Czesc,

Tak sie sklada ze otrzymalam niezly zastrzyk finansowy i zastanawiam sie
na co te pieniadze wydac :))))) Mam nadzieje ze mi pomozecie ^_^

Jaki korektor polecacie na cienie pod oczami? Przegladajac archiwum i wizaz
natknelam sie na - YSL Touche Eclat, Revlon Skinlight Illusion i jakis
Pupy lub Art Deco. Ktory wybrac? A moze jakis inny, jakas nowosc? :>
I przy okazji tych cieni - trzeba maskowac ale tez walczyc z nimi ;-)
wszystkim polecam zele z flos-leku i krem daxa z serii sekrety urody -
bardzo przyjemny, cienie nie zniknely calkowicie, ale zmniejszyly sie, skora
jest miekka, nawilzona, przyjamna w dotyku i taka jakas... jakby wypoczeta
:-))
a moze znacie jakies dobre maseczki pod oczy? tylko nie przeciwzmarszczkowe,
bo mnie do zmarszczek chyba daleko... szukam takiej przeciwcieniowej :P
Chcialabym tez kupic ta slynna glinke Argiletz... Tylko jaki kolor? Czytalam
informacje na esentii, ale tam o wszystkich pisza ze sa super :P no i kupic
paste czy w proszku??
A czy slyszalyscie o takim wynalazku firmy De Noyle's - balsamie do ust??
Mozna go kupic na esentii, ale na wizazu nic nie pisza o tym. Wlasciwie to
nie oczekuje jakiegos powiekszenia ust (haha), ale... Mial ktos takie cos?
Jak sie uzywalo?

I jeszcze pytanko - wy tez takie macie ze jesli wpadnie wam troche kasy to
wydajecie ja na jakies "upiekszacze"?? :)))) bo ja ostatnio tylko o tym
mysle :P i wydaje na kosmetyki wiecej
niz zwykle, w sumie wiosna w pelni i trzeba bardziej zadbac o siebie prawda
;-)

pozdrawiam majowo
Kasia