Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Internet

Grupy

Szukaj w grupach

 

Internet

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-15 16:32:15

Temat: Internet
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ostatnio w szerszym gronie rozmawialiśmy o kontaktach internetowych. Rozmówcy
wskazywali na różne powody wielogodzinnego ślęczenia przed komputerem.
Najczęściej twierdzili, że czynią tak ludzie, którzy poszukują znajomych,
przyjaciół,bo mają trudności z zaspokojeniem tych potrzeb w rzeczywistym
świecie. W tym ujęciu Internet byłby sposobem na zabicie pustki i samotności
odczuwanych przez grupę osób mających problemy natury interpersonalnej.Jakie
inne czynniki decydują o popularności internetowych rozmów? Jakie potrzeby
ludzie zaspokajają dzięki internetowym znajomościom?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-15 18:44:17

Temat: Re: Internet
Od: MM <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

uzus wrote:

Czy Wy wszyscy na tej grupie macie konto na gazeta.pl, czy to jakieś
zalecenie z FAQ'u grupy.
To tak na wstępie, takie internetowe przypieprz...e się do nieczego :).

> Ostatnio w szerszym gronie rozmawialiśmy o kontaktach internetowych. Rozmówcy
> wskazywali na różne powody wielogodzinnego ślęczenia przed komputerem.

Co to byli za rozmowcy, ile godzin sami siedzą przy komputerze ?


> Najczęściej twierdzili, że czynią tak ludzie, którzy poszukują znajomych,
> przyjaciół,bo mają trudności z zaspokojeniem tych potrzeb w rzeczywistym
> świecie.

Mówili to na podstawie własnych doświadczeń, zasłyszanych opinii,badań
naukowych, czy może były to ich domysły ?

Ja mogę wypowiedzieć się w tym temacie na podstawie własnych doświadczeń
( sporo czasu spędzam przy komputerze, to jest mój zawód ) siłą rzeczy
często rozmawiam przez internet.

> W tym ujęciu Internet byłby sposobem na zabicie pustki i samotności
> odczuwanych przez grupę osób mających problemy natury interpersonalnej.

W tym ujęciu, tak.


> Jakie inne czynniki decydują o popularności internetowych rozmów?

Zazwyczaj są to rozmowy za free - ludzie rozmawiają w pracy, w szkole,
w sieci blokowej. Nawet jeśli jesteś modemowcem to na kanale #worldczat
możesz porozmawiać z Istanbulem w cenie 3.50 za godzinę, a więc pierszy
czynnik cena.

Zazwyczaj rozmawiasz z kim chcesz i wtedy kiedy Ty masz ochotę, jeśli
nie chce Ci się z kimś rozmawiać po prostu wyłączasz swój internetowy
komunikator (np.GG).
Mam w domu telefon stacjonarny bez identyfikacji numeru dzwoniącego,
często zdarza mi się odbierać rozmowy od osób, z którymi nie mam ochoty
rozmawiać, muszę być wtedy _asertywny_ a to zaburza mój spokój. Z
komunikatorami internetowymi nie ma tego problemu.


Są też wady, ale o tym nie w tym wątku.

> Jakie potrzeby
> ludzie zaspokajają dzięki internetowym znajomościom?
>

Na ten temat, to możnaby chyba książkę napisać.

MM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-15 20:43:32

Temat: Re: Internet
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ba0fef$t4q$1@inews.gazeta.pl...
.
> Najczęściej twierdzili, że czynią tak ludzie, którzy poszukują znajomych,
> przyjaciół,bo mają trudności z zaspokojeniem tych potrzeb w rzeczywistym
> świecie. W tym ujęciu Internet byłby sposobem na zabicie pustki i
samotności
> odczuwanych przez grupę osób mających problemy natury interpersonalnej.

:)) to brzmi rozsądnie (troszkę się jakby przyznaję)


nie można tak generalizować
powodem nadużywania netu
jest często nuda, albo np. fakt, że w pokoju ma się tylko komp bez dvd
a nie ma się telewizora
albo natura czyjejś pracy (np. dużo na kompie piszę, eseje, artykuły,
tłumaczenia, czyjeś wypracowania itd :) i czasem po prostu dla krótkiej
przerwy w pracy wchodzi się na grupy - to jasne

jeszcze parę lat temu zarzekałam się, że komputer to zagrożenie dla
ludzkości
teraz już praktycznie nie używam kartki papieru dla zapisu moich textów
i nie wyobrażam sobie siebie bazgrzącej brudzącym długopisem po papierze
:)
inna sprawa, że zawsze wolałam pisać niż gadać
ale komputer czy internet nie ma tu akurat znaczenia


pozdrowienia

Natalia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-16 14:57:31

Temat: Re: Internet
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

MM <w...@p...onet.pl> napisał(a):

> uzus wrote:

> > Ostatnio w szerszym gronie rozmawialiśmy o kontaktach internetowych.
Rozmówcy
>
> > wskazywali na różne powody wielogodzinnego ślęczenia przed komputerem.
>
> Co to byli za rozmowcy, ile godzin sami siedzą przy komputerze ?

Znajomi o zróżnicowanym wieku,wykształceniu i zawodzie. Przy komputerze
spędzają od godziny do 12 godzin dziennie, zależy kto.


> > Najczęściej twierdzili, że czynią tak ludzie, którzy poszukują znajomych,
> > przyjaciół,bo mają trudności z zaspokojeniem tych potrzeb w rzeczywistym
> > świecie.
>
> Mówili to na podstawie własnych doświadczeń, zasłyszanych opinii,badań
> naukowych, czy może były to ich domysły ?

Była to swobodna towarzyska rozmowa. Nie sądzę, aby ktoś dysponował wynikami
badań naukowych.

> > Jakie potrzeby
> > ludzie zaspokajają dzięki internetowym znajomościom?
> >
>
> Na ten temat, to możnaby chyba książkę napisać.

Nie oczekuję aż tak obszernej odpowiedzi, ale to jest właśnie to co mnie
interesuje.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-19 12:44:51

Temat: Re: Internet
Od: MM <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

uzus wrote:

> Nie oczekuję aż tak obszernej odpowiedzi, ale to jest właśnie to co mnie
> interesuje.
>

uważam, że innymi czynnikami decydującymi o popularności
internetowych rozmów są:

- koszt internetowych pogaduszek,
- drugi wygoda
- trzeci pozorna anonimowość

MM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-19 12:59:45

Temat: Re: Internet
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

MM <w...@p...onet.pl> napisał(a):

> - trzeci pozorna anonimowość

Witam :)

Podkreśliłam bym ten punkt bardzo mocno :). Moim zdaniem często się zdarza,
że przez internet jedna osoba powie drugiej coś takiego, czego by się na żywo
nie zdecydowała się zrobić (z pochwałą i obrazą włącznie). Na przykład
dlatego, że jak piszesz ma poczucie złudnej anonimowości. Dodałam bym do tego
poczucie lekkości w takch rozmowach, mniejsze zważanie na odpowiedzialność
względem drugiego człowieka. Łatwo na liście dyskusyjnej napisać, że ktoś nie
ma racji, trudniej to zrobić wstając na sali pełnej ludzi. A niby ludzie Ci
sami :).

Pozdrawiam...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-19 13:23:33

Temat: Re: Internet
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 19 May 2003, Magdalena Chlebna wrote:

> względem drugiego człowieka. Łatwo na liście dyskusyjnej napisać, że ktoś nie
> ma racji, trudniej to zrobić wstając na sali pełnej ludzi. A niby ludzie Ci
> sami :).

z tego wzgledu lepiej nie pisac w ogole w kontaktach Internetowych
ze ktos nie ma racji (bo tego nie wiemy) tylko, ze nie zgadzamy
sie z jego pogladami. (do tego mamy prawo) i wyjasnic dlaczego.
W Internecie najczesciej na listach dyskusyjnych odnosimy
sie do pogladow, ktore dana osoba wyraza w Internecie a postingach
a nie do osob. Takie podejscie do sprawy promujemy na medycznych
listach dyskusyjnych unikajac atakow ad personam.

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-19 13:30:54

Temat: Re: Internet
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> napisał(a):

> Takie podejscie do sprawy promujemy na medycznych
> listach dyskusyjnych unikajac atakow ad personam.

Bardzo dobre założenie, ale niestety trudno promować :( Ale jest o co
walczyć :). Niestety mając krótkie doświadczenia w dyskusjach internetowych,
większość dyskusji, które próbowałam prowadzić odbiega od wartości
merytorycznej - ginac właśnie na atakach personalnych, a szkoda... Wtedy nie
ważne jak kto myśli, ale jakiego czasownika użył , ile błędów zrobił itp...

Pozdrawiam, Madzia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-19 14:28:13

Temat: Re: Internet
Od: "dyskomfort " <d...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


>Jakie inne czynniki decydują o popularności internetowych rozmów?

Przez internet można poznać wiele osób, które nie oceniają nas za wygląd,
ubiór, wykształcenie a jedynie za nasze zdanie na ważne dla nich tematy.
Rozmawiając z kimś przez internet nie musimy wychodzić z domu, ładnie się
ubrać, rozmowy nie zakłóca kawiarniany gwar, dym z papierosów itp.


>Jakie potrzeby ludzie zaspokajają dzięki internetowym znajomościom?

Kiedy mamy dylemat zawsze można poprosić kilka osób lub całą grupę dyskusyjną
o zdanie na ten temat. Poznajemy bardzo różne poglądy na jakiś temat i na
podstawie własnej oceny ich ważności wyrobić sobie własne zdanie.
Spotykając się z obcym dla nas tematem dyskusji przeszukujemy zasoby
internetowe w poszukiwaniu bliższych informacji, ludzie z grupy zmuszają do
myślenia, do szukania odpowiedzi.

> Rozmówcy wskazywali na różne powody wielogodzinnego ślęczenia przed
komputerem.


Ilość czasu spędzanego na internetowych rozmowach zależy od indywidualnej
potrzeby rozmawiającego, od tego czy w danej chwili ma ochotę z kimś
rozmawiać. Rozmowy w sieci są substytutem rozmów w realu, jeśli ktoś spędził
danego dnia sporo czasu rozmawiając ze znajomymi w realu nie potrzebuje już
wielogodzinnej rozmowy przez internet i odwrotnie, wszystko zależy od
indywidualnych potrzeb i wolnego czasu

Pozdrawiam

Dyskomfort
------------
"Im bardziej się spieszę, tym bardziej nikt nie chce ustępować z drogi"




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-20 17:06:54

Temat: Re: Internet
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 19 May 2003 15:23:33 +0200 "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl>
<P...@d...am.to
run.pl>:

> (bo tego nie wiemy)

Powinno być: (gdy tego nie wiemy).

Bierzcie przykład z psp - tu nikt się nie obraża o byle co.;)

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

76 zalet
lenistwo
Brian's daughter - c.d.
Szybkie mówienie
Kwestionariusz Kompetencji Emocjonalnych

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »