Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ja przeżyłem

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ja przeżyłem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-11 21:17:58

Temat: Ja przeżyłem
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja przeżyłem
a) Niedowiarstwo - pierwsze info przez TV
"Zbombardowali NY" - nie to kawał, przecież się nie da
Ale powoli narastająca
b) panika, bo do kwietnia jeszcze daleko.
Pędem do TV - Manhatan Siostra na Manhatanie, ale się przeprowadziła. Gzdie?
Radio TV internet, TV pieprzyć radio. Iinternet
100 maili w parę minut
zerowa reakcja
Mapa i stare posty, - Qeens - uff
c)Niepewność - a jak poszła na Manhatan?
2b) Panika - gdzie jest teraz, w tej chwili.
Telefony zajęte i gluche! Telefony, telefony,
A tu media kraczą i deliberują o niczym
telefony, telefony
Dodzwaniam się do jej firmy.
d) Uspkojenie - jest w ilinoj. o kurcze, jak miło.
Pogaduszki o życiu o opadających budynkach
amerykański luz. Z okna widzę, i widziałem jak padal ten drugi.
Nie. Da się przejechać, klopotu troche.
Miło, cześć, pa.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-11 21:55:59

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa - eChild" napisał w wiadomości

> Ja przeżyłem
> a) Niedowiarstwo - pierwsze info przez TV
> "Zbombardowali NY" - nie to kawał, przecież się nie da

*też tak sobie pomyślałam, dopiero jak zobaczyłam zdjęcia na necie....
prawa ręka od razu powędrowała do włącznika od radia...
a jednak ....
także:

> Ale powoli narastająca

*u mnie szybko, podniosło mi krew, zburzyło myślenie, a więc

> b) panika,

*co to może znaczyć?
koniec świata?
wojna?
totalna desperacja?
może ktoś się podszył?
o co w tym qrna chodzi?
i także -


> Pędem do TV
> Radio TV internet, TV pieprzyć radio. Iinternet
> 100 maili w parę minut

*qpa odpowiedzi, dyskusja wre, zbiorowisko myśli,
też cudzych...

> d) Uspkojenie

*daleko mi do niego,
spać nie mogę
przeżywam
tyle istnień.....
współczuję ofiarom ocalenia
współczuję terrorystom
współczuję tez jamnikowi, który nawet teraz nie potrafi ....

*a na koniec zaniepokiły mnie:

> Pogaduszki o życiu o opadających budynkach

*zmroził:

> amerykański luz. Z okna widzę, i widziałem jak padal ten drugi.
> Nie. Da się przejechać, klopotu troche.
> Miło, cześć, pa.

*nie rozumiem tego narodu....


----
mocno wstrząśnięta
defric :o(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:05:11

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: Daga Gorczyńska <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


defric <d...@w...pl> w artykule news:9nm197$hil$1@h1.uw.edu.pl
pisze...

> > amerykański luz. Z okna widzę, i widziałem jak padal ten drugi.
> > Nie. Da się przejechać, klopotu troche.
> > Miło, cześć, pa.
>
> *nie rozumiem tego narodu....

Ja też nie, ale pomyślałam sobie, że taki często jest mechanizm
obronny - wyparcie. Tylko czy istnieje coś takiego jak narodowy
mechanizm obronny?? :/ Bo chyba nie jest możliwe, że w USA kulturowo
zostało zdeterminowane silne neurotyczne ego, które mogłoby stosować to
wyparcie?? Też coraz mniej to rozumiem...

Pozdrawiam,
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:15:47

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: "Ja Ty My..." <m...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora



> *daleko mi do niego,
> spać nie mogę
> przeżywam
mysle ze miliony ludzi na świecie nie będą mogły dzisiaj zasnąć...
sam się do nich zaliczam :o(

pozdrawiam
Marcin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:22:05

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Daga Gorczyńska" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9nm1qi$ejn$1@news.onet.pl...
>
> defric <d...@w...pl> w artykule news:9nm197$hil$1@h1.uw.edu.pl
> pisze...
>
> > > amerykański luz. Z okna widzę, i widziałem jak padal ten drugi.
> > > Nie. Da się przejechać, klopotu troche.
> > > Miło, cześć, pa.
> >
> > *nie rozumiem tego narodu....
>
> Ja też nie, ale pomyślałam sobie, że taki często jest mechanizm
> obronny - wyparcie. Tylko czy istnieje coś takiego jak narodowy
> mechanizm obronny?? :/ Bo chyba nie jest możliwe, że w USA kulturowo
> zostało zdeterminowane silne neurotyczne ego, które mogłoby stosować to
> wyparcie?? Też coraz mniej to rozumiem...
>
> Pozdrawiam,
> Daga

A ja myślę, że w chwilach naprawdę dramatycznych należy zachowywać się ze spokojem.
U siebie też to często obserwowałam - gdy jest naprawdę obiektywnie kiepsko - wtedy
myślę o wiele
bardziej precyzyjnie.
Amerykanie już wiele rzeczy złych w swoim kraju widzieli + te filmy;)) i chyba sa
bardziej odporni.
To pozwala im podnosić się szybko po kataklizmach wszelkiego rodzaju.
Poza tym wierzą w potęgę swego państwa jak sądzę.
Pozdrawiam wszystkich i wyśpijcie się:)
Eva




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:31:54

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: Maciek <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>

sorry Cie bardzo, ale juz napsize to co mam napisac
Twoje wypowiedzi sa na maxa lakoniczne..
Zmiany osob w podmiocie itp numerki..

Czytam to co napisales

> amerykański luz. Z okna widzę, i widziałem jak padal ten drugi.
> Nie. Da się przejechać, klopotu troche.
> Miło, cześć, pa.

i sie zastanawiam
czy to mowisz TY czy TWOJA siostra???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:40:29

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: Daga Gorczyńska <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Eva <e...@w...pl> w artykule news:9nm2ps$mk0$1@news.tpi.pl pisze...
>
> A ja myślę, że w chwilach naprawdę dramatycznych należy zachowywać
się ze spokojem.

Oby to było zawsze możliwe.... nie byłoby paniki i ludzie nie
tratowaliby siebie wzajemnie uciekając z płonącego budynku czy metra...

> U siebie też to często obserwowałam - gdy jest naprawdę obiektywnie
kiepsko - wtedy myślę o wiele
> bardziej precyzyjnie.

Mam tak samo. Tylko ten stan utrzymuje się u mnie dość krótko, za
krótko... Jako osobnik wysokoreaktywny o niskim progu doznań zbyt
szybko zostaję wchłonięta w zdarzenia, emocje, uczucia, działania...

> Amerykanie już wiele rzeczy złych w swoim kraju widzieli + te
filmy;)) i chyba sa bardziej odporni.

Habituacja? Nie wiem, dlaczego - ciągle mi się wydaje, że nie do
wszystkiego można się przyzwyczaić...

> To pozwala im podnosić się szybko po kataklizmach wszelkiego rodzaju.
> Poza tym wierzą w potęgę swego państwa jak sądzę.

Też tak myślę. Ale też oni mogą liczyć na skuteczną pomoc państwa... bo
to państwo, które jest w stanie się szybko podnieść.

Pozdrawiam i przecież jeszcze młoda godzina!!
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:42:52

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: Daga Gorczyńska <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Maciek <s...@f...onet.pl> w artykule
news:3B9E90D9.473EAF26@friko2.onet.pl pisze...

> Czytam to co napisales
>
> > amerykański luz. Z okna widzę, i widziałem jak padal ten drugi.
> > Nie. Da się przejechać, klopotu troche.
> > Miło, cześć, pa.
>
> i sie zastanawiam
> czy to mowisz TY czy TWOJA siostra???

Hmm... mnie się zdaje, że to mówi ktoś z biura siostry informując,
gdzie jest owa siostra. :))

Pozdrawiam,
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:43:22

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eva" napisał w wiadomości:

> A ja myślę, że w chwilach naprawdę dramatycznych należy zachowywać się ze
spokojem.
> U siebie też to często obserwowałam - gdy jest naprawdę obiektywnie
kiepsko - wtedy myślę o wiele
> bardziej precyzyjnie.

*jeszcze raz słowa eTaTy przytoczę:

>>amerykański luz. Z okna widzę, i widziałem jak padal ten drugi.
>>Nie. Da się przejechać, klopotu troche.
>>Miło, cześć, pa.

*ja czuję tu nie opanowanie, ale brak empatii
nie poczucie spokoju, ale brak zrozumienia...

fragment rozmowy eTaTy zmusił mnie do wysnucia wniosku, iż
amerykańskie przekonanie o bezpieczeństwie,
stabilności państwa nie pozwala jego obywatelom
na poczucie współodpowiedzialności za to co się stało

wiem jednak, że różne są jednostki i różnie reagują
nie generalizuję

zgadzam się, że nie można histeryzować,
ani wpadać w panikę
bardzo ważne jest opanowanie w trudnych sytuacjach
ale żeby być ze stali? marmuru?

wiesz, mnie to poruszyło
nie rwę włosów z głowy,
ale myślę o tej tragedii
nie o tym, czy ulice przejezdne....

> Amerykanie już wiele rzeczy złych w swoim kraju widzieli + te filmy;)) i
chyba sa bardziej odporni.
> To pozwala im podnosić się szybko po kataklizmach wszelkiego rodzaju.

* bardziej odporni niż kto?

> Poza tym wierzą w potęgę swego państwa jak sądzę.

*wierzą i dziesiejsza tragednia pokazała jak ślepa jest ta wiara....

> Pozdrawiam wszystkich i wyśpijcie się:)

*dziękuję, postaram się

--
nadal zdruzgotana okrutnym światem
defric :o(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-11 22:44:14

Temat: Re: Ja przeżyłem
Od: Daga Gorczyńska <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

P.S. Lecą bomby na Kabul. US się nie przyznaje. Kto więc bombarduje?
Daga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: mala sprawa i wielka
Re: jak śpimy?
Re: Co mam zrobić?
Re: w samochodzie...
Re: o członku!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »