Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-19 22:58:50

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "FX" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Bylem po 4-rech godzinach treningu, potem pojechalem 65km na
> > dyskoteke, bylem tam 6 godzin i wrocilem...
> Lece po kole, czekoladki i czekam na dalsza czesc pamietnika.

To bylo tylko po to bys sie mogl wczuc w klimat :-)

FX

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-19 22:58:51

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: KOMINEK <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

"alexxb" <a...@w...pl> wrote in news:b0f5qi$l57$1@korweta.task.gda.pl:

> chodzi mi głównie o stwierdzenie FX, że "inni ludzie potrafią ranić".
> to, co napiszę (co już pisałam na ten temat) jest tylko i wyłącznie
> moją opinią i nie próbuję w żaden sposób narzucić jej osobie pokroju
> KOMINEK. Nie oczekuję też, by cokolwiek z niej zrozumiał, a tym
> bardziej komentował.

To co piszesz brzmi ladnie i pewnie niejedna blondynka krzyknie z
zachwytu "jakiez to pikne".

Problem twoj lezy w tym, ze czytajac Antonego de Mello powinnas takze
nauczyc sie rozrozniac te opowiadania, ktore pozostaja piekne na papierze,
od tych, ktore moga miec swoje odzwierciedlenie w prawdziwym zyciu.
Teorie de Mello roznym stopniu pokrywaja sie z praktyka, dlatego
sugeruje abys nastepnym razem poczytala tez ksiazke telefoniczna.
Sprowadzi cie na ziemie i przestaniesz marzyc, wmawiajac sobie(a co gorsza
innym), ze szczescie zalezy tylko od nas.

--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi i wnioski: k...@k...pl
Gadu-1209534 ICQ-50601009

Aborcja ? Po co ? Jestem pedalem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-19 23:10:21

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "Annie" <N...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:b0f86i$f07$1@news.tpi.pl...

> Ale jesli ktos sie usmiechnie choc na chwile dzieki Tobie... to chyba
> lepiej, ze jestes niz jakby Cie nie bylo, co nie? Gdyby Cie nie bylo to
> rowniez o jeden usmiech byloby mniej :-)

Jejku, to jest piekne! :) Naprawde.
Zaraz wysle to kolezance, dla ktorej zycie jest obojetne.
Dzieki :)

Pozdrawiam

--
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-19 23:22:43

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "alexxb" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

dziękuję za tak użyteczne i zyciowe porady. widzisz nawet nie spodziewałabym
się, że nie wszystko o czym można przeczytać znajdzie odzwierciedlenie w
rzeczywistości.
tylko akurat to, o czym zdecydowałam się napisać wynika wyłącznie z mojego
własnego doświadczenia. nie rzucam cytatami, które pięknie brzmią i słodko
smakują (w wyobraźni), ale słowami, które nakreśliły ścieżkę w moim życiu.
poza tym uważałam, że niektórych może zainteresować takie właśnie spojrzenie
na sprawę. wszakże chodzi chyba o to, by poszerzać horyzonty. lepiej więc
będzie, gdy wypowiedzą się oni, nie ty.

pozdrawiam

Użytkownik "KOMINEK" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:Xns9308F3A72DFDCKOMINEK@127.0.0.1...
> "alexxb" <a...@w...pl> wrote in news:b0f5qi$l57$1@korweta.task.gda.pl:
>
> To co piszesz brzmi ladnie i pewnie niejedna blondynka krzyknie z
> zachwytu "jakiez to pikne".
>
> Problem twoj lezy w tym, ze czytajac Antonego de Mello powinnas takze
> nauczyc sie rozrozniac te opowiadania, ktore pozostaja piekne na papierze,
> od tych, ktore moga miec swoje odzwierciedlenie w prawdziwym zyciu.
> Teorie de Mello roznym stopniu pokrywaja sie z praktyka, dlatego
> sugeruje abys nastepnym razem poczytala tez ksiazke telefoniczna.
> Sprowadzi cie na ziemie i przestaniesz marzyc, wmawiajac sobie(a co gorsza
> innym), ze szczescie zalezy tylko od nas.
>
> --
> KOMINEK [uowca uosi]
> Skargi i wnioski: k...@k...pl
> Gadu-1209534 ICQ-50601009
>
> Aborcja ? Po co ? Jestem pedalem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-19 23:51:31

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Annie" w news:b0fbrv$nf2$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> > Gdyby Cie nie bylo to rowniez o jeden usmiech byloby
> > mniej :-)
> Jejku, to jest piekne! :)

Kazdy orze jak moze ;-)

> Zaraz wysle to kolezance, dla ktorej zycie jest obojetne.
> Dzieki :)

To ja dziekuje - okazalo sie, ze nie jestem jednak calkowicie zbedny ;-)

pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-19 23:55:51

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: KOMINEK <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

"alexxb" <a...@w...pl> wrote in news:b0fc1e$o6b$1@korweta.task.gda.pl:

> gdy wypowiedzą się oni, nie ty.

Dlaczego ?
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi i wnioski: k...@k...pl
Gadu-1209534 ICQ-50601009

Kwalifikowane nasiona zboz zwiekszaja plony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-20 09:35:30

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cezary napisał w wiadomości news:b0evkd$5sn$1@news.onet.pl...

> a 'motylki' jak 'zdychaly' tak 'zdychaja'. ;)))

Rwanie na kolekcję motyli już dawno wyszło z mody.
Nie jesteś na bieżąco.

Bacha. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-20 09:37:38

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cezary napisał w wiadomości news:b0euhp$3cv$1@news.onet.pl...

>> Romantyzm to bunt kwiatów przeciwko korzeniom. ;P
>> /S. Brzozowski/

> Jak korzen juz przygnily, to nie pozostaje nic, jak tylko sie zbuntowac ;)
> ...i karmic sie wiara, ze to wystarczy, aby zachowac 'platki'. ;DDDDD

Cezarianie, nie ma żadnych przesłanek przemawiających za tym, że to, co
dotyka Ciebie musi być zaraz uogólniane i tym samym przenoszone na innych.
Toż to najzwyklejsza projekcja. W życiu scenariusze dublują się wcale
niekoniecznie. To tylko ludzie imaginują sobie stereotypy chcąc uporządkować
jakoś to, co dla nich niepojęte. Tak też jest i z romantycznością.
A rozpoznawanie zasad ogólnych i zdolność ich syntetycznego przedstawienia
to dar raczej rzadki, cechujący tylko wybitnych aforystóów.

Bacha. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-20 09:43:48

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elle napisała w wiadomości news:ArDW9.78393$TY.763672@news.chello.at...

> > Abyśmy mogli być szczęśliwymi, trzeba, aby naszemu szczęściu zawsze
czegoś
> > brakowało.

> Eee tam, widzę tu jakąś wewnętrzną sprzeczność.

I w tej sprzeczności właśnie cała kwintesencja.
Stendhal celowo ją eksponuje.
Bo gdyby przyroda przeznaczyła człowieka do szczęścia, nie dałaby mu rozumu.
/Immanuel Kant/
Innymi słowy : bezwarunkowo szczęśliwy może być tylko dureń. ;)

Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-20 10:06:48

Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Bacha:
> ... rozpoznawanie zasad ogólnych i zdolność ich
> syntetycznego przedstawienia to dar raczej rzadki,
> cechujący tylko wybitnych aforystóów.

Prawdziwy_dar, Bacho, zwykle jest przede wszystkim cenny. :)))
Najcenniejsze dary sa przy tym niewasko niepospolite. :)

Jesli masz ochote, mozesz se np kleczec przed zasobnikiem
z etykieta 'romantyzm' i wyciagac z niego to czym wypelnili
go ~bledni_rycerze romantyczni, ale to, samo w sobie, nie stanowi
jeszcze wyznacznika postepu.... a przynajmniej nie dla wszystkich.

Wyobrazam sobie jak trudno Ci sie z tym pogodzic, ale to juz
niech pozostanie Twoim ew. problemem, niestety. ;)

Czarek