| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-12-11 21:37:28
Temat: Re: Jak poskromić apetyt?Na siłownie i areobik chodzę regurlarnie od 2 lat. Bez ruchu nie wyobrażam
sobie egzystencji! poziom stresu sięgnąłby zenitu, gdybym nie rozładowała go
w fitness clubie. bYć może woda/płyny są rzeczywiście dobrym tropem -
spróbujemy zobacyzmy - choć przyznam się ze w sumie wypijam bardzo dużo
herbaty, sprobuje przechylić szalę na korzysść zwykłej mineralki:)
pozdrawiam
mewa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-12-11 22:48:23
Temat: Re: Jak poskromić apetyt?Didlo <d...@n...gazeta.pl> napisał(a):
>
> Można cos więcej na temat diety japońskiej? Ewentualnie jakiś link.
>
>
W książce ,,Żywienie optymalne" , którą mam jest o tym zaledwie dwie stronki.
Po prostu jako wzmianka.
Ogólna zasada B:T:W to orientacyjnie jak 1: 0,6 : 3,5 .
Nazwa ,,dieta japońska" bo takie w przybliżeniu proporcje miała tradycyjna
kuchnia kraju kwitnącej wiśni opierająca się głownie na ryżu, warzywach i
rybach. Węglowodany i białko z dodatkiem tłuszczu. To jakby odwrotność DO.
gondoljerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-12-12 11:25:21
Temat: Re: Jak poskromić apetyt?> Ja muszę pilnować ilości wypijanego płynu, ponieważ jem gdy chce mi się
> pić. Wiem, że to może dziwnie brzmieć, ale jak nie wypiję dostatecznej
> ilości płynów w ciągu dnia, wtedy wieczorem ciągle mam ochotę żeby coś
> zjeść ( a nie żeby sie napić ) i nie wiem ile i co bym nie zjadła, to
> ciągle czegoś mi brakuje. Tyle że wtedy nie wystarczy że wypije 2 czy 3
> szklanki płynu za jednym razem i po problemie.. Musze swoje odczekać,
> tak jakby płyn musiał "rozejść sie " i wtedy "głód " mi mija.
Oj, to dokladnie mój problem! Ja tez pije malo i jezeli nie mam wlaczonego
outlooka i nie dziala mój cogodzinny przypominacz, to nie pije. A jakies
miesiac temu mialam wieczorem takie napady obzarstwa - to pewnie dlatego! Musze
wypróbowac z tym piciem!
Czy Ty wiesz, skad Ci sie ten problem braku pragnienia bierze?
Pozdrowienia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-12-12 13:03:20
Temat: Re: Jak poskromić apetyt?
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7c99.0000014b.3fd9a5a0@newsgate.onet.pl...
> > Ja muszę pilnować ilości wypijanego płynu, ponieważ jem gdy chce mi
się
> > pić. Wiem, że to może dziwnie brzmieć, ale jak nie wypiję
dostatecznej
> > ilości płynów w ciągu dnia, wtedy wieczorem ciągle mam ochotę żeby
coś
> > zjeść ( a nie żeby sie napić ) i nie wiem ile i co bym nie zjadła,
to
> > ciągle czegoś mi brakuje. Tyle że wtedy nie wystarczy że wypije 2
czy 3
> > szklanki płynu za jednym razem i po problemie.. Musze swoje
odczekać,
> > tak jakby płyn musiał "rozejść sie " i wtedy "głód " mi mija.
>
> Oj, to dokladnie mój problem! Ja tez pije malo i jezeli nie mam
wlaczonego
> outlooka i nie dziala mój cogodzinny przypominacz, to nie pije. A
jakies
> miesiac temu mialam wieczorem takie napady obzarstwa - to pewnie
dlatego! Musze
> wypróbowac z tym piciem!
> Czy Ty wiesz, skad Ci sie ten problem braku pragnienia bierze?
To chyba rodzinne :-) Moja babcia i mój tata (tj. jej syn) oraz ja w
zasadzie nie odczuwamy pragnienia. Wiem że brzmi to dziwnie ale naprawdę
mi sie nigdy nie chce pić, nawet w lecie jak sa upały i człowiek się
bardzo poci. Zamiast pragnienia mam ochotę cos zjeść, ale bez względu na
to co i ile bym zjadła, chętka ta ciągle jest. I ciągle coś podjadam.
Kiedy chodziłam do liceum potrafiłam nie pić po dwa dni, bo
"zapominałam" o piciu. dopiero kiedy zaczynały mnie nerki pobolewać,
zastanawiałam sie kiedy ostatni raz piłam. Teraz bardzo się pilnuję. I
tak zawsze rano i wieczorem po myciu zębów pije szklankę mineralnej.
Kiedy łykam jakieś tabletki to rozkładam to w ciągu dnia na "pojedyncze
porcje" i wtedy każda zapijam szklanką wody. Do tego parzę sobie
półlitrowy kubek herbatki zielonej, ziołowej lub innej i wiem ze nie
mogę iść spać dopóki tego nie wypiję. Wszystko to brzmi jak humor z
komedii, ale tylko w ten sposób mogę dostarczyć organizmowi odpowiednią
ilość wody. Kiedy zdaję się na pragnienie (sygnały organizmu) kiepsko
sie ze mną dzieje :-).
--
Pozdrufy
Didlo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-01-04 12:12:42
Temat: Re: Jak poskromić apetyt?> Osobiscie polecalbym Ci zaznajomic sie z podstawami
> DO, ale nie tylko DO. Autor DO - Jan Kwasniewski - wspomina w swoich
> ksiazkach takze o diecie ,,japonskiej" gdzie podstawa energetyczna sa
> weglowodany. I tak samo jak w DO takze w tej ,,japonskiej" Kwasniewski
> okreslil proporcje BTW jakich powinno sie przestrzegac.
A pamiętasz może te proporcje dla diety "japońskiej" albo możesz poszukać w
książce? Plizzzz:-)
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-01-04 12:13:54
Temat: Re: Jak poskromić apetyt?> A pamiętasz może te proporcje dla diety "japońskiej" albo możesz poszukać
w
> książce? Plizzzz:-)
>
Oj, sorki, przegapiłam wcześniejszego posta z odpowiedzią:-) Już mam.
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |