Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak sie odkochac?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak sie odkochac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-03-23 08:47:14

Temat: Jak sie odkochac?
Od: "Mechanik" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Mam problem, poniewaz kocham tego, kogo nie powinienem, a scislej mowiac
zakochalem sie w kims innym niz staly partner zyciowy, z ktorym mam dziecko.
W sumie to jestem sam sobie winien, bo pozwolilem, by zwykla znajomosc
przerodzila sie w cos wiecej niz tylko przyjazn...
W duzym skrocie sytuacja wyglada nastepujaco:
Ponad rok temu poznalem dziewczyne w internecie. Rozmawialismy pare
miesiecy, nie wykraczajac jednak nigdy poza granice zwyklych przyjacielskich
relacji. Potem byla dluga, kilkumiesieczna przerwa spowodowana zyciowymi
okolicznosciami. Od jakiegos czasu jednak znow zaczelismy rozmawiac, a potem
spotykac sie. Zaangazowalem sie mocno, jednak teraz nie chce dalej tego
kontynuowac, wlasciwie to nie moge, bo kontynuacja spowoduje rozpad mojego
malzenstwa. Uczucia sa jednak uczuciami, nie mozna sie do nich zmusic... co
mam zrobic? Czekac, az samo przejdzie? Zerwac wszelkie konakty z ta osoba?
Porozmawiac i sprobowac cofnac sie znow w faze zwyklych przyjacielskich
kontaktow? Czy to wogole mozliwe?
Czy ktos z Was przezywal cos podobnego?
W jaki sposob odkochac sie i na nowo odkryc kogos z kim jestem?







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-03-23 09:25:11

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uczucia sa jednak uczuciami, nie mozna sie do nich zmusic... co
> mam zrobic?

Ja jestem za calkowitym zerwaniem kontaktow. Napisz ladny pozegnalny list i
wiecej sie nie spotykaj z ta osoba, ani na sieci, ani nawet jeden mail. No i
nie mysl o niej (pokasuj wszystkie listy itp.).

pa

--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 09:50:36

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mechanik" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:99f23b$34f$1@news.tpi.pl...
> Czesc!
>
> Mam problem,
<ciach>
... co
> mam zrobic? Czekac, az samo przejdzie? Zerwac wszelkie konakty z ta osoba?
> Porozmawiac i sprobowac cofnac sie znow w faze zwyklych przyjacielskich
> kontaktow? Czy to wogole mozliwe?
> Czy ktos z Was przezywal cos podobnego?
> W jaki sposob odkochac sie i na nowo odkryc kogos z kim jestem?

Odwaznie porozmawiac, przeprosic i zerwac kontakty.
Zalozyc zonie konto elektroniczne.
Rozpoczac korespondencje.
Czekac spokojnie na wyniki.

P.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 11:12:29

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: "thenaturat" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mechanik" <m...@i...pl> napisał
> Mam problem, poniewaz kocham tego, kogo nie powinienem, a scislej mowiac
> zakochalem sie w kims innym niz staly partner zyciowy, z ktorym mam
dziecko.
> W sumie to jestem sam sobie winien, bo pozwolilem, by zwykla znajomosc
> przerodzila sie w cos wiecej niz tylko przyjazn...
> W duzym skrocie sytuacja wyglada nastepujaco:
> Ponad rok temu poznalem dziewczyne w internecie. Rozmawialismy pare
> miesiecy, nie wykraczajac jednak nigdy poza granice zwyklych
przyjacielskich
> relacji. Potem byla dluga, kilkumiesieczna przerwa spowodowana zyciowymi
> okolicznosciami. Od jakiegos czasu jednak znow zaczelismy rozmawiac, a
potem
> spotykac sie. Zaangazowalem sie mocno, jednak teraz nie chce dalej tego
> kontynuowac, wlasciwie to nie moge, bo kontynuacja spowoduje rozpad mojego
> malzenstwa.

No to masz powazny problem. Wydaje mi sie to zachowanie mocno niedojrzale.
Zastanow sie lepiej nad swoim zwiazkiem, chyba jest bardzo daleko od ok.
To tutaj tkwi sedno sprawy, i nawet gdy sie juz odkochasz
w tej osobie poznanej w Internecie, to problem nie zniknie, bedzie wracal.
Podejrzewam, ze sprawa z ta obecna osoba sie rozwiaze, bo tzw. milosci
zapoczatkowane w Internecie maja z regoly silna tendencje do niestabilnosci.
W sumie nic nie piszesz o tej dziewczynie, ale jest szansa, ze nie jest
glupia i to ona poradzi sobie z Twoim obecnym problemem, nie wykorzystujac
Ciebie za bardzo.

Pawel




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 11:46:31

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: "margo" <c...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Od jakiegos czasu jednak znow zaczelismy rozmawiac, a potem
> spotykac sie. Zaangazowalem sie mocno, jednak teraz nie chce dalej tego
> kontynuowac, wlasciwie to nie moge, bo kontynuacja spowoduje rozpad mojego
> malzenstwa.
To dobrze, ze zdajesz sobie sprawe z konsekwencji tej znajomosci i ze wazne
jest dla Ciebie Twoje malzenstwo. Wydaje mi sie, ze jesli nawet nie na stale
to na pare miesiecy z pewnoscia powinienes zerwac kontakt z tamta
dziewczyna. A uczucia? Coz, minie troche czasu i przybledna tylko nie siedz
i nie rozpamietuj przeszlosci. Postaraj sie tez przypomniec sobie poczatki
twojego zwiazku z zona, wszystkie cudowne chwile, jakies charakterystyczne
momenty, kazdy zwiazek ma takie pelne ciepla wspomnienia, postaraj sie
odnalezc w niej to, co tak Cie fascynowalo, za co ja pokochales. No i
postaraj sie o romantyczny wieczor od czasu do czasu - winiarnia, spacer,
kolacja przy swiecach - to takie drobiazgi ale bardzo pomagaja oderwac sie
od monotonii codziennego zycia. staraj sie rozmawiac duzo z zona,
zastanowcie sie co mozna zrobic by ozywic Wasza relacje, rozmawiajcie oboje
o swoich potrzebach.
Po prostu cala swoja energie wloz w to by na nowo zakochac sie w zonie, by
spojrzec na nia moze troche inaczej, moze zabierz ja gdzies w gory? Moze
macie jakies wspolne pasje, ktore z czasem zeszly na dalszy plan bo dom,
praca?

> Porozmawiac i sprobowac cofnac sie znow w faze zwyklych przyjacielskich
> kontaktow? Czy to wogole mozliwe?
Bez przerwy w relacji, bez rozluznienia kontaktu chocby na pare miesiecy na
pewno sie nie da a jesli ta relacja mialaby zagrozic Waszemu malzenstwu to
chyba jednak warto dac sobie spokoj na zawsze.
Pozdrawiam serdecznie
margo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 13:10:11

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: "Bartek Wiśniewski" <b...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

No coż moim zdaniem najlepszym lekarstwem na kobietę jest następna kobieta
ale czasami to bywa trudne - wiem
Użytkownik "Mechanik" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:99f23b$34f$1@news.tpi.pl...
> Czesc!
>
> Mam problem, poniewaz kocham tego, kogo nie powinienem, a scislej mowiac
> zakochalem sie w kims innym niz staly partner zyciowy, z ktorym mam
dziecko.
> W sumie to jestem sam sobie winien, bo pozwolilem, by zwykla znajomosc
> przerodzila sie w cos wiecej niz tylko przyjazn...
> W duzym skrocie sytuacja wyglada nastepujaco:
> Ponad rok temu poznalem dziewczyne w internecie. Rozmawialismy pare
> miesiecy, nie wykraczajac jednak nigdy poza granice zwyklych
przyjacielskich
> relacji. Potem byla dluga, kilkumiesieczna przerwa spowodowana zyciowymi
> okolicznosciami. Od jakiegos czasu jednak znow zaczelismy rozmawiac, a
potem
> spotykac sie. Zaangazowalem sie mocno, jednak teraz nie chce dalej tego
> kontynuowac, wlasciwie to nie moge, bo kontynuacja spowoduje rozpad mojego
> malzenstwa. Uczucia sa jednak uczuciami, nie mozna sie do nich zmusic...
co
> mam zrobic? Czekac, az samo przejdzie? Zerwac wszelkie konakty z ta osoba?
> Porozmawiac i sprobowac cofnac sie znow w faze zwyklych przyjacielskich
> kontaktow? Czy to wogole mozliwe?
> Czy ktos z Was przezywal cos podobnego?
> W jaki sposob odkochac sie i na nowo odkryc kogos z kim jestem?
>
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 13:13:47

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 99fht0$39q$...@n...tpi.pl, Bartek Wiśniewski at
b...@p...com.pl wrote on 23-03-01 14:10:

> No coż moim zdaniem najlepszym lekarstwem na kobietę jest następna kobieta
> ale czasami to bywa trudne - wiem

No tak - to czego mu szczegolnie teraz potrzeba to trzecia kobieta:)))
Gdzie dwie sie bija, tam trzecia korzysta?:)))
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 13:31:53

Temat: Odp: Jak sie odkochac?
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Bartek Wiśniewski <b...@p...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> No coż moim zdaniem najlepszym lekarstwem na kobietę jest następna kobieta
> ale czasami to bywa trudne - wiem

Tak jak niektorzy po przepiciu nocnym polecaja rano piwo... ;-) ;-)

Czy po piwie, czy nie, to rano pojazdu nie da sie prowadzic - POTRZEBA
CZASU!

Czasu nie da sie przeskoczyc (jesli myslisz o dobrym zwiazku, a nie
imitacji, ktora zrani zarowno Partnerke, jak i Ciebie).

Serdecznosci
Marek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 14:47:13

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: pk <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mechanik wrote:
>
> Czy ktos z Was przezywal cos podobnego?

Dokladnie podobnego. Podstawowym moim bledem bylo wtedy to ze poddalem
sie emocjom i zbyt duzo ludzi przeze mnie cierpialo. Niesmak pozostal do
dzis. Co prawda nie sadze bym w 'obiektywnych' ;) kryteriach byl winny
niemniej jednak jako przyczyna zamieszania powinienem wtedy oszczedzic
bolu obydwu jeszcze bardziej niewinnym kobietom.

> W jaki sposob odkochac sie i na nowo odkryc kogos z kim jestem?

Rozplatywanie takich suplow moze byc bardzo trudne i bolesne. Dobrze
zastanow sie w ktora strone chcesz dalej isc, wg mnie niezaleznie jaka
to bedzie strona i tak bedzie bolalo. Ale gdy wybierzesz nie cofaj sie
juz , idz konsekwentnie i staraj sie by Twoje nastroje nie odbijaly sie
na najblizszych - zonie, dziecku i tej trzecej. Wg mnie nie da sie jako
tako odkochac ale da sie uczuciami pokierowac bardziej swiadomie i
odpowiedzialnie. Jesli sie na kogos otworzyles to jego brak bedziesz
odczuwal jako cierpienie i nic i nikt Ci w tym nie pomoze. A na nowo
odkryc kogos z kim jestes uda Ci sie wg mnie wtedy gdy odkryjesz lepiej
kim sam jetes. Mi sie nie udalo, ale sie staram i nie trace nadziei,
codziennie jest inaczej, wiec chyba dobrze jest tak zyc i sie poznawac.
pk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-23 18:56:19

Temat: Re: Jak sie odkochac?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Mam problem, poniewaz kocham tego, kogo nie powinienem, a scislej mowiac
> zakochalem sie w kims innym niz staly partner zyciowy, z ktorym mam
dziecko.

1)A czy nadal chociaż odrobinę kochasz swoją żonę - bo to jest kwestia
zasadnicza a nie napisałeś tego.
2)Czy ona Cię kocha, czy chce ratować związek?
3)Czy ona wie o tym Twoim związku, jak się na to zapatruje?
4)Czy ogólnie jesteście udanym małżeństwem?

Odpowiedz sobie na powyższe pytania, jeżeli na 1, 2 i 4 odpowiesz sobie
twierdząco, to jak dla mnie sprawa nie podlega dyskusji i powinieneś
zakończyć tamto jak najszybciej.

A jeśli odpowiedziałeś sobie inaczej, to masz problem.
Tutaj trzeba też pomyśleć o dziecku, które Cię bezwzględnie potrzebuje.
Z jednej strony nie możesz myśleć tylko o swoich uczuciach, ale pomyśleć też
o żonie i dziecku, a z drugiej strony powiem Ci że moi rodzice nie byli
udanym małżeństwem, rozwiedli się gdy miałam 18 lat, ciągnęli ten związek
tylko ze względu na mnie. Z perspektywy takiego dziecka powiem Ci że mam
wątpliwości czy postąpili słusznie. Stracili wiele lat życia, przez ten czas
mogliby znaleźć sobie kogoś kto im bardziej odpowiada, a lata lecą i jest z
tym coraz gorzej. A teraz mam z tatą naprawdę dużo lepszy kontakt niż miałam
gdy mieszkaliśmy pod jednym dachem. Może to trochę dziwne ale tak jest.
Dlatego nie wiem czy ciągnięcie małżeństwa tylko ze względu na dziecko ma
sens. Czasami dla dziecka jest lepiej gdy rodzice mieszkają osobno, gdy nie
widzi awantur i tego że rodzice się nie kochają.

Nie namawiam Cię w ten sposób do zostawienia żony czy coś!!!
To Ty wiesz najlepiej co czujesz i trudno tu coś doradzać.
W Twoim liście jest za mało informacji - przede wszystkim o Twoich relacjach
z żoną. Jeżeli ona nadal Cię kocha i nie chce rozstania (a prawdopodobnie
tak jest) to nie rób tego jej i Waszemu dziecku. To jest Twoja rodzina,
najbliższe Ci osoby i na pewno warto o to walczyć.


> W sumie to jestem sam sobie winien, bo pozwolilem, by zwykla znajomosc
> przerodzila sie w cos wiecej niz tylko przyjazn...

Nie wiem czy w tej kwestii można sobie 'pozwalać' albo 'nie pozwalać' na coś
więcej. Tu w grę wchodzą uczucia, jeżeli czujesz że między Tobą a drugą
osobą coś się dzieje, to ciężko sobie wmówić, że nic nie ma, że to tylko
przyjaźń itd. To jest trochę oszukiwanie siebie.



Zaangazowalem sie mocno, jednak teraz nie chce dalej tego
> kontynuowac, wlasciwie to nie moge, bo kontynuacja spowoduje rozpad mojego
> malzenstwa. Uczucia sa jednak uczuciami, nie mozna sie do nich zmusic...

Dokładnie. Nie można sprawić żeby uczucie pojawiło się tam gdzie go nie ma
albo zniknęło gdy jest - serce nie sługa. Ale musisz zadać sobie pytanie,
czy to jest rzeczywiście miłość czy zauroczenie, czy jesteś pewien że tamta
dziewczyna byłaby lepszą partnerką życiową? Czy w ogóle ją znasz na tyle
żeby to stwierdzić?



co
> mam zrobic? Czekac, az samo przejdzie?

Samo nie przejdzie, jeśli coś do niej czujesz to to uczucie będzie zawsze
powracało.



> Zerwac wszelkie konakty z ta osoba?

Jeśli ta pytania na początku odpowiedziałeś 'tak' to to zdecydowanie zerwać-
to jest po prostu jedyne wyjście. Jeśli nie przestaniecie sie spotykać w
takiej sytuacji, to będzie to bardzo krzywdzące dla Was wszystkich.



> Porozmawiac i sprobowac cofnac sie znow w faze zwyklych przyjacielskich
> kontaktow? Czy to wogole mozliwe?

Nie łudź się - cofnięcie tego do zwykłych przyjacielskich kontaktów nie jest
możliwe.



> W jaki sposob odkochac sie i na nowo odkryc kogos z kim jestem?

Pomyśl sobie może, że tamta dziewczyna też ma jakieś tam swoje wady, a Ty za
słabo ją znasz, wydaje Ci się może że jest jakimś ideałem. A skąd wiesz, że
będąc z nią któregoś dnia nie spotkasz następnej i znów się nie zakochasz?
Może więc lepiej zostawić to tak jak jest, pozostaną na zawsze miłe
wspomnienia. To Ty wiesz najlepiej co zrobić bo to Twoje uczucia.
A jak odkryć na nowo żonę? Macie dziecko, to chyba najbardziej łączy.
Dziecko to wspólna przyszłość, wspólne cele i plany. Przemyśl to wszystko
dobrze żeby nie zrobić jakiegoś głupstwa którego będziesz żałował.

Powodzenia!

Gosia






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nigdy nie zaufam policji...
Nowy numer TIN
ZAPRASZAMY na www tej grupy dyskusyjnej
Na początku było jednak ...
!!! Kto jest dobry w psychoterapii nerwic?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »