| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-27 12:42:47
Temat: Re: Imprezka
Aleś marudna niewiasta :)
kupujesz filet z kurczaka, kroisz w kostkę. Kupujesz tempure (smarkety albo
sklepy z kuchnia wschodnią) rozrabiasz zgodnie z przepisem na opakowaniu (w
Polsce jest chyba tylko blue dragon więc zawartość opakowania trzeba
wymieszać ze szklanką zimnej wody).
Zanim rozrobisz tempurę możesz potzrymac kurczaka w marynacie albo dodac
suche przyprawy do tempury - np. curry, pieprz cayenne...
Maczasz kawałki kurczaka (raczej zanurzasz) i smazysz na głębokim tłuszczu.
Pycha.
Sosy do maczania możesz kupić chili słodko-kwaśny a sama zrobic tzatzyki
(znaczy jogurtowo-twarogowo-ogórkowo-czosnkowy).
--
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-27 13:17:30
Temat: Re: Imprezka>
> Aleś marudna niewiasta :)
>
Wcale nie jetem marudna. Przecież ogólnie wiadomo, że kobiety nie są tak dobre
w kuchni jak na przykład mężczyźni. W związku z tym nie należy zbyt dużo
wymagać:)
A tak na marginesie ta "tempura" to jest jakiś sos, czy proszek czy może
jeszcze coś innego. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam?
> kupujesz filet z kurczaka, kroisz w kostkę. Kupujesz tempure (smarkety albo
> sklepy z kuchnia wschodnią) rozrabiasz zgodnie z przepisem na opakowaniu (w
> Polsce jest chyba tylko blue dragon więc zawartość opakowania trzeba
> wymieszać ze szklanką zimnej wody).
> Zanim rozrobisz tempurę możesz potzrymac kurczaka w marynacie albo dodac
> suche przyprawy do tempury - np. curry, pieprz cayenne...
>
> Maczasz kawałki kurczaka (raczej zanurzasz) i smazysz na głębokim tłuszczu.
> Pycha.
> Sosy do maczania możesz kupić chili słodko-kwaśny a sama zrobic tzatzyki
> (znaczy jogurtowo-twarogowo-ogórkowo-czosnkowy).
>
>
> --
> ostry
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-27 13:29:40
Temat: Re: Imprezka> Wcale nie jetem marudna. Przecież ogólnie wiadomo, że kobiety nie są tak
dobre
> w kuchni jak na przykład mężczyźni.
No dobra, skoro nalegasz :)))
> A tak na marginesie ta "tempura" to jest jakiś sos, czy proszek czy może
> jeszcze coś innego. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam?
Proszek - jakas mieszanka mąk z czymśtam -raczej nie da się podrobić smaku i
konsystencji ciasta.
Powinnaś dosatć w smarketachw działach z kuchnią orientalną albo w sklepach
z kuchnia orientalną. Paczka kosztuje ok 10 zł - nie jest to może mało, ale
na jakieś 1,5 kg filetów wystarczy w zupełności.
--
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |