Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 221


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2004-10-17 23:55:12

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: Zuza <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a wrote:

> jw. ocenianie czyjegos zwiazku, tym bardziej nieudanego, na niusach
> to chyba niczyja specjalnosc. moja tez.

tak, jak widac twoja specjalnoscia jest ocenianie ludzi.

Zuza- towar nie dosc ze z dolnej polki, to jeszcze z dzieckiem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2004-10-18 00:00:04

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Aska" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> zawsze wiec lepiej poszukac nastepnej okazji, poprzysiegac sobie,
> a jak znow nie wyjdzie, to chyc znalesc nowego, i znow
> poprzysiegac sobie, i moze sie uda. jesli nie, to jakiz znow problem.


idac tym tokiem myślenia zawsze lepiej jak chlopak pobędzie z jedną , potem z
kolejna , nastepna , i znowu pobedzie troche dopoki sie nie znudzi, znajdzie
następna itd itd itd moze się uda, bo przezciez w czym problem ??

Tak np robili moi rówiesnicy z kt studiowałam nio i ok im odpowiadał taki
styl zycia i związków ich dziewczynom nie koniecznie , ale oczywiscie skąd one
miały o tym wiedziec ?? w koncu nie mial w dowodzie "ujemniej cechy" rozwodnik

ale i tak pewnie nie rozumiesz co mam na mysli, masz chore podejscie do zycia
( sorry ale musiałam to napisac )

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2004-10-18 00:02:03

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Aska" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Zuza" <z...@o...pl> wrote in message news:ckum4d$be5$1@news.onet.pl...
>
> > LOL
> > A jezeli jej rowiesnik bedzie juz rozwodnikiem?
>
> za trudno juz to wymyslic?? LOL!
> wysil sie.
>
> iwon(k)a


ten sie smieje kto sie smieje ostatni, najciemniej czasem pod latarnia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2004-10-18 00:06:52

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aska" <a...@o...pl> wrote in message
news:1d72.00000856.41730576@newsgate.onet.pl...

> okladka nic nie mowi o ksiązce !!!

o ksiazce moze nie, ale o czlowieku tak.
"jak cie widza tak cie pisza" (tego sama nie wymyslialam ;)

i wiesz ludzi kt w ten spoosb jak ty
> oceniają innych nie cenie wysoko.

nie zalamie sie z tego powodu.


>I dziękuje w zyciu za jedno za madrych
> rodziców kt nie uczyli mnie kierowania sie stereotypami i uprzedzeniami, czy
> tez plytkiego postrzegania innych i oceniania innych "po okladce" jak ty to
> okresliłas

moze jeszcze raz sie powtorze i napisze, iz taka czy
inna "okladka", skolni mnie do bycia bardziej ostroznym.
do ocenienia jeszcze nieco zostalo.
>

> niekoniecznie maja dzieci ?? poczytaj co pisałam w niekt postach i co pisza
> inne osoby , a nawet jesli maja dzieci to jakie to ma znaczenie ??A dla mnie
> optymalnym jest szczescie mojego dziecka ot i tyle

dla mnie tez.


> Wiesz ja mam propozycje wybierz sama partnera dla córki, zaaranzuj wszystko
> tak jak to kiedys bywało oczywiscie zgodnie ze swoja moralnoscią etc bo
> naprawde jesli kiedys wyybierze inaczej niz ty sobie "optymalnie" wolałabys to
> moze byc jedna wielka tragedia w rodzinie

dziekuj za pomysl, ale chyba zdecyduje sie wybrac moje.

>
> i kolejne pytanie kt ktos ci juz zadał i nie udzieliłas odpowiedzi : Córka
> rozwodzi się , zostaje sama z dzieckiem ( jak to w zyciu mozliwy i taki
> scenariusz) jak bys to odebrała??

odpisalam, wystarczy umiec czytac.

>>jakas przyczyna rozkladu malzenstwa byla, nie poradzono sobie
>> z nia, jest to dla mnie cecha ujemna.
>
> jakas przyczna związków typu dziewczyna -chlopak tez jest , tez nie poradzili
> sobie z nia , tez czegos nie umieli załatwic , tez cos spieprzyli , tez jakos
> to wplyneło na ich zycie, tez czegos sie nauczyli bądź nie, tez maja jakies
> doswiadczenia i dobre i zle etc i mozna wymieniac tak bez konca ( znam takie
> 7,8,9 letnie związki , kt ja stawiam na szli równej z małżeństwem )

widze, ze kolejny obronca rozwodnikow traktuje zwiazek
typu 'chlopak-dziewczyna" w tej samej kategorii co
malzenswto. coz moge powiedziec? iz jeszcze bardziej widze, iz
mam racje. takie podejscie do malzestwa za dobrze nie swiadczy
o czlowieku. (oj te okladki)

>
>> nie przesadzasz nieco troche? czy moze potrzeba teraz dramaturgii, zeby
>> argumenty poruszyly "publika"?? jesli nie chcesz oczywiscie, ze nie
>> dyskutuj.
>
>
> kiedy zuza ma zdrowe moim zdaniem podejście do zycia i jakos mam podobne
> arguemnty jak zuza

widze. nie dziwi mnie to.

>
> wiesz jest cos takiego jak chorobliwa zazdrość , tak samo jest cos takiego jak
> chorobliwa moralność ( to juz odniesienie do ciebie )

wole to. przynajmniej mazlenstwo dla mnie nie jest
wieczna randka.
>
>
> Iwonka masz juz mocno ugruntowane swoje poglady , i ok one sa twoje tak samo
> jak masz prawo mowic ze wolałabys rówiesnika dla swojego dziecka etc nikt tego
> nie neguje twoje prawo ,
>
> wiesz szkoda mi twojego dziecka z lekka, pewnie nauczysz je takiego samego
> stereotypowego i pelnego uprzedzeń oraz podejrzliwosci podejscia do ludzi, kt
> nie miesci sie w inne ramki niż Twoje , i tez masz prawo do tego twoje
> dziecko , twoje zycie itd

na pewno czytajc ciebie i zuze naucze ja innego
podejscia do malzentwa. nie chcialabym, zeby moja corka
traktowala to jako "chodzenie".
>
>
> Polecam książkę "Stereotypy i uprzedzenia" bodajze pani Czykwin , albo
> jakąkolwiek na ten temat ;)

mysle, ze lepiej bys zrobila gdybys poczytala cos
na temat "co to znaczy zalozyc rodzine".


iwon(k)a


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2004-10-18 00:09:38

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aska" <a...@o...pl> wrote in message
news:1d72.00000858.41730783@newsgate.onet.pl...
> idac tym tokiem myślenia zawsze lepiej jak chlopak pobędzie z jedną , potem z
> kolejna , nastepna , i znowu pobedzie troche dopoki sie nie znudzi, znajdzie
> następna itd itd itd moze się uda, bo przezciez w czym problem ??


oczywiscie, ze lepiej jesli mlody czlowiek pozna
wiecej osobnikow plci przeciwnej ;)
>
> Tak np robili moi rówiesnicy z kt studiowałam nio i ok im odpowiadał taki
> styl zycia i związków ich dziewczynom nie koniecznie , ale oczywiscie skąd one
> miały o tym wiedziec ?? w koncu nie mial w dowodzie "ujemniej cechy" rozwodnik

a byli oni za kazdym razem poslubieni tym dziewczynom??

>
> ale i tak pewnie nie rozumiesz co mam na mysli, masz chore podejscie do zycia
> ( sorry ale musiałam to napisac )

wole to, niz mylic sobie randki z malzentwem. jesli ma to byc
chore, to ciesze sie z takiej choroby. mam nadzieje, ze
moja corka sie ode mnie zarazi.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2004-10-18 00:10:03

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aska" <a...@o...pl> wrote in message
news:1d72.0000085a.417307fa@newsgate.onet.pl...
>> "Zuza" <z...@o...pl> wrote in message news:ckum4d$be5$1@news.onet.pl...
> ten sie smieje kto sie smieje ostatni, najciemniej czasem pod latarnia


???

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2004-10-18 00:11:59

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Zuza" <z...@o...pl> wrote in message news:ckv0ot$mrk$1@news.onet.pl...
> Iwon(k)a wrote:
>
>> jw. ocenianie czyjegos zwiazku, tym bardziej nieudanego, na niusach
>> to chyba niczyja specjalnosc. moja tez.
>
> tak, jak widac twoja specjalnoscia jest ocenianie ludzi.

przygladniecie sie komus bardziej nie uwazam za ocene, ale
ok, uwazaj jak chcesz.

> Zuza- towar nie dosc ze z dolnej polki, to jeszcze z dzieckiem

to juz wiemy.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2004-10-18 00:12:07

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: Zuza <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a wrote:

> nigdy sie nie ma gwarancji, jednak jesli juz ktos zrezygnowal
> wczesniej z malzenstwa, drugi raz tym bardziej moze.
> nie ma to jak praktyka.....:/

Sredniowiecze i ciemnota, slow brak i rece opadaja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2004-10-18 00:13:08

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?
Od: Zuza <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

julka wrote:


> Co???? Normalna jesteś? Z mężczyzną??? Nie wierzę, że
> istnieje matka, która tak może powiedzieć. Nie wierzę więc, że masz
> dzieci. Mówisz teoretycznie, bo chcesz uchodzić za wyzwoloną.


Czy to ze kocham moje dziecko i akcepyuje go takim jaki jest i bede go
akceptowac takim jakim bedzie jest nienormalne? Jesli przyprowadzi
faceta do domu to co, nagle przestanie byc moim dzieckiem? Wyrzuce go?
Nie, zaakceptuje to, wole akceptowac go jakim jest i zwiazki w jakich
bedzie niz stracic syna.


Nie musisz wierzyc ze mam dzieci, mam dziecko- jedno, w to tez nie
musisz wierzyc. Ja zaczne wierzyc ze jestes ograniczona.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2004-10-18 00:16:24

Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Zuza" <z...@o...pl> wrote in message news:ckv1ok$gqk$1@news.onet.pl...
> Iwon(k)a wrote:
>
>> nigdy sie nie ma gwarancji, jednak jesli juz ktos zrezygnowal
>> wczesniej z malzenstwa, drugi raz tym bardziej moze.
>> nie ma to jak praktyka.....:/
>
> Sredniowiecze i ciemnota, slow brak i rece opadaja.

mamy widze podobne podejscia do siebie.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co tu się dzieje?!
Czy ktoś wie?
temat rodziny
Chyba już wzystko zostalo powiedziane.
Grzegorza janoszke publicznie przepraszam.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »