Data: 2006-11-14 01:46:33
Temat: Jak poprawic/cwiczyc pamiec?
Od: "Bluzgacz" <b...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ostatnio zauwazylem u siebie problemy z pamietaniem, co niestety bywa
momentami uciazliwe.
Wkurwiam sie, ze na zawolanie nie moge sobie czegos przypomniec, tylko musze
chwile myslec - nie zawsze, ale tak niestety sie zdarza.
Pamietam a moze nie hehe jak pare lat temu potrafilem zapamietac bez
problemu nr komorki, pamietalem nr rejestracyjne, adresy email - nie
musialem miec wiekszosci numerow w swoim telefonie.
Zdarzalo sie nawet, ze jak szukalem jakiegos hasla w slowniku to potrafilem
po paru dniach przypomniec sobie ktore to bylo haslo od gory, w jakiej
kolumnie i na ktorej stronie.
Do dzis pamietam malo znaczace zdarzenia z dziecinstwa (np. po ile byla
pepsi jak mialem 3-4 lata, z czym jadlem kurwa bulke na Kasprowym Wierchu w
wieku 6 lat itp) a kurwa czasem nie moge sobie przypomniec z kim w zwiazku z
wykonywana praca rozmawialem czy spotkalem sie tydzien temu, z kim mam sie
skontaktowac za 3-4 dni. Coraz czesciej lapie sie takze na prostych
"zapomnieniach" np. tytul filmu, jakies dane statystyczne czy data.
Kiedys w glowie lubilem gromadzic wszelkie dane liczbowe (statystyczne
wlasnie, np. demograficzne, wykresy, tabele - przyklady: sklad
narodowosciowy ludnosci Polski w XV, XVIIIw i w XXleciu miedzywojennym w
procentach, kursy walut lub akcji danej spolki w ciagu ostatnich paru
miesiecy, liczba ludnosci wiekszosci krajow swiata o ktorych czytalem
gdziekolwiek i kiedykolwiek, liczba PI do 25 miejsc po przecinku, caly uklad
okresowy pierwiastkow itp) i daty w najbardziej efektywny wg mnie i dla mnie
sposob, czesc w procesie nauczania w szkolach a czesc glownie po to, zeby w
towarzystwie brylowac znajomoscia szczegolow i miec argumenty w rozmowach,
teraz jakos nie czesto ich uzywam (tych danych i dat).
Nie pamietam kiedy sie urodzil Mickiewicz, ale wiem w ktorym roku z jaka
liczba rodzin i pod czyim przywodztwem przechrzcila sie jego matka
(Zydowka), bo wyczytalem to 13 lat temu w ksiazce Artura Sandauera.
W zwiazku z tym rodzi sie pytanie do tutejszych specow albo osob, ktore sa
zorientowane w kurwa temacie:
czy sa cwiczenia skutecznie poprawiajace i cwiczace proces zapamietywania?
Jaka jest ich skutecznosc i po jakim czasie przynosza efekty. Tylko mi kurwa
nie pisac zebym wpierdalal lecytyne, bo lykam te tablety od tygodnia.
Nie wiem czy potrzebne sa w tej sytuacji jakies informacje np o odzywianiu,
trybie zycia itp?
Jesli tak, to moge cos dodac.
Tyle na razie i mam nadzieje ze uzyskam od Was (poza Librixem) jakas pomoc,
linka czy cos w tym rodzaju.
Osobie, ktora mi pomoze nic nie obiecuje, bo i pewnie tak zapomne
hehehe..... Ale moze mi przypominac przeciez.
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem
|