Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Date: Sun, 17 Oct 2004 19:06:52 -0500
Organization: news.onet.pl
Lines: 102
Sender: i...@p...onet.pl@adsl-67-37-191-147.dsl.chcgil.ameritech.net
Message-ID: <ckv1en$d9o$1@news.onet.pl>
References: <ckuumj$fup$1@news.onet.pl> <1...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: adsl-67-37-191-147.dsl.chcgil.ameritech.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1098058007 13624 67.37.191.147 (18 Oct 2004 00:06:47 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Oct 2004 00:06:47 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:65163
Ukryj nagłówki
"Aska" <a...@o...pl> wrote in message
news:1d72.00000856.41730576@newsgate.onet.pl...
> okladka nic nie mowi o ksiązce !!!
o ksiazce moze nie, ale o czlowieku tak.
"jak cie widza tak cie pisza" (tego sama nie wymyslialam ;)
i wiesz ludzi kt w ten spoosb jak ty
> oceniają innych nie cenie wysoko.
nie zalamie sie z tego powodu.
>I dziękuje w zyciu za jedno za madrych
> rodziców kt nie uczyli mnie kierowania sie stereotypami i uprzedzeniami, czy
> tez plytkiego postrzegania innych i oceniania innych "po okladce" jak ty to
> okresliłas
moze jeszcze raz sie powtorze i napisze, iz taka czy
inna "okladka", skolni mnie do bycia bardziej ostroznym.
do ocenienia jeszcze nieco zostalo.
>
> niekoniecznie maja dzieci ?? poczytaj co pisałam w niekt postach i co pisza
> inne osoby , a nawet jesli maja dzieci to jakie to ma znaczenie ??A dla mnie
> optymalnym jest szczescie mojego dziecka ot i tyle
dla mnie tez.
> Wiesz ja mam propozycje wybierz sama partnera dla córki, zaaranzuj wszystko
> tak jak to kiedys bywało oczywiscie zgodnie ze swoja moralnoscią etc bo
> naprawde jesli kiedys wyybierze inaczej niz ty sobie "optymalnie" wolałabys to
> moze byc jedna wielka tragedia w rodzinie
dziekuj za pomysl, ale chyba zdecyduje sie wybrac moje.
>
> i kolejne pytanie kt ktos ci juz zadał i nie udzieliłas odpowiedzi : Córka
> rozwodzi się , zostaje sama z dzieckiem ( jak to w zyciu mozliwy i taki
> scenariusz) jak bys to odebrała??
odpisalam, wystarczy umiec czytac.
>>jakas przyczyna rozkladu malzenstwa byla, nie poradzono sobie
>> z nia, jest to dla mnie cecha ujemna.
>
> jakas przyczna związków typu dziewczyna -chlopak tez jest , tez nie poradzili
> sobie z nia , tez czegos nie umieli załatwic , tez cos spieprzyli , tez jakos
> to wplyneło na ich zycie, tez czegos sie nauczyli bądź nie, tez maja jakies
> doswiadczenia i dobre i zle etc i mozna wymieniac tak bez konca ( znam takie
> 7,8,9 letnie związki , kt ja stawiam na szli równej z małżeństwem )
widze, ze kolejny obronca rozwodnikow traktuje zwiazek
typu 'chlopak-dziewczyna" w tej samej kategorii co
malzenswto. coz moge powiedziec? iz jeszcze bardziej widze, iz
mam racje. takie podejscie do malzestwa za dobrze nie swiadczy
o czlowieku. (oj te okladki)
>
>> nie przesadzasz nieco troche? czy moze potrzeba teraz dramaturgii, zeby
>> argumenty poruszyly "publika"?? jesli nie chcesz oczywiscie, ze nie
>> dyskutuj.
>
>
> kiedy zuza ma zdrowe moim zdaniem podejście do zycia i jakos mam podobne
> arguemnty jak zuza
widze. nie dziwi mnie to.
>
> wiesz jest cos takiego jak chorobliwa zazdrość , tak samo jest cos takiego jak
> chorobliwa moralność ( to juz odniesienie do ciebie )
wole to. przynajmniej mazlenstwo dla mnie nie jest
wieczna randka.
>
>
> Iwonka masz juz mocno ugruntowane swoje poglady , i ok one sa twoje tak samo
> jak masz prawo mowic ze wolałabys rówiesnika dla swojego dziecka etc nikt tego
> nie neguje twoje prawo ,
>
> wiesz szkoda mi twojego dziecka z lekka, pewnie nauczysz je takiego samego
> stereotypowego i pelnego uprzedzeń oraz podejrzliwosci podejscia do ludzi, kt
> nie miesci sie w inne ramki niż Twoje , i tez masz prawo do tego twoje
> dziecko , twoje zycie itd
na pewno czytajc ciebie i zuze naucze ja innego
podejscia do malzentwa. nie chcialabym, zeby moja corka
traktowala to jako "chodzenie".
>
>
> Polecam książkę "Stereotypy i uprzedzenia" bodajze pani Czykwin , albo
> jakąkolwiek na ten temat ;)
mysle, ze lepiej bys zrobila gdybys poczytala cos
na temat "co to znaczy zalozyc rodzine".
iwon(k)a
|