« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-05-25 05:24:54
Temat: Jak długo żyje gruźlica?Tym razem mam to oto pytanie. Dlaczego?
Przeczytałam gdzieś, że prątki gruźlicy żyją nawet do kilkudziesięciu
lat i np.: ktoś kupuje dom po chorym i się zaraża.
Chodzi mi o to, że mój dziadek 7 lat temu umarł na min. na gruźlicę
był w sanatorium w Adampolu i do końca życia brał takie wielki
tabletki. Po jakimś czasie okazało się, że moje dwie siostry są
nosicielkami tej choroby (nie wiem czy dobrze to określam) i również
musiały się poddać terapii choć choroba się u nich nie rozwinęła.
Czy skoro "źródło choroby-mój dziadek" nie żyje, to czy są jakieś
uzasadnione obawy, że jeszcze można się w tym domu gruźlicą zarazić ,-
pytam bo bywam u babci. Ponoć ta "zaraza" żyje w odzieży, łóżkach
itp.,
Czy powinniśmy co jakiś czas robić,,,,nie wiem,,,prześwietlenie płuc
bądź jakieś inne badania?
pozdrawiam
-aszh-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-05-25 22:34:41
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?* Czy powinniśmy co jakiś czas robić,,,,nie wiem,,,prześwietlenie płuc
* bądź jakieś inne badania?
Kto zacznie pracować z chorymi na gruźlicę, to potem odkrywa ze ździwieniem,
że cała ich masa chodzi po ulicach, jest w różnych miejscach publicznych i
prywatnych. I co wtedy. Nie pozostaje nic innego jak normalnie przestrzegać
zasad bezpieczeństwa. A na przykład ptaki domowe zwykle nie chorują na
gruźlicę. Taką odporność przypisuje się wyższej temperaturze, jaką mają
ptaki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-05-26 08:43:40
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?On 26 Maj, 00:34, "wt" <s...@p...onet.pl> wrote:
> * Czy powinniśmy co jakiś czas robić,,,,nie wiem,,,prześwietlenie płuc
> * bądź jakieś inne badania?
>
> Kto zacznie pracować z chorymi na gruźlicę, to potem odkrywa ze ździwieniem,
> że cała ich masa chodzi po ulicach, jest w różnych miejscach publicznych i
> prywatnych. I co wtedy. Nie pozostaje nic innego jak normalnie przestrzegać
> zasad bezpieczeństwa. A na przykład ptaki domowe zwykle nie chorują na
> gruźlicę. Taką odporność przypisuje się wyższej temperaturze, jaką mają
> ptaki.
ok, zgodzę się z tobą, że sporo ludzi może mieć gruźlicę. Nie wiem
jak to się ma do przypadku moich dwu sióstr, które wpierw na ulicy czy
w autobusie się nią nie zaraziły, tylko jakiś czas
po wakacjach u dziadków. chyba wniosek byłby z tego taki, że nie tak
łatwo
się nią zarazić przez jakieś doraźne kontakty na "otwartej
przestrzeni" w końcu czy miało by sens, skoro to taka
nie groźna choroba wysyłać zdiagnozowanych z domu do szpitala
zakaźnego? Jeśli natomiast osoba ma większy kontakt
z chorym np: śpi w tym samym domu(przez co, większość dnia wdycha te
prątki),je- może nie zbyt domytymi sztućcami(w każdym razie nie
wyparzonymi).Ponadto prawdopodobnie nie rzuca się ona tylko i
wyłącznie na płuca, jednakowoż może zaatakować węzły chłonne i
wtedy będą stale powiększone + stan podgorączkowy.
Co do tych ptaków to nie wiem co masz na myśli-jaki to ma związek
z moim pytaniem?
Jeszcze raz proszę o zainteresowanie się tym tematem.
pozdrawiam
-aszh-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-05-26 10:53:23
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?aszher wrote:
> chyba wniosek byłby z tego taki, że nie tak
> łatwo
> się nią zarazić
dokładniej to ilość krętków, którą się przyjmie, oraz naturalna odporność.
Im organizm słabszy, tym mniej krętków potrzeba aby przełamać jego zdolność
do tłamszenia infekcji w zarodku. Tak naprawdę, to wię?szość z nas
zakażenie prątkami przechodziła - bezobjawowo.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-05-26 14:06:15
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?> dokładniej to ilość krętków, którą się przyjmie, oraz naturalna odporność.
> Im organizm słabszy, tym mniej krętków potrzeba aby przełamać jego zdolność
> do tłamszenia infekcji w zarodku. Tak naprawdę, to wię?szość z nas
> zakażenie prątkami przechodziła - bezobjawowo.
Tomku, przeszedłeś sam siebie! Gratuluję i dzięki, dawno się tak nie
bawiłem!
--
Krzysiek, EBP
Czyste sumienie to objaw problemów z pamięcią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-05-26 14:27:43
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?On Tue, 26 May 2009 16:06:15 +0200, Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
>> dokładniej to ilość krętków, którą się przyjmie, oraz naturalna odporność.
>> Im organizm słabszy, tym mniej krętków potrzeba aby przełamać jego zdolność
>> do tłamszenia infekcji w zarodku. Tak naprawdę, to wię?szość z nas
>> zakażenie prątkami przechodziła - bezobjawowo.
> Tomku, przeszedłeś sam siebie! Gratuluję i dzięki, dawno się tak nie
> bawiłem!
Ale te krętki, o których pisze TW mogą być dobrym tropem IMHO. Nie mają
nic wspólnego z gruźlicą co prawda, ale mogą powodować różnego rodzaju
zaburzenia psychiczne - zwłaszcza te blade ;P
BP, NMSP.
m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-05-26 14:41:37
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?Rozchmurz czółko piękna Fillis!
--
Krzysiek, EBP
Czy to nie dziwne, że o supertajnych światowy spiskach można dowiedzieć
się wszystkiego z filmów na youtube?
%
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-05-26 15:08:49
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?> dokładniej to ilość krętków, którą się przyjmie, oraz naturalna odporność.
> Im organizm słabszy, tym mniej krętków potrzeba aby przełamać jego
> zdolność
> do tłamszenia infekcji w zarodku. Tak naprawdę, to wię?szość z nas
> zakażenie prątkami przechodziła - bezobjawowo.
Tomku krętki (przytoczony blady) to zazwyczaj wywołują kiłę, a gruźlicę to
zdecydowanie powodują prątki :)
Pozdrawiam !
WOJO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-05-26 15:46:47
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?WOJO wrote:
>> dokładniej to ilość krętków, którą się przyjmie, oraz naturalna
>> odporność. Im organizm słabszy, tym mniej krętków potrzeba aby przełamać
>> jego zdolność
>> do tłamszenia infekcji w zarodku. Tak naprawdę, to wię?szość z nas
>> zakażenie prątkami przechodziła - bezobjawowo.
>
> Tomku krętki (przytoczony blady) to zazwyczaj wywołują kiłę, a gruźlicę to
> zdecydowanie powodują prątki :)
No przecie widać, że drugi raz napisałem poprawnie :P
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-05-26 15:59:58
Temat: Re: Jak długo żyje gruźlica?Krzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
>> dokładniej to ilość krętków, którą się przyjmie, oraz naturalna
>> odporność. Im organizm słabszy, tym mniej krętków potrzeba aby przełamać
>> jego zdolność do tłamszenia infekcji w zarodku. Tak naprawdę, to
>> wię?szość z nas zakażenie prątkami przechodziła - bezobjawowo.
>
> Tomku, przeszedłeś sam siebie! Gratuluję i dzięki, dawno się tak nie
> bawiłem!
>
ojojoj, stary lekarz mocno śpi... i nie wie, ile przypadków gruźlicy notuje
się wśród chorych na AIDS. Tak się składa, że gdy człowiekowi opadnie
naturalna odporność (np na skutek właśnie AIDS), gruźlica pojawia
się "znikąd". Hint - gruźlica to najczęstsza przyczyna zgonów osób chorych
na AIDS. Tych nieleczonych, bo u tych leczonych najczęstszą przyczyną
zgonów są skutki uboczne leków.
ps. za kilka dni kumpla przewożą do szpitala płucnego pod moim miastem, 2,5
cm dziura w płucu od gruźlicy. Chłopak sobie naturalną odporność załatwił
na cacy niezdrowymi zabawami.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |