| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-09 09:23:16
Temat: Jak przygotować na gril?Witam
Jak przygotować mięsko tj. steki, schabik czy fileciki z kurczaka, przed
pieczeniem na grilu?
Mam na myśli wszelakie marynowanie i przyprawy.
Pozdro
Slavo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-09 13:13:09
Temat: Re: Jak przygotować na gril?<Jak przygotować mięsko tj. steki, schabik czy fileciki z kurczaka, przed>
pieczeniem na grilu>
Pysznie wychodzi bejca, na którą składają się:
- musztarda miodowa (najlepiej miodowa - bo to i smaczek inny a i miód istotnej
chrupkości dodaje. Kamisa od siebie polecam bo chiba w smaku niezrównaną jest)
- olej - niedużo. Jeśli jest za dużo a temperatura oleju i musztardy bardzo
różne to zważyć się potrafi okrutniasto..
- przyprawa grillowa (zwykła albo ostra - zwykła jest mniej dominująca)
Wybełtać wszystko dokładnie i nie żałując mięsko posmarować
Py-szot-ka!!!
Pozdrowienia
Jarek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 07:07:29
Temat: Re: Jak przygotować na gril?, schabik czy fileciki z kurczaka, przed
> pieczeniem na grilu?
> Mam na myśli wszelakie marynowanie i przyprawy.
Ja ze schabikiem i karczkiem robie tak:
Seler, marchewka, pietruszka, czosnek, cebula, nac selera tez, olej lub
oliwa.
Wszystko zetrzec na grubej tarce, dodac odrobine cukru, soli i pieprzu,
mieso na dosc grube (ok 1,5cm) plastry, wetrzec warzywa wymieszane z olejem
w mieso (ilosci takie, zeby mieso bylo cale pod mieszanka), zostawic w
chlodnym miejscu na 24h, wrzucac na grilla. Co do kurczaka polecam raczej
udka (mozna filetowac samemu, jesli nie lubimy kosci), bo piersi troche za
suche wychodza. Swietna przyprawe do kurczaka robi firma Kotanyi.
Pozdrawiam
Grzegorz Wojcik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 09:54:27
Temat: Re: Jak przygotować na gril?> Ja ze schabikiem i karczkiem robie tak:
Dzięki za porady!
Jeszcze mnie jedna kwestia gnębi. Ostanio robiłem wołowinkę, co prawda nie
na grilu ale w piekarniku. Dwa dni przeleżała w marynacie winno-korzennej,
poczem piekło się to diabelskie łyko ponad dwie godziny i na koniec wyszło
coś na kształt opony Michellin'a....
Czy za krótko marynowałem..piekłem, czy toto stare było? Nie mam pojęcia.
Pozdro
Slavo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-10 10:39:18
Temat: Re: Jak przygotować na gril?
Użytkownik "Slavo" <S...@h...pl> napisał w wiadomości
news:agh02p$l32$1@news.tpi.pl...
>
> Jeszcze mnie jedna kwestia gnębi. Ostanio robiłem wołowinkę, co prawda nie
> na grilu ale w piekarniku. Dwa dni przeleżała w marynacie winno-korzennej,
> poczem piekło się to diabelskie łyko ponad dwie godziny i na koniec wyszło
> coś na kształt opony Michellin'a....
> Czy za krótko marynowałem..piekłem, czy toto stare było? Nie mam pojęcia.
>
Podstawowe pytanie:
1. Jaki to byl rodzaj miesa z tego 'wolu'
2. Jaka technika obrobki cieplnej [to, ze w piekarniku, to malo :-)]
barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-11 08:48:06
Temat: Re: Jak przygotować na gril?From: "Slavo" <S...@h...pl>
> Jeszcze mnie jedna kwestia gnębi. Ostanio robiłem wołowinkę, co prawda nie
> na grilu ale w piekarniku. Dwa dni przeleżała w marynacie winno-korzennej,
> poczem piekło się to diabelskie łyko ponad dwie godziny i na koniec wyszło
> coś na kształt opony Michellin'a....
> Czy za krótko marynowałem..piekłem, czy toto stare było? Nie mam pojęcia.
Przypomina mi sie anegdota o tej pani, co sie skarzyla, ze cos jej wontrobka
drobiowa nie wychodzi - smazy ja i smazy, a ona coraz twardsza ;-))
Macabra
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |