| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-03-16 16:42:09
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...
> jak sie jest swiezo upieczona samotna kobieta z dzieckiem, to
> wydaje sie, ze swiat sie skonczyl.
A może właśnie świat się wtedy zaczyna?! :-))
Variete.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-03-16 16:48:14
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...
> Użytkownik "Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:3C91DF8F.F91A2432@man.szczecin.pl...
> > oj, przeciez tu nie chodzi o to, czy samotna kobieta z dzieckiem
> > jest skonczona!
Bo nie jest!!
Na pewno samotnej kobiecie z dzieckiem jest trudniej. Z wielu powodów, o
których nie teraz mowa. Chcę tylko powiedzieć, że moim zdaniem kobieta
samotna wychowująca dziecko jest godna największego szacunku i podziwu. Nie
jest skończona!!! Bo ma przed sobą wiele.... Miłości też. od odpowiedniego
mężczyzny tez..... :-)))
Ale fakt, ze trudno go znaleźć jest faktem. Trzeba mieć tylko nadzieję, że
szukanie będzie warte tego co się znajdzie :-).
Pozdrawiam. Variete.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-03-16 23:41:03
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...> Gdyby chodziło o załapanie faceta na pooglądanie albo jeden numerek, to
nie
> miałabym żadnych problemów - wtedy i dziecko nie jest żadnym problemem
> (czego przykład był np. w "Blaszanym bębenku"). Ale co, jeśli się nie ma
> ochoty wyłącznie na seks?
Robi sie tak:
Pan nr.1 - sex
Pan nr.2 - inteligentna i konstruktywna rozmowa, umysl scisly, doradca
finansowy
Pan nr.3 - uzdolniony tanecznie, dusza towarzystwa.
Pan nr.4 - uduchowiony artysta, wprowadza kobiete na glebsze poziomy
egzystencji.
Pan nr.5 - sportowiec, osobisty trener i masazysta, motywuje do dbania o
figure
Pan nr.6 - kosmetolog, wizazysta, fryzjer, potrafi doradzic w sprawach
urody.
Wszyscy do kupy dbaja o Twoje wzgledy i zasypuja cie komplementami.
Pana nr.7 nie ma gdyz kazdemu pracujacemu caly tydz., choc jeden dzien
wytchnienia sie nalezy ;-)
pzdr Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-03-17 18:29:20
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...Napisała Perełka moja, moooni <m...@k...pl>, odpisuję zatem co
następuje:
| > sorry, że się wcinam w środek i OT, ale zupełnie się nie zgadzam!
zawsze
| > miałam słabość do nauczycieli...
(ja też)
| Tylko do jednego pana, od prawa sie przekonać nie moge ;-(((((((((
Bo to pewnie pani jest :-)))))))))))))
Pozdrawiam,
didziak ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-03-17 19:26:52
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości:
> O, żesz! A ja miałam w szkółkach prawie same panie (poza odpychającymi
> fizykami ;-))).
Złe szkoły wybierałaś ;-)
Ja dzis spalilam sie ze wstydu, bo wychwalalam pod niebiosa mojego pana od
<komentarza politycznego>, ze przystojny jest, ze glos meski, ze rece
gladkie, że wzrok zniewalajacy... Że moge na ustny egzamin juz teraz isc...
A nie wiedzialam, ze On za mną stoi i tez sie czerwony robi ;-)))
No ale milo sie zrobilo - wcale sie nie pogniewał. Nic to, ze 20 lat ode
mnie starszy, podoba mi sie i juz!
--
moooni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-03-17 19:34:38
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał w wiadomości:
> | Tylko do jednego pana, od prawa sie przekonać nie moge ;-(((((((((
>
> Bo to pewnie pani jest :-)))))))))))))
a wiesz, chyba tak... chyba jednak panów woli ;-))))))))
--
m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-03-17 19:47:46
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...Napisała Perełka moja, moooni <m...@k...pl>, odpisuję zatem co
następuje:
| > | Tylko do jednego pana, od prawa sie przekonać nie moge ;-(((((((((
| > Bo to pewnie pani jest :-)))))))))))))
| a wiesz, chyba tak... chyba jednak panów woli ;-))))))))
Jego (Jej) strata, prawda? :-)
Jak sobie pościeli (i z kim :->), tak się wyśpi (albo i nie :->)
On(a) pewnie nieprawy (-a) jest i już :-))))
Pozdrawiam,
didziak :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-03-18 06:14:51
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...
Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6t36g$r1n$1@news.onet.pl...
> Ale po co? ;-)
> --
> Pozdrawiam
> Asia Słocka
A czemu nie?
--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-03-18 07:37:01
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...
Użytkownik Variete <b...@L...iq.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a6vsvu$en7$...@n...tpi.pl...
>
> Na pewno samotnej kobiecie z dzieckiem jest trudniej. Z wielu powodów, o
> których nie teraz mowa. Chcę tylko powiedzieć, że moim zdaniem kobieta
> samotna wychowująca dziecko jest godna największego szacunku i podziwu.
Dziękuję bardzo, że to napisałaś :-)))
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-03-18 07:39:27
Temat: Re: Jak poderwac faceta, bedac...
Użytkownik moooni <m...@k...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a72qle$mnh$...@k...task.gda.pl...
> Ja dzis spalilam sie ze wstydu, bo wychwalalam pod niebiosa mojego pana od
> <komentarza politycznego>, ze przystojny jest, ze glos meski, ze rece
> gladkie, że wzrok zniewalajacy... Że moge na ustny egzamin juz teraz
isc...
> A nie wiedzialam, ze On za mną stoi i tez sie czerwony robi ;-)))
> No ale milo sie zrobilo - wcale sie nie pogniewał. Nic to, ze 20 lat ode
> mnie starszy, podoba mi sie i juz!
Jeeee!!! 20 lat starszy??!!!
Moja największa niespełniona namiętność to właśnie mężczyzna o 20 lat
starszy..... (no, może o 18)
Nawet po kilku latach śni mi się po nocach i gdybym go mogła znaleźć, pewno
próbowałabym tym razem go poderwać ;-))
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |