Interesujacy przypadek... jedyny w swoim rodzaju

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-01-02 18:24:59

Temat: Re: Interesujacy przypadek... jedyny w swoim rodzaju
Od: r...@d...uni.wroc.pl (Ronan) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 30 Dec 1999 17:20:09 +0100, "smoczus" <k...@k...net.pl> wrote:

>> Żeby było psychologicznie, jest to klasyczna behawioralna terapia
>awersyjna.
>????? ze co?

Behawior = zachowanie
Awersja = niechęć, uraz

BTW vide Słownik Wyrazów Obcych - ponoć nie gryzie

Tak więc jest to terapia polegająca na zmianie niekorzystnego zachowania
poprzez inne zachowanie, budzące uraz do pierwszego. Coś jak elektryczny
pastuch dla krów (o ile to bardziej zrozumiałe)

---
Pozdrawiam

Michał Kulczycki AKA Ronan

>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-01-03 17:16:38

Temat: Re: Interesujacy przypadek... jedyny w swoim rodzaju
Od: flyer <f...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ronan wrote:

> On Thu, 30 Dec 1999 17:20:09 +0100, "smoczus" <k...@k...net.pl> wrote:
>
> >> Żeby było psychologicznie, jest to klasyczna behawioralna terapia
> >awersyjna.
> >????? ze co?
>
> Behawior = zachowanie
> Awersja = niechęć, uraz
>
> BTW vide Słownik Wyrazów Obcych - ponoć nie gryzie
>

Mowiac prosciej leczenie bolu glowy, mlotkiem. Tu chodzi o leczenie przyczyn
a nie odruchy warunkowe. Ta metoda to mozna usunac najbardziej widoczny
objaw, ale chlopak pozostanie ze swoim problemem.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-03 23:58:36

Temat: Re: Interesujacy przypadek... jedyny w swoim rodzaju
Od: r...@d...uni.wroc.pl (Ronan) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 03 Jan 2000 17:16:38 GMT, flyer <f...@f...onet.pl> wrote:

>Mowiac prosciej leczenie bolu glowy, mlotkiem. Tu chodzi o leczenie przyczyn
>a nie odruchy warunkowe.

A skąd wiesz, jeśli można zapytać, że tu są w ogóle jakiekolwiek "sensowne"
przyczyny, a nie sam udruch warunkowy?!

W większości niepożądanych zachowań mimowolnych (np. ssanie palca, gryzienie
paznokci, moczenie nocne) nie da się wyróżnić żądnych przyczyn
psychologicznych (poza bezpośrednim wpływem stresu).

Wiem, że są terapuci, którzy na obgryzanie paznokci polecają 5 letnią
psychoanalizę (z gotową diagnozą: zaburzenia rozwoju w okresie oralnym) ale
nie jest to praktyka godna polecenia. Terapia behawioralna jest bardzo
skuteczna i nie ma żadnych podstaw aby za nią wychodzić.

>Ta metoda to mozna usunac najbardziej widoczny
>objaw, ale chlopak pozostanie ze swoim problemem.

Najprawdopodobniej nie ma tu żadnego problemu psychologicznego.
---
Pozdrawiam

Michał Kulczycki AKA Ronan

>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-12 20:03:11

Temat: Odp: Interesujacy przypadek... jedyny w swoim rodzaju-bezposrednio do Michala Kulczyckiego
Od: "Lukasz" <l...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem psychologiem behawioralnym i wlasnie przegladam te liste w nadziei,
ze odnajde jakas wypowiedz zblizony do moich zaiteresowan. Natrafilam na
Twoj list, wiec pozdrawiam i mam nadzieje, ze bedziemy mogli internetowo
podyskutowac. Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-12 20:10:17

Temat: B.F Skinner napisal
Od: "Lukasz" <l...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

B.F Skinner napisal w 1974 roku cos takiego i co wy na to:
"Organizm nie jest oczywiscie pusty i nie moze byc traktowany jako czarna,
prosta skrzynka, ale musimy umiec odroznic pomiedzy tym co my wiemy o tym co
jest w jego wnetrzu a tym co my tylko zakladamy, ze tam jest"

"Mala czesc wszechswiata znajduje sie we wnetrzu kazdego organizmu zyjacego
na ziemi. Nie ma zadnego powodu zeby nazywac go dusza tylko dlatego, ze jest
wewnatrz nas"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-12 21:33:07

Temat: Odp: B.F Skinner napisal
Od: "Lamia" <L...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Lukasz <l...@l...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał
:Jc5f4.16313$X...@n...tpnet.pl...
> B.F Skinner napisal w 1974 roku cos takiego i co wy na to:
> "Organizm nie jest oczywiscie pusty i nie moze byc traktowany jako czarna,
> prosta skrzynka, ale musimy umiec odroznic pomiedzy tym co my wiemy o tym
co
> jest w jego wnetrzu a tym co my tylko zakladamy, ze tam jest"

taaaak, i jezeli juz wiemy co tam jest to nie dajmy sie wystraszyc

> "Mala czesc wszechswiata znajduje sie we wnetrzu kazdego organizmu zyjaceg
o
> na ziemi. Nie ma zadnego powodu zeby nazywac go dusza tylko dlatego, ze je
st
> wewnatrz nas"
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-14 15:51:31

Temat: Odp: Interesujacy przypadek-bezposrednio do Michala Kulczyckiego
Od: "Lukasz" <l...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem behawiorysta i przegladalam listy z tej grupy w nadzieii, ze spotkam
glos rozsadku. Jestes jego jedyny objawem, wiec mam nadzieje ze bedziemy
sobie mogli internetowo podyskutowac. (p...@f...polbox.com lub
p...@u...gda.pl) Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-14 15:57:00

Temat: B.F Skinner napisal w 1974
Od: "Lukasz" <l...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

W !974 roku B.F Skinner w swojej ksiazcze "About bahaviorism" napisal:
"Organizm nie jest oczywiscie prosty i nie moze byc traktowany jako
niepenetrowalna, czarna skrzynka, ale powinnismy umiec odroznic pomiedzy tym
co my o nim wiemy a tym co my tylko zakladamy, ze o nim wiemy"

"Mala czesc wszechswiata znajduje sie wewnatrz ciala kazdej zywej istoty.
Nie ma jednak zadnego powodu zeby nazywac ja dusza tylko dlatego, ze jest
wewnatrz nas"

I co wy na to
Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-14 19:36:07

Temat: Odp: B.F Skinner napisal w 1974
Od: "Paweł Jerzak" <j...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W !974 roku B.F Skinner w swojej ksiazcze "About bahaviorism" napisal:
> "Organizm nie jest oczywiscie prosty i nie moze byc traktowany jako
> niepenetrowalna, czarna skrzynka, ale powinnismy umiec odroznic pomiedzy
tym
> co my o nim wiemy a tym co my tylko zakladamy, ze o nim wiemy"
>
> "Mala czesc wszechswiata znajduje sie wewnatrz ciala kazdej zywej istoty.
> Nie ma jednak zadnego powodu zeby nazywac ja dusza tylko dlatego, ze jest
> wewnatrz nas"

Troche racji oczywiscie w tym jest, ale czy naprawde nie uwazasz, ze
psycholigia humanistyczna ma jednak jakies podstawy? Przeciez kazdy ma
jakies cele, ktore chce realizowac niezaleznie od swojej sytuacji... nie
mowie tu naturalnie o czysto fizjologicznych potrzebach, ale o
metapotrzebach (jak chociazby w teorii Rogersa). Czy uwazasz, ze np.
potrzeba tworzenia czy szacunku sa uwarunkowane tylko wczesniejszymi
doswiadczeniami?

Jestem zwolennikiem pogadu, iz ten kawalek wszechswiata w nas (jakkolwiek go
nie nazwiemy) ma jednak wplyw na nasze zycie. Poza tym czysto
behawiorystyczne podejscie wydaje sie juz nieco nieaktualne. Badania
empiryczne prowadzone sa w wielu innych nurtach psychologii i sa dobrze
udokumentowane.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-15 11:24:23

Temat: Re: Interesujacy przypadek... jedyny w swoim rodzaju-bezposrednio do Michala Kulczyckiego
Od: r...@d...uni.wroc.pl (Ronan) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 12 Jan 2000 20:03:11 GMT, "Lukasz" <l...@l...pl> wrote:

>Jestem psychologiem behawioralnym i wlasnie przegladam te liste w nadziei,
>ze odnajde jakas wypowiedz zblizony do moich zaiteresowan. Natrafilam na
>Twoj list, wiec pozdrawiam i mam nadzieje, ze bedziemy mogli internetowo
>podyskutowac. Monika

Witam

Nie odpowiadam na grupę skoro zwróciłaś się do mnie osobiście. Jak już przy
tym jesteśmy: jestem studentem IV r. psychologii na specjalizacji
zarządzanie, ale zajmuję się głównie metodologią, teorią testów i wszelakim
biologizmem w psychologii. Stąd też i moje ciepłe podejście do terapii
behawioralnej (tak jak generalnie płaszczyzna terapeutyczna w psychologii
jest obca).
Niestety nie mam za sobą żadnych doświadczeń w tym temacie, a to co
napisałem było tylko stwierdzeniem wypływającym z nauk które pobieram na
UWr. Tak więc obawiam się, że nie jestem zbyt atrakcyjnym parterem do
dyskusji dla praktyka :-( Z moich kilkuletnich doświadczeńna tej grupie
wynika również, iż poszukiwanie takich kontaktów na pl.sci.psychologia jest
zajęciem dość bezproduktywnym. Jak może zauważyłaś większość postów tutaj
jest autorstwa nastolatków płci obojga dotyczących tzw. miłości.

Tak czy owak, serdecznie odwzajemniam pozdrowienia-

Michał Kulczycki AKA Ronan

>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<