| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-11 14:35:24
Temat: Re: Inteligencja Emocjonalna
| ... niewaskie IQ. :]
|
| Czarek
sam do siebie?
o sobie?
:-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-11 14:40:33
Temat: Re: Inteligencja EmocjonalnaETaTa napisał w wiadomości news:at7hmr$56v$1@news.onet.pl...
>
> | > > I z "dziumbania bzdłości"
> | > > Czasem lęgną się mądrości.
> | > > Z tego bowiem wynika
> | > > Co odrzucić a co łykać.
> | > >
> | > > Bacha.
> | >
> | > Uciekaj z tym do kurnika, bo to wszak
> | > _tautologiczna_ kurczątek taktyka...
> | > Nie daje to skutków, boć przecie:
> | > "w co dziobać?" zbyt dużo w tym świecie
> | > A skutki dziób made roba błysz...
> | > szczą 'inteligencją' dzioba...
> | >
> | > JeT.
> |
> | Nie żadna tautologiczna
> | Tylko zwyczajnie logiczna.
> | Bo gdy mózg Twój biała karta
> | Nie wymyślisz nic do czarta!
> |
> | Bacha.
> |
>
> Trafiła kosa
> w kamień
> z ukosa
> zaiskrzył kamień
> wyostrzyła się kosa
> :-))
>
> Ale fajnie :-)))
> fiu, fiu,
>
To tylko gierki kolego.
Gdzie mi tam do Turyńskiego. ;))
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 14:44:20
Temat: Re: Inteligencja Emocjonalna
| To tylko gierki kolego.
| Gdzie mi tam do Turyńskiego. ;))
|
| Bacha.
Ta fajnie
Cebe też podmiękł
:-))
Baacha Gooola!
Jeszcze jeden! Jeszcze..
Ulaoolaolaoli...
To mi tak od wczoraj siedzi
4:1
kto by dał wiarę
:-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:00:57
Temat: Re: Inteligencja EmocjonalnaETaTa napisał w wiadomości
news:at7imn$92m$1@news.onet.pl...
>
> | ... niewaskie IQ. :]
> |
> | Czarek
>
> sam do siebie?
> o sobie?
> :-))
>
> ett
Wysoki poziom samoakceptacji.
Bardzo to zdrowe.
Założę się, że Czarek nie miewa depresji. ;)
Bacha.
P.S. Cholera! Ja też nie miewam.
Wcale nie wiem, czy się cieszyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:05:27
Temat: Re: Inteligencja Emocjonalna| P.S. Cholera! Ja też nie miewam.
| Wcale nie wiem, czy się cieszyć.
Jasne!
Ale Czarek dopuszcza się pomyłek
i spluwa trzy razy przez prawe ramie
przyznając się.
:-))
niezbyt często :-))
A Ty jak robisz?
ett
ps. Czasem powoli koryguje swoje zdanie,
aż przeciwnik rozjuszony w opozycyjnej
postawie, niezauważalnie przechodzi
na błędną stronę, przejmując poprzednie
zdanie Czarka i kłócą się dalej,
tylko odwrotnie ustosunkowani, aż...
gość już nie łapie czemu mówi co mówi.
fajnie nie?
:-))
Tak tyka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:06:48
Temat: Re: Inteligencja Emocjonalnacbnet:
> ...gdyz satysfakcjonujace rozumienie i dentyfikowanie zjawisk koreluje
> _dodatnio_ z ilorazem inteligencji...'
Bacha:
> Zdolność rozumienia to zaledwie element tego, co zwykliśmy
> określać mianem inteligencji.
> Dlatego napisałam, że za mało....
czyli uprzednio:
> Poza tym samo rozumienie i identyfikowanie to za mało.
cbnet:
> Bzdura! :)
> Nie jest za malo. Jesli za malo, to MZ swiadczy to o zmanipulowanym
> pomiarze IQ. ;DDD
zas pozniej:
> ... OK, zgoda, ogolnie za malo...
> Dla Ciebie nie koreluje? - OK, jak przymkne oko to dla mnie tyz. ;)
OK, jeszcze raz tlumacze:
...gdyz satysfakcjonujace rozumienie i dentyfikowanie zjawisk koreluje
_dodatnio_ z ilorazem inteligencji...'
Powyzsze nie stanowi rownowaznosci, tzn nie zachodzi tu
rownowaznosc (dwustronna), lecz implikacja (jednostronna).
Czyli mamy m.in.:
1) wysokie IQ -> zdolnosc rozumienia -> rozumienie EI
obok tego co podal JeT:
2) wysokie EQ <=> rozumienie EI
lecz JeT nieszczesliwie zastrzegl ze _wylacznie_ p.2 i nic wiecej...
co jest bzdura.
Teraz Bacha wchodzi i mowi ze p.1 w druga strone to za malo
bo jesli korelacja, to musi dzialac (tak samo dodatnio) w obie strony...
a w druga strone nie dziala (dla niej) wcale.
OK, ogolnie korelacja _zawsze_ jakos dziala w obie strony, w szczegolnym
przypadku zas w jedna strone moze dzialac tak slabo ze wlasciwie
nie dziala wcale.
W tym przypadku korelacja jak zawsze dziala w obie strony z tym
ze odwrotnie do p.1 nie dziala napewno implikacja (wszak mamy
zadna implikacja nie dziala w obie strony!), zas korelacja _dziala_
slabiej (konkretnie: bardzo zawodnie, niestabilnie), ale jednak jakos
tam dziala! :)
Nawiasem mowiac Basce pomylily sie zwiazki logiczne... pewnie. ;)
Zamiast 'koreluje dodatnio' moze byc tez 'jest silnie/jednoznacznie
zwiazana/-y'.
Czyli reasumujac mamy: Bacha koreluje dodatnio z Miskiem. :D
Ufff... :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:09:21
Temat: Re: Inteligencja Emocjonalna
"Jerzy Turynski"
No to pokaż, gdzie w teście (dowolnym) siedzi
> _fizycznie_ "wzorzec odniesienia inteligencji" ?
> Oczywiście nie 'siedzi', bo "test" to drukowany papier i nic
> ponadto. Jeśli gdzieś go szukać, to 'siedzi w interpreta-
> torze wyników', ale ten, jeśli 'interpretuje' wyniki testu
> automatycznie wg. zaleceń PTP-u... to, skutki są takie jak
> podają na pl.sci.ai, tzn. że można napisać program, który
> robi z automatu (pc-ta z programem, kompletnie ainteligen-
> tną 'z definicji') skrzynkę, która osiąga lepsze "I.Q" od
> żywych ludzi... Suma summarum: "inteligencja" to póki co
> wielki znak zapytania, a jego zrozumiałe wyjaśnienie ani
> chybi jest warte Nobla (i to najważniejszego w historii).
Well, well, well, JeCie, jak wiec ty mozesz sie bez przerwy powolywac na
"wielki znak zapytania", niczym ksiadz probosz na rekolekcjach?
> Oczywiście "inteligencja" itp. słówka o ruchomej ze wzglę-
> du na 'czynniki obiektywne' acz rzecz jasna 'politycznie
> niepodważalnej treści' nijak nie powinna wynikać z gdybań
> PTP-u a wyłącznie ze spójnej teorii... mózgu/umysłu.
Milo tez byloby aby owa teoria poparta byla jakimis dododami, najlepiej
takimi, co to jak czegos nie wyjasnia, to sie na rzeczywistosc nie obraza. I
np. nie wymysla jej,z e "jest glupia".
> Takiej póki co nie ma, więc i treść słówka "inteligencja"
> buja sobie w niebiańskich obłokach, a każdy gada co chce
> (i na co mu PTP/partia/kościół/mafia/stado pozwoli. Czyt.
> robi w konia wszystkich 'chętnych klientów', jak tylko lo-
> kalne warunki _biznesu_ mu to umożliwiają...)
Mile, ze sie z toba zgadzam, milutkie.
Ale... jak komus na owo bujanie nie pozwalaja to - co? Jesli ktos powoluje
sie na inteligencje/ mozliwosci rozumienia, odmawiajac go innym - to
wlasciwie na co sie powoluje? Na "opium dla ubranych szympansow"?
Zaiste, szczegolna to de-
> > finicja duszy, rewolucyjna, ze sie wyraze, samym Marksem
> > pachnie...
> Tobie... Już _grasz_ (na sobie) 'pod publiczkę', sąsiadko
> Pierzchałowej...
> Po pierwsze, to nie "myśl", a napis, który z myślą ma zwią-
> zek jedynie 'wskazujący' czyt. domyślny, a nie bezpośredni.
> Najpierw przestań mylić napis "pies" z "realnym psem" (w dy-
> skusjach o "myślach" w twoim wydaniu jest identycznie...),
> to może sama dojdziesz do wniosku iż autorem WEWNĘTRZNEJ/nie-
> przekazywalnej werbalnie każdej bez wyjątku "myśli" generują-
> cej ZEWNĘTRZNY komunikat słowny jest _ZAWSZE_ wypowiadający
> ów komunikat. A mimo werbalnej identyczności komunikatów -
> generujące je myśli mogą być diametralnie inne.
No i?
Np. "powtórzę
> 'cosiktam', bo nie śmierdzi mi Marksem vel jest politycznie
> czyt. 'na oko' _dla_mnie_/_ciebie_ poprawne"...
> Może teraz pojmiesz choć ciutek, na jaką myśl wskazuje np. ta-
> ki tekst:
> << [...] uczony - dlatego właśnie że jest uczonym, im lepszym,
> ^^^^^^^^^^
> tym bardziej to ewidentne - nie uznaje McLuhanowskiego medium
> !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!^^^!!!!!!!!!!^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^
> is the message, popularnego w dobie popkultury utożsamienia
> ^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^
> treści z komunikatem [...].>>
McLuhan rozwija swoje teorie w dosc obszernych wykladach, zajmuje sie w nich
m.in. specyfika komunikatu i odrebnoscia - zarowno odbiorcy jak i nadawcy.
Tak po prostu go podsumowac pachnie mi lekka nierzetelnoscia.
> [X.Rut, "Pięta Achillesa", Wiedzy i Życie nr 7/1996
> http://www.wiedzaizycie.pl/96072900.htm]
>
>
>
> > Mnie bardziej do rozumu (sic!)przemawiaja trzy rodzaje: inteligencja
> > intelektualna, emocjonalna i spirytualna.
>
> Jaka Kaśku jest różnica pomiędzy "duszą" a "duchem"? Może być
> równie dobrze "spirit"... ("inteligencja duchowa"). To, czy
> uzgodnisz werbalne definicje ("komunikaty") wcale nie oznacza
> identyczności stojących za nimi/generujących je (u różnych osób)
> myśli, czyli treści (zrozumienia)...
JeT, jak ty zamierzasz prowadzic rozmowe, jednoczesnie notorycznie
dyskwalifikujac jej podstawowe narzedzie - jezyk?
Fakt, ze jest to narzedzie ograniczone nie podlega dyskusji: jest. Chcesz
"siegac gdzie rozum nie siega" - okay. Ja tez uwazam,ze rozum moze wszedzie
siegnac. Ale najwieksze osiagniecia mysli, jesli sa zle sprzedane, staja
sie bezuzyteczne, zamieszkuja wylacznie w glowie mysliciela, zas niemoznosc
skonfrontowania ich z innymi, prowadzi do szalenstwa. A nawet jesli nie
prowadzi, to i tak pies z kulawa noga o tym nie wie, ani dba. ( zwroc uwage,
ze "psa" uzywam wg przepisanej wyzej przez ciebie recepty!).
Kaska
P.S. Na co, wlasciwie, narzeka autor zacytowanego artykulu? Moglbys mi tak
przedstawic to krocej i po ludzku?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:23:03
Temat: Re: Inteligencja EmocjonalnaBacha:
> Założę się, że Czarek nie miewa depresji. ;)
Chcesz wiedziec? Otoz miewa cos w rodzaju, ale....
wypracowal se bardzo dobra (dla niego) metode
radzenia sobie/traktowania obnizenia nastroju.
Polega ona na tym ze nie powstrzymuje, a nawet
wrecz poddaje sie maksymalnie, objawow gorszego
nastroju, czyli krotko mowiac bardzo intensywnie
(i stosunkowo krotko) przezywa 'dol'.
Nazywam to metoda para-maniakalno-depresyjna
radzenia sobie z sytuacjami ew. wystapienia
kryzysu nastroju.
Fakt ze takie sytuacje wystepuja niezmiernie rzadko. :]
To swietna rzecz, ale ~slabeuszka chyba moglaby zabic. ;)
> P.S. Cholera! Ja też nie miewam.
> Wcale nie wiem, czy się cieszyć.
Ja tam wierze ze wlasciwie nie miewasz. ;DDD
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 15:47:00
Temat: Re: Inteligencja EmocjonalnaeTaTa:
> Ale Czarek dopuszcza się pomyłek
> i spluwa trzy razy przez prawe ramie
> przyznając się.
> :-))
Dopuszcza sie - co za zwrot! ;))
> niezbyt często :-))
...widac? ;)
> ... fajnie nie?
> :-))
Przesada. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 16:20:42
Temat: Re: Inteligencja EmocjonalnaJerzy Turynski:
> ... No to pokaż, gdzie w teście (dowolnym) siedzi
> _fizycznie_ "wzorzec odniesienia inteligencji" ?
> Oczywiście nie 'siedzi', bo "test" to drukowany papier i nic
> ponadto. Jeśli gdzieś go szukać, to 'siedzi w interpreta-
> torze wyników'....
W konstruktorze testu. :)
Znowu przeczysz sam sobie. :)
Wezmy aplikacje wyposarzona w _inteligentne_ funkcjonalnosci.
Wg Ciebie przyczyna precyzji i jakosci dzialan _opartych_ na pracy
aplikacji i operatora jest zlokalizowana po stronie operatora...
tymczasem nawet najwspanialszy operator nic nie bedzie w stanie
osiagnac jesli funkcjonalnosci po stronie aplikacji beda niskiej/zlej
jakosci.
Oczywiscie bezpojeciowosc operatora wyklucza wysoka jakosc
wykonanej pracy, ale operatora, w rzeczywistosci, mozna umiejetnie
przyuczyc, zas osiagnawszy w ten sposob bieglosc 'wlaczania'
odpowiednich funkcjonalnosci w odpowiedniej kolejnosci/czasie
w efekcie bedzie w stanie _odtworzyc_ inteligentne dzialania
aplikacji.
> ... ale ten, jeśli 'interpretuje' wyniki testu
> automatycznie wg. zaleceń PTP-u... to, skutki są takie jak
> podają na pl.sci.ai, tzn. że można napisać program, który
> robi z automatu (pc-ta z programem, kompletnie ainteligen-
> tną 'z definicji') skrzynkę, która osiąga lepsze "I.Q" od
> żywych ludzi...
Czyli cos w rodzaju sredniowiecza. ;)
> ... Suma summarum: "inteligencja" to póki co
> wielki znak zapytania, a jego zrozumiałe wyjaśnienie ani
> chybi jest warte Nobla (i to najważniejszego w historii).
> Oczywiście "inteligencja" itp. słówka o ruchomej ze wzglę-
> du na 'czynniki obiektywne' acz rzecz jasna 'politycznie
> niepodważalnej treści' nijak nie powinna wynikać z gdybań
> PTP-u a wyłącznie ze spójnej teorii... mózgu/umysłu.
A postawie tu pewna teze, a co...
Inteligencja jest wazna, ale nie jest najwazniejsza dla czlowieka.
Czym jest inteligencja dla czlowieka ktory pozostaje skonczonym
glupcem? :)
Kwiatkiem do korzucha? ;DDD
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |