« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2013-12-20 15:29:39
Temat: Jak przechować matiasy?Kupiłam już dzisiaj matiasy solone, bo nie będzie mi się chciało później
stać w kilometrowych kolejkach w rybnym. Jak je najlepiej przechować,
żeby do świąt zachowały świeżość? Zamrozić? Zalać solanką? W jakich
proporcjach?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2013-12-20 18:46:32
Temat: Re: Jak przechować matiasy?Dnia Fri, 20 Dec 2013 15:29:39 +0100, FEniks napisał(a):
> Kupiłam już dzisiaj matiasy solone, bo nie będzie mi się chciało później
> stać w kilometrowych kolejkach w rybnym. Jak je najlepiej przechować,
> żeby do świąt zachowały świeżość? Zamrozić? Zalać solanką? W jakich
> proporcjach?
>
Święta już za 3 dni, nie wiem, w czym kłopot zatem. Przyprawić/przyrządzić
jak lubisz (cebula, pieprz itp), zalać olejem, zapakować w słoik i do
lodówki. To wszystko. Śledzie w oleju spokojnie przechowuje się min. 2
tygodnie w lodówce, a już na 3 dni przed świętami to się je planowo
przygotowuje, bo musza mieć czas, żeby się "przegryzły", przecież chyba nie
przyrządzasz ich w dniu podania? - byłyby wtedy "żywe" i wstrętne, muszą
wczesniej ze 3 dni przejść smakiem cebuli i przypraw, cebulka musi się
zmacerować/zmiękczyć w przyprawach i oleju itd.
Na dłuższe niż kilkudniowe przechowywanie śledzi warto pokrojoną cebulę
sparzyć w rondlu wrzątkiem (kilkanaście semund), odcedzić i szybko ostudzić
(balkon!). Przyrządzić śledzie jak zwykle. Cebula będzie miękka lecz jędrna
i o wiele smaczniejsza.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2013-12-20 21:35:08
Temat: Re: Jak przechować matiasy?W dniu 2013-12-20 18:46, Ikselka pisze:
> Święta już za 3 dni, nie wiem, w czym kłopot zatem.
> Przyprawić/przyrządzić jak lubisz (cebula, pieprz itp), zalać olejem,
> zapakować w słoik i do lodówki.
> To wszystko. Śledzie w oleju spokojnie przechowuje się min. 2 tygodnie
> w lodówce, a już na 3 dni przed świętami to się je planowo
> przygotowuje, bo musza mieć czas, żeby się "przegryzły"
O, to wspaniała wiadomość dla mnie, dzięki! :)
> , przecież chyba nie przyrządzasz ich w dniu podania? - byłyby wtedy
> "żywe" i wstrętne
Zwykle kupowałam śledzie już w oleju, więc przygotowywałam je tylko
dzień wcześniej. Takie typowe solone matiasy chyba pierwszy raz kupiłam.
> , muszą wczesniej ze 3 dni przejść smakiem cebuli i przypraw, cebulka
> musi się zmacerować/zmiękczyć w przyprawach i oleju itd. Na dłuższe
> niż kilkudniowe przechowywanie śledzi warto pokrojoną cebulę sparzyć w
> rondlu wrzątkiem (kilkanaście semund), odcedzić i szybko ostudzić
> (balkon!). Przyrządzić śledzie jak zwykle. Cebula będzie miękka lecz
> jędrna i o wiele smaczniejsza.
Cebulę zawsze parzę. Jeszcze raz dziękuję!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2013-12-20 21:40:08
Temat: Re: Jak przechować matiasy?W dniu 2013-12-20 15:29, FEniks pisze:
> Kupiłam już dzisiaj matiasy solone, bo nie będzie mi się chciało później
> stać w kilometrowych kolejkach w rybnym. Jak je najlepiej przechować,
> żeby do świąt zachowały świeżość? Zamrozić? Zalać solanką? W jakich
> proporcjach?
Ja bym się bardziej zastanawiał nad tym, czy nie za późno je kupiłaś i
czy się zdążą przegryźć z cebulą :)
Pozdrawiam,
MW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2013-12-20 22:13:40
Temat: Re: Jak przechować matiasy?W dniu 2013-12-20 21:40, wolim pisze:
> W dniu 2013-12-20 15:29, FEniks pisze:
>> Kupiłam już dzisiaj matiasy solone, bo nie będzie mi się chciało później
>> stać w kilometrowych kolejkach w rybnym. Jak je najlepiej przechować,
>> żeby do świąt zachowały świeżość? Zamrozić? Zalać solanką? W jakich
>> proporcjach?
>
> Ja bym się bardziej zastanawiał nad tym, czy nie za późno je kupiłaś i
> czy się zdążą przegryźć z cebulą :)
No i masz babo placek. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2013-12-20 22:53:22
Temat: Re: Jak przechować matiasy?Dnia Fri, 20 Dec 2013 22:13:40 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2013-12-20 21:40, wolim pisze:
>> W dniu 2013-12-20 15:29, FEniks pisze:
>>> Kupiłam już dzisiaj matiasy solone, bo nie będzie mi się chciało później
>>> stać w kilometrowych kolejkach w rybnym. Jak je najlepiej przechować,
>>> żeby do świąt zachowały świeżość? Zamrozić? Zalać solanką? W jakich
>>> proporcjach?
>>
>> Ja bym się bardziej zastanawiał nad tym, czy nie za późno je kupiłaś i
>> czy się zdążą przegryźć z cebulą :)
>
> No i masz babo placek. ;)
Śledzia :-D
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2013-12-20 22:54:30
Temat: Re: Jak przechować matiasy?Dnia Fri, 20 Dec 2013 21:35:08 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2013-12-20 18:46, Ikselka pisze:
>> Święta już za 3 dni, nie wiem, w czym kłopot zatem.
>> Przyprawić/przyrządzić jak lubisz (cebula, pieprz itp), zalać olejem,
>> zapakować w słoik i do lodówki.
>> To wszystko. Śledzie w oleju spokojnie przechowuje się min. 2 tygodnie
>> w lodówce, a już na 3 dni przed świętami to się je planowo
>> przygotowuje, bo musza mieć czas, żeby się "przegryzły"
>
> O, to wspaniała wiadomość dla mnie, dzięki! :)
>
>> , przecież chyba nie przyrządzasz ich w dniu podania? - byłyby wtedy
>> "żywe" i wstrętne
>
> Zwykle kupowałam śledzie już w oleju, więc przygotowywałam je tylko
> dzień wcześniej. Takie typowe solone matiasy chyba pierwszy raz kupiłam.
>
>> , muszą wczesniej ze 3 dni przejść smakiem cebuli i przypraw, cebulka
>> musi się zmacerować/zmiękczyć w przyprawach i oleju itd. Na dłuższe
>> niż kilkudniowe przechowywanie śledzi warto pokrojoną cebulę sparzyć w
>> rondlu wrzątkiem (kilkanaście semund), odcedzić i szybko ostudzić
>> (balkon!). Przyrządzić śledzie jak zwykle. Cebula będzie miękka lecz
>> jędrna i o wiele smaczniejsza.
>
> Cebulę zawsze parzę. Jeszcze raz dziękuję!
>
Nie ma za co :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2013-12-20 23:00:56
Temat: Re: Jak przechować matiasy?Dnia Fri, 20 Dec 2013 15:29:39 +0100, FEniks napisał(a):
> Jak je najlepiej przechować,
> żeby do świąt zachowały świeżość? Zamrozić? Zalać solanką?
Na przyszłość jeśli kupisz solone śledzie za wczesnie, na przechowanie
wystarczy je ułożyć w słoju przesypując solą, ucisnąć szczelnie, zakręcić i
schować do lodówki. Przed użyciem należy je jednak wymoczyć w wodzie
(najlepiej gotowsnej zimnej), żeby usunąć sól - i dobrze odcedzić.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2013-12-20 23:53:57
Temat: Re: Jak przechować matiasy?
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:52b4544f$0$2376$65785112@news.neostrada.pl...
> Kupiłam już dzisiaj matiasy solone, bo nie będzie mi się chciało później
> stać w kilometrowych kolejkach w rybnym. Jak je najlepiej przechować, żeby
> do świąt zachowały świeżość? Zamrozić? Zalać solanką? W jakich
> proporcjach?
>
> Ewa
>Taka retrospekcja śledziowa:
Gdy jeszcze watpia a szczególnie wątróbka była w najlepszym stanie.
preferowałem tzw. śledzie otrząsane. Brało się śledzia solonego z beczki,
zgrabnym i pewnym ruchem jednoczesne otrzepywało go się o tzw rant czyli
krawedź, potem chwytało się palcem wskazujacym (pazurkiem vel paznokciem) za
skórę za łbem sciągając ją do ogona, wnętrzem dłoni sprawdzając czy mleczak
czy ikrzak ( to miało pwpływ na dalsze postępowanie. Jeśli ikrzak, wyciągało
się te cudownie słone ziarenka i od razu łykało przepijając należytym płynem
np CCK (Cysta cerwona kabzlowana). Mleczaka się odstawiało dla ukochanej,
aby mlecz dodała do maceratu. Słoną (jak skurczybyk) tuszkę z namaszeniem
odkręgosłupiało się i spożywało natychmiast z nieodzownym dodatkiem CCK lub
innego zajzajeru. Spożywanie śledzia otrząsanego z Visulą groziło
odwracalnymi konsekf(!)encjami jak mawiał tow Edward G. Śledź wracał
szybciej niż się go łyknęło...
Ot, takie bajanie starego...
pozdr
Stefan
PS./ Synuś na Wigilię zażyczył sobie coby Tatus zrobił steki z tuńczyka na
parze z sosem holenderskim (bo podobno karp jest demode. TFUUU)
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2013-12-21 00:19:16
Temat: Re: Jak przechować matiasy?Dnia Fri, 20 Dec 2013 23:53:57 +0100, Stefan napisał(a):
> PS./ Synuś na Wigilię zażyczył sobie coby Tatus zrobił steki z tuńczyka na
> parze z sosem holenderskim
To se można na niedzielny lub piątkowy obiad zjeść, a nie na tradycyjną
Wigilię.
> (bo podobno karp jest demode. TFUUU)
Pierwsze słyszę. Karp na Wigilię jest dla mnie jak obrączka przy ślubie.
Na Wigilie smażę karpia otoczonego tylko w mące - małmazja. Żadne tam buły.
Plus karp w galarecie. I jak świat światem u mnie nigdy inaczej nie będzie.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |