Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jak to jest z zelatyna?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak to jest z zelatyna?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-07-18 12:21:51

Temat: Jak to jest z zelatyna?
Od: "Maria U." <m...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wydawalo mi sie, ze zelatyny nie mozna zagotowac a znalazlam kilka
przepisow w ktorych kazali gotowac zelatyne rozmieszanej w wodzie az do
zawrzenia. Jak to w koncu jest?

Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-07-19 07:00:32

Temat: Re: Jak to jest z zelatyna?
Od: "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zelatyne winiary kaza gotowac (wien bo robilam wczoraj:))

Aga




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-19 14:48:09

Temat: Re: Jak to jest z zelatyna?
Od: "maua piegowata" <m...@b...artcom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Maria U. <m...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
> Wydawalo mi sie, ze zelatyny nie mozna zagotowac a znalazlam kilka
> przepisow w ktorych kazali gotowac zelatyne rozmieszanej w wodzie az do
> zawrzenia. Jak to w koncu jest?
>
> Maria
>

osobiscie nigdy sie nie spotkalam z takim przepisem gdzie kaza wrecz gotowac
zelatyne
w szkole za to wiecznie powtarzali: tylko nie zagotowac!
no i masz babo placek...
ja nie gotowalam nigdy, szczegolnie jak krem albo mus mial sie udac i
koniec:)
a teraz jestem bardzo szczesliwa ze znalazlam w sklepie galaretke na bazie
nie zelatyny [pochodzenia krowkowego] tylko na bazie jakichs skladnikow
roslinnych [cos ala pektyny, nie pamietam dokladnie]
i w koncu zrobie sobie serdnika na zimniasto:) hihi
pozdry Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-20 05:58:39

Temat: Re: Jak to jest z zelatyna?
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "maua piegowata" <m...@b...artcom.pl> napisał w wiadomości
news:9j6rvh$t39$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik Maria U. <m...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
> a teraz jestem bardzo szczesliwa ze znalazlam w sklepie galaretke na bazie
> nie zelatyny [pochodzenia krowkowego] tylko na bazie jakichs skladnikow
> roslinnych [cos ala pektyny, nie pamietam dokladnie]
> i w koncu zrobie sobie serdnika na zimniasto:) hihi


moze to Delektynka?
w niej zagestnikiem jest agar- robiony z alg morskich.

pozdrawiam
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-20 07:56:56

Temat: Re: Jak to jest z zelatyna?
Od: "{Wilma}" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "maua piegowata" <m...@b...artcom.pl> napisał w wiadomości
news:9j6rvh$t39$1@news.tpi.pl...
: Użytkownik Maria U. <m...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
: dyskusyjnych napisał:3...@f...onet.pl...
: > Wydawalo mi sie, ze zelatyny nie mozna zagotowac a znalazlam kilka
: > przepisow w ktorych kazali gotowac zelatyne rozmieszanej w wodzie az do
: > zawrzenia. Jak to w koncu jest?
: osobiscie nigdy sie nie spotkalam z takim przepisem gdzie kaza wrecz gotowac
: zelatyne
: w szkole za to wiecznie powtarzali: tylko nie zagotowac!

Mam kilka przepisow na kremy no i tam wyraznie stoi napisane: Zelatyne namoczyc,
rozpuscic w goracej wodzie, zagotowac.
Tez sie troche dziwie, bo np. w galaretkach pisze, zeby wsypac do goracej wody i
zamieszac. Byc moze sama zelatyna potrzebuje zagotowania, a ta w galaretkach
jest juz jakos specjalnie "przygotowana"?
pozdr. Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-20 08:20:03

Temat: RE: Jak to jest z zelatyna?
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info) szukaj wiadomości tego autora

From: maua piegowata

> a teraz jestem bardzo szczesliwa ze znalazlam w sklepie
> galaretke na bazie
> nie zelatyny [pochodzenia krowkowego] tylko na bazie
> jakichs skladnikow
> roslinnych [cos ala pektyny, nie pamietam dokladnie]
> i w koncu zrobie sobie serdnika na zimniasto:) hihi
> pozdry Monika

Delektynka na agarze? Super rzecz. Szczególnie, że krzepnie moment po
wystudzeniu i nie trzeba tak tragicznie długo czekać ze śliną
wyciekającą z kącików ust.

Ma jednak jedną wadę. Jest bardzo delikatna w konsystencji i nie tak
elastyczna jak żelatyna, więc produkty z niej łatwo się rozpadają.

Swoją drogą, ostatnio szukałam delektynki na rynku - bezskutecznie
:-//

--
Maya
"When God made man, she was only testing"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

mus truskawkowy/jagodowy
canelloni Magdaleny B.
Ten wstrętny deszcz!
placuszki z ryżem i jogurtem
w sezonie ogórkowym...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »