| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-11 20:50:53
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?
Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:cker45$hm9$1@inews.gazeta.pl...
> Parę, to raczej dwa, czy może sześć? Ale, ale... moze bieg czasu w Twoim
> świecie jest ciut alternatywny? ;)
Dlaczego sądzisz, że mój świat różni się od Twojego, że nie
zanurzam jajek w wodzie? A jak rozumiesz "alternatywny bieg czasu"?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-11 20:55:19
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?
Użytkownik "Asienka P" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cker89$m9n$1@news.onet.pl...
> To ile wiosenek pani sobie liczy? 8-)
Ja nie liczę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-11 21:24:23
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?Użytkownik monia napisała:
>> Parę, to raczej dwa, czy może sześć? Ale, ale... moze bieg czasu w
>> Twoim świecie jest ciut alternatywny? ;)
>
>
> Dlaczego sądzisz, że mój świat różni się od Twojego, że nie
> zanurzam jajek w wodzie? A jak rozumiesz "alternatywny bieg czasu"?
Oj, Monia/monia, coś sobie jaja robisz :) Wiesz*, że nie mam na mysli
topienia jaj.
Twój czas? Inny. Rok w nim - mgnieniem tylko, miesiąc - jedną chwilką.
Moje jajka (jakkolwiek to brzmi) nie leżakują parę miesięcy, a ja nie
żyję >150 lat. Wszystko krócej, szybciej. Jest czego żałować?
*) a może się mylę...
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-11 21:39:38
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?
Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:cketmg$soe$1@inews.gazeta.pl...
> > Dlaczego sądzisz, że mój świat różni się od Twojego, że nie
> > zanurzam jajek w wodzie? A jak rozumiesz "alternatywny bieg czasu"?
>
> Oj, Monia/monia, coś sobie jaja robisz :) Wiesz*, że nie mam na mysli
> topienia jaj.
Ależ użytkownik Sieci Monia napisał o zanurzaniu, a nie o topieniu jaj.
I tu należy wobec tego dictum przejść z uszanowaniem. Może jest ten
użytkownik ortodoksyjnym i uważa zanurzanie jaj za profanację tej tajemnicy
życia, jakie ze sobą jaja niosą. Może rozważa tajemnicę jaj pośród smrodu,
bo coś tam pisze o wąchactwie. A jak wiadomo zmysł węchu jest cechą jakże
indywidualną...
Skoro jajka leżą w lodówce po pół roku, to może jest to wyznawca sekty Moon
(stąd pseudonim Monia), a korzenie tamtej kuchni sięgają jaja zgniłego i
najlepiej zalężonego.
Władyś pewnie walnie zaraz na ten temat referat wnioskujący - broń Boże nie
mylić przymiotnika wnioskujący z nioskami.
Pozdrawiam Cię Bajarko
prysia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-12 08:54:24
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?
Użytkownik "Woocash[ACN]" <w...@u...pe-el> napisał w wiadomości
news:8mbs89b3a01u$.1tsb68x34jazx$.dlg@40tude.net...
>
> ale wszystkie wypływają i wystają nad
> wodę... może ktoś wsadzić świeże pod wodę? tak żeby potwierdzić, że świeże
> leżą na dnie? bo nie mam akurat pod ręką żeby porównać...
> zastanawiam się w co porzucać tymi jajami... albo zrobię czterdzieści
> wydmuszek i będzie godzina zabawy z dzieckiem...
Ja bym sie nie odwazyla dmuchac w takie jajka (robic wydmuszki), ktore juz
plywaja;)
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-12 09:05:34
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?
Użytkownik "Krzysiek.b" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:015f.000003ca.416adf54@newsgate.onet.pl...
> Nie wiem czy wiejskie są dłużej świeże.Według mojej wiedzy 3 tygodnie to
już są
> malo świeże.
O biedny, biedny człowieku nie znający różnicy między jajami ze wsi i z
fabryki ;)
3 tygodnie dla fabrycznych to już dużo za dużo. Prawdziwe Wiejskie po
miesiącu są nadal pyszne. Fabryczne nigdy nie są pyszne... wręcz przeciwnie.
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-12 10:02:16
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?Użytkownik "Woocash[ACN]" <w...@u...pe-el> napisał w wiadomości
news:jz6unw4s5jxg$.6tgsft423kbj$.dlg@40tude.net...
> Jak długo można trzymać jajka w lodówce?
Wszystko zalezy od rodzaju, warunkow i sposobu przechowywania jaj.
Jajek przede wszystkim nie nalezy myc (na ich skorupce znajduje sie
naturalna otoczka, która jest barierą dla bakterii), dopiero przed uzyciem.
Powinny byc ulozone waska strona (czubkiem) w dol - nie pytaj dlaczego, bo
nie pamietam - w (najlepiej) kartonowych pojemnikach do jajek, chodzi o to,
aby sie nawzajem nie stykaly (pisze o wiekszej ilosci).
W takich warunkach moga byc przechowywane: jaja kurze do 3-4tyg., perlicze
do 1roku.
Peknietych jaj nie przechowywac (spozyc w ciagu 1-2dni)
> U mnie leży jeszcze około 40-tu od
> połowy sierpnia -- po rozbiciu jednego - organoleptycznie wygląda na
> dobre...
Czy chcesz powiedziec ze, bialko trzyma sie sie scisle zoltka. Na pewno nie
jest zbyt plynne i nie leje sie jak woda???
A wachales? Niuchu, niuchu;)))
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-12 21:02:12
Temat: Re: Jajka -- jak długo świeże ?>
> Użytkownik "Krzysiek.b" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:015f.000003ca.416adf54@newsgate.onet.pl...
> > Nie wiem czy wiejskie są dłużej świeże.Według mojej wiedzy 3 tygodnie to
> już są
> > malo świeże.
>
> O biedny, biedny człowieku nie znający różnicy między jajami ze wsi i z
> fabryki ;)
Nie chodzi o to ,że nie znam różnicy,u mnie po prostu jaja tyle nie leżą bo je
bardzo lubie he he i szybciutko zjadam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |