Data: 2004-10-18 00:09:38
Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Aska" <a...@o...pl> wrote in message
news:1d72.00000858.41730783@newsgate.onet.pl...
> idac tym tokiem myślenia zawsze lepiej jak chlopak pobędzie z jedną , potem z
> kolejna , nastepna , i znowu pobedzie troche dopoki sie nie znudzi, znajdzie
> następna itd itd itd moze się uda, bo przezciez w czym problem ??
oczywiscie, ze lepiej jesli mlody czlowiek pozna
wiecej osobnikow plci przeciwnej ;)
>
> Tak np robili moi rówiesnicy z kt studiowałam nio i ok im odpowiadał taki
> styl zycia i związków ich dziewczynom nie koniecznie , ale oczywiscie skąd one
> miały o tym wiedziec ?? w koncu nie mial w dowodzie "ujemniej cechy" rozwodnik
a byli oni za kazdym razem poslubieni tym dziewczynom??
>
> ale i tak pewnie nie rozumiesz co mam na mysli, masz chore podejscie do zycia
> ( sorry ale musiałam to napisac )
wole to, niz mylic sobie randki z malzentwem. jesli ma to byc
chore, to ciesze sie z takiej choroby. mam nadzieje, ze
moja corka sie ode mnie zarazi.
iwon(k)a
|