i leczo Władka Łosia, mój tata
>> stwierdził, ze jego leczo przy moim wymięka. Przypuszczam, ze to
>> zasługa przesmażenia cebuli z papryką w proszku jest tu sekretem :)
>>
>
> Tak, ten patent z podsmażeniem cebuli posypanej papryką też od
> Władysława Łosia podpatrzyłam i stosuję, ale do gulaszu. Zresztą w ogóle
> WŁoś dał mi kilka dobrych wskazówek dotyczących gulaszu.
>
> Co do ciastek Kruszyny - raz je robiłam, ale nie podbiły mojego serca.
> Może zrobiłam coś nie tak i się zraziłam. Widziałam je ostatnio na
> zdjęciu w wykonaniu Bbjk i nabrałam na nie ochoty.
Spróbuj, są genialne.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
265. Data: 2012-05-06 20:24:35
Temat: Re: Ikselko.....Dnia Sun, 06 May 2012 22:12:52 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 06 May 2012 21:56:09 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 06 May 2012 20:44:46 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ma dużą wiedzę i chętnie się dzieli Bbjk, XL też ma dużą wiedzę i też
>>>>> dzieli się nią chętnie, przy czym Bbjk nikogo
>>>> ...i oczywiście "nikogo" oznacza tutaj wszystkich oprócz XL...
>>> W moim odczuciu jest w stosunku do Ciebie tak samo kulturalna jak do
>>> każdego. Cóż nie dajesz jej szansy na jakąkolwiek sympatię. Ciągle masz
>>> jakieś 'ale' nawet jeśli nie zwraca się bezpośrednio do Ciebie.
>>
>> Kiedy kopie niebezpośrednio? - no tak, zwłaszcza wtedy mam "ale" 3-)
>
> Niewiniątko zajmij się swoim kopaniem innych ludzi. Szkoda, że o Bbjk
> nie zakłada się hejterskich wątków, coś jest chyba na rzeczy, nie sądzisz?
Owszem, coś jest na rzeczy - po prostu zawsze się znajdzie jakiś Andy.
A czasem Anda.
Nihil novi sub sole 3-)
>
>>>>> nie ośmiesza, nie obraża i
>>>>> nie dworuje sobie z czyjegoś pojęcia o kuchni, natomiast XL czyni to
>>>>> bardzo chętnie, a szczególnie jeśli może dowalić np głupim cipom.
>>>> Głupie cipy same sobie dowalają, ja im tylko to uświadamiam.
>>> No tak zrobić z rosołu piernik, toż trzeba być zaiste głupią cipą...
>>
>> ?
>
> Krótka ta Twoja pamięć, oj krótka.
Przypomnij zatem.
>
>>>>> Taka
>>>>> jest IMO różnica.
>>>> Dlatego, że "nikogo" oznacza jak wyżej?
>>>> 333-)
>>> Dlatego, że ktoś jest stonowany, spokojny, merytoryczny
>>
>> Pozooooory, zawsze szwem coś ucieka :-)
>
> Jakieś przykłady?
Między wierszami, między wierszami.
>
>>> i zna pewne
>>> rzeczy lepiej od Ciebie.
>>> Boli jak jasna cholera, co?
>>
>> Oceniasz wg swoich odczuć.
>
> Oceniam po praktyce. Jeśli ktoś gdzieś bywa, próbuje u źródeł, to ma
> pojęcie.
Marco Polo też bywał, a innych nie bolało.
>
>>>>> No i XL nie lubi konkurencji na jakimkolwiek polu,
>>>> Na jakim "jakimkolwiek"?
>>> Na każdym.
>>
>> Czyli nie jesteś w stanie wymienić?
>> 3-)
>
> Jestem. Kuchnia, kultura, fizyka, chemia, biologia, historia, sport,
> polityka, psychologia, filozofia, nawet religia
Ale gdzie to poczucie "konkurencji"? - chyba u tych, co mnie niby
"zaginali".
> (hehe) na tym polu Cię
> nie jeden raz ktoś mocno zagiął.
Niejeden.
Chyba że chcesz napisać "nie jeden, a więcej".
>
>>>>> stąd często
>>>>> nieuzasadnione i nerwowe reakcje.
>>>> Owszem, to prawda, głupie cipy właśnie tak reagują, często 3-)
>>> TWOJE reakcje.
>>
>> Dla mnie moje reakcje są uzasadnione, nikt lepiej ode mnie tego nie widzi.
>> Co zaś do "nerwowości" - nie myl jej ze spontanicznością :-)
>
> Jasne, spontanicznie to można nawet z siebie kretynkę zrobić w imię
> uzasadnionych tylko przez siebie
Nie ma innych kryteriów zachowań - normalny człowiek reaguje tak, jak sam
uważa, a nie pyta innych, jak powinien reagować, aby im bardziej
odpowiadało.
> racji.
Reakcji.
A czy kretynkę - to tylko kwestia odczuć. Własnych, uzasadnionych dla
siebie oczywiście 3-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
266. Data: 2012-05-06 20:28:21
Temat: Re: Ikselko.....W dniu 2012-05-06 22:04, Nixe pisze:
>> A dlaczego cię tak trzęsie?
>
> Nie trzęsie, tylko zdeczko mi szczęka opadła, ponieważ pierwszy raz
> słyszę, by MOLNARka, osoba wyjątkowo dbająca o swoją prywatność,
> wysyłała zdjęcia ze ślubu obcym ludziom. A jakoś trudno mi uwierzyć w
> zażyłość między Wami aż do tego stopnia. Zatem stawiam albo na jej
> pomroczność jasną albo na to, że pomyliłaś osoby :)
Zażyłość to ona mogła sobie mieć ze swoim narzeczonym i rodziną. Każdy
ma swoje rodziny i swoje zażyłości. Za dużo oczekujesz od ludzi na
grupach dyskusyjnych. To, że się powiadomi o swoim ślubie i wyśle piękne
zdjęcia ze ślubu nie oznacza zażyłości.
Ludzi można znać bardzo dużo, ale czy ze wszystkimi których znasz się
"zażywasz"?
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
267. Data: 2012-05-06 20:30:35
Temat: Re: Ikselko.....Dnia Sun, 06 May 2012 22:28:21 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2012-05-06 22:04, Nixe pisze:
>
>>> A dlaczego cię tak trzęsie?
>>
>> Nie trzęsie, tylko zdeczko mi szczęka opadła, ponieważ pierwszy raz
>> słyszę, by MOLNARka, osoba wyjątkowo dbająca o swoją prywatność,
>> wysyłała zdjęcia ze ślubu obcym ludziom. A jakoś trudno mi uwierzyć w
>> zażyłość między Wami aż do tego stopnia. Zatem stawiam albo na jej
>> pomroczność jasną albo na to, że pomyliłaś osoby :)
>
> Zażyłość to ona mogła sobie mieć ze swoim narzeczonym i rodziną. Każdy
> ma swoje rodziny i swoje zażyłości. Za dużo oczekujesz od ludzi na
> grupach dyskusyjnych. To, że się powiadomi o swoim ślubie i wyśle piękne
> zdjęcia ze ślubu nie oznacza zażyłości.
> Ludzi można znać bardzo dużo, ale czy ze wszystkimi których znasz się
> "zażywasz"?
Popatrz w Facebooku - ile ludzie tam mają "znajomych", wystarczy, że z kimś
się raz spotkali w metrze lub na imprezie i już "znajomi" - tysiące i setki
tego mają 333-3)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
268. Data: 2012-05-06 20:34:22
Temat: Re: Ikselko.....W dniu 2012-05-06 22:30, Ikselka pisze:
>> Zażyłość to ona mogła sobie mieć ze swoim narzeczonym i rodziną. Każdy
>> ma swoje rodziny i swoje zażyłości. Za dużo oczekujesz od ludzi na
>> grupach dyskusyjnych. To, że się powiadomi o swoim ślubie i wyśle piękne
>> zdjęcia ze ślubu nie oznacza zażyłości.
>> Ludzi można znać bardzo dużo, ale czy ze wszystkimi których znasz się
>> "zażywasz"?
>
> Popatrz w Facebooku - ile ludzie tam mają "znajomych", wystarczy, że z kimś
> się raz spotkali w metrze lub na imprezie i już "znajomi" - tysiące i setki
> tego mają 333-3)
Ale obcym ludziom na grupach dyskusyjnych to się swoich zdjęć ze ślubu
chyba nie wysyła.
--
MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
269. Data: 2012-05-06 20:40:36
Temat: Re: Ikselko.....Dnia Sun, 06 May 2012 22:34:22 +0200, margaretha napisał(a):
> W dniu 2012-05-06 22:30, Ikselka pisze:
>
>>> Zażyłość to ona mogła sobie mieć ze swoim narzeczonym i rodziną. Każdy
>>> ma swoje rodziny i swoje zażyłości. Za dużo oczekujesz od ludzi na
>>> grupach dyskusyjnych. To, że się powiadomi o swoim ślubie i wyśle piękne
>>> zdjęcia ze ślubu nie oznacza zażyłości.
>>> Ludzi można znać bardzo dużo, ale czy ze wszystkimi których znasz się
>>> "zażywasz"?
>>
>> Popatrz w Facebooku - ile ludzie tam mają "znajomych", wystarczy, że z kimś
>> się raz spotkali w metrze lub na imprezie i już "znajomi" - tysiące i setki
>> tego mają 333-3)
>
> Ale obcym ludziom na grupach dyskusyjnych to się swoich zdjęć ze ślubu
> chyba nie wysyła.
A skad TY wiesz, że "obcym"?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
270. Data: 2012-05-06 20:42:33
Temat: Re: Ikselko.....margaretha pisze:
> W dniu 2012-05-06 22:30, Ikselka pisze:
>
>>> Zażyłość to ona mogła sobie mieć ze swoim narzeczonym i rodziną. Każdy
>>> ma swoje rodziny i swoje zażyłości. Za dużo oczekujesz od ludzi na
>>> grupach dyskusyjnych. To, że się powiadomi o swoim ślubie i wyśle piękne
>>> zdjęcia ze ślubu nie oznacza zażyłości.
>>> Ludzi można znać bardzo dużo, ale czy ze wszystkimi których znasz się
>>> "zażywasz"?
>>
>> Popatrz w Facebooku - ile ludzie tam mają "znajomych", wystarczy, że z
>> kimś
>> się raz spotkali w metrze lub na imprezie i już "znajomi" - tysiące i
>> setki
>> tego mają 333-3)
>
> Ale obcym ludziom na grupach dyskusyjnych to się swoich zdjęć ze ślubu
> chyba nie wysyła.
Zaraz chyba zostanie użyte przeciwko Tobie ;)
MOLNARka nie wysłałaby nigdy zdjęć rzeczonej koleżance, mogę się o 100
milionów założyć.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |