Jak te watrobki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-14 13:01:35

Temat: Re: Jak te watrobki?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszynka wrote:

> > Rodzynki moga byc. I calosc posypac platkami migdalowymi.
> Rety, platkami?
> Ale wtedy to ta watrobka juz na slodko wychodzi?
> Czy ona tak ogolnie z tymi owocami wykazuje jakies powinowactwo do
> slodkiego? Sorry, jakos nie umiem sobie tego wyobrazic :)) A brzmi baaardzo
> ciekawie, chcialabym wyprobowac, wiec im wiecej wiem, tym lepiej ;))

Troche słodkie to wychodzi, ale daję pieprz i odrobinę cynamonu,
same wątróbki po usmażeniu solę. Wiem, że połączenie soli,
pieprzu i cynamonu brzmi dziwnie, ale smakuje dobrze :-) Te płatki
migdałowe słodyczy nie dodają. Właściwie najsłodsza w wątróbkach jest
cebula :-)

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-15 08:04:02

Temat: Re: Jak te watrobki?
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Troche słodkie to wychodzi, ale daję pieprz i
odrobinę cynamonu,
> same wątróbki po usmażeniu solę.
===========
To jest slodkie, ale nie w taki sposob jak to sie
wydaje na pierwszy rzut jezyka. Po doprawieniu sola
(musi byc naprawde dobrze osolone) i pieprzem oraz
innymi wg upodobania (ja daje troche ziol i sos sojowy)
ta slodycz wkomponowuje sie w ogolny smak potrawy i nie
jest to juz po prostu "slodkie".
Jest to nowy smak, w ktorym slodycz przewija sie gdzies
w tle jako jeden z komponentow.
Ale to jest gadanie jak ze slepym o kolorach. Watrobka
jest tania, trzeba zrobic, zjesc, a potem dyskutowac.
Mi to bardzo smakuje i o dziwo calej mojej rodzinie
tez.

waldek
===========