| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-19 08:00:36
Temat: Inspekt na poddaszu - da radę?Witajcie - obkupiona nasionkami warzywnymi mam następujące pytanie.
Czy (z braku możliwości zrobienia klasycznego inspektu) mogę posiac sobie
roślinki na poddaszu - jasnym i w miarę ciepłym - temp. ok 16 st w nocy?
i co zrobić żeby było im dobrze?
Czy przykryć folią na kilka dni po wysianiu?
Podlewac od dołu?
Zraszać?
Po ile nasion (np sałata, por seler) do kubeczka/doniczki z dziurką?
Ustawić na kuwecie z piaskiem i podlewac od spodu?
Czy wysiać w skrzynce i przerywać?
Pozdrawiam bardzo bardzo
pączkowo
Joaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-02-19 11:20:44
Temat: Re: Inspekt na poddaszu - da radę?
Użytkownik "Aska Z." <a...@u...erb.pl> napisał w wiadomości
news:c11ql5$s57$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie - obkupiona nasionkami warzywnymi mam następujące pytanie.
> Czy (z braku możliwości zrobienia klasycznego inspektu) mogę posiac sobie
> roślinki na poddaszu - jasnym i w miarę ciepłym - temp. ok 16 st w nocy?
> i co zrobić żeby było im dobrze?
> Czy przykryć folią na kilka dni po wysianiu?
> Podlewac od dołu?
> Zraszać?
> Po ile nasion (np sałata, por seler) do kubeczka/doniczki z dziurką?
> Ustawić na kuwecie z piaskiem i podlewac od spodu?
> Czy wysiać w skrzynce i przerywać?
> Pozdrawiam bardzo bardzo
> pączkowo
> Joaśka
>
Ło Matko!
Po przeczytaniu wątku (krzyżówkowego zresztą)zaczętego przez Zuzię - aż się
boję odpowiedzi...albo zupełnego milczenia. Żeby nie było, że ja tak tylko
wpadam z pytaniem i potem nie dziękując uciekam - informuję urzejmie - że
forum śledzę od 2 lat. Niestety nie mam doświadczeń mogacych pomóc innym, to
tylko czytam łapczywie. Połowy nie rozumiem. Wątki o winoroślach są cudne i
wtrącane wszędzie i przy okazji.
Zaraziłam się bambusem po zeszłorocznych postach, nieudolnie zasiewam
trawskiem moją piaskownicę.
Pozdrawiam pączkowo i nieśmiało
Joaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-02-19 11:44:38
Temat: Re: Inspekt na poddaszu - da radę?"Aska Z." <a...@u...erb.pl> wrote in
news:c12699$gbd$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Ło Matko!
> Po przeczytaniu wątku (krzyżówkowego zresztą)zaczętego przez Zuzię -
> aż się boję odpowiedzi...albo zupełnego milczenia.
Spokojnie, cierpliwosc cecha ogrodnika :-)
Seler i por sialismy zawsze do skrzynki, a potem sie siewki pikowalo
albo nie, zalezy, ile wylazlo. Sialismy w koncu lutego albo na poczatku
marca. Nie sa jakos szczegolnie przykrywane, na poczatku zraszane
opryskiwaczem, potem normalnie podlewane konewka do kwiatow.
Mysle, ze na poddaszu, jesli jest dosc swiatla, mozesz sprobowac.
Zwlaszcza ze chyba nie masz wyboru :-)Potem i tak sie wynosi do
hartowania na zewnatrz.
Salaty nie praktykowalam, to nie wiem :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |