Ciekawa jestem, czy ktoś próbował w uprawie podłoża składającego się z
włókna kokosu. Używam tego do wysiewu nasion i jestem bardzo zadowolona -
oczywiście poza szatańską zupełnie ceną jest to substrat łatwy w "obsłudze",
czysty, dobrze trzymający wilgoć i nie pleśniejący tak jak np. torf.