Data: 2005-12-25 11:01:09
Temat: Jak mogę pomóc??
Od: lukaszc <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Od jakiegos czasu - chyba w maju się to zaczęło- moja matka zaczęła
zachowywac sie inaczej. Wszystko dookoła zaczynała zmieniac.
Z dnia na dzień stawało się coraz gorzej. Zaczęła mówic że się
wyprowadza ...
Najgorsze jest to że z nikim nie chce rozmawiac. Jest zamknięta w sobie.
Każdemu wytyka że źle robi i ze ona wie jak cos zrobic.
Nikt ze znajomych rodziców już nie chce do nas przyjeżdzac, bo wszystkim
cos powypominała i poobrażała sie na wszystkich.
W urodzinach właściwie nie uczestniczyła, bo 90% czasu spędzała na
balkonie paląc.
Palenie papierosow to równiez stał sie bardzo poważny problem . Na
prośby żeby paliła w piwnicy, bo wszystkim dym przeszkadza, tlumaczyla
ze jej sie nie chce chodzic i będzie nadal paliła w kuchni, a dzisaij
nawet w sypialni.
Wigilia (hmmm prawie wigilia) była z nami tylko podczas tej uroczystości
,bo wczesniej i później spała.Mielismy jechac do babci jednak w
ostatniej chwili dowiedzielismy sie od niej że nie jedziemy bo oni są
"źli". Życzenia były bardzo "życzliwe",bo słowa: "Wesołych Świąt" musza
byc szczere.
Z moim tatą prawie wogóle nie rozmawia. On już się poddał... Nie wie co
zrobic.
Kwestia zarobków tez jest tajemnicza, bo założyła sobie nowy rachunek w
innym banku. Nikt nawet nie wie w jakim
Nie wiem jak jej pomóc. Do domu nie mam ochoty już wracac.
O rozmowie chyba nie ma mowy, bo jak zaczynamy mówic to mama sie odwraca
i wychodzi do innego pokoju.
Co mogę robic??
Do kogo mógłbym zwrócic sie o pomoc??
Bardzo dziekuje za kazdą szczerą odpowiedź.
|