Jak to wreszcie jest z ta psychoanaliza??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-09 12:58:07

Temat: Jak to wreszcie jest z ta psychoanaliza??
Od: "Rafał" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Interesuja mnie szczegolnie glosy zawodowych psychoterapeutow. Czy sa wsrod
was tacy, ktorzy uwazaja ze psychoanaliza moze uczynic w zyciu klienta
wieksza szkode niz pozytek. Nie interesuje mnie ugruntowanie ontologiczne
teorii psychoanalitycznej. Abstrachuje od tego czy kompleks edypa to
zjawisko prawdziwe czy nie, bo to jest raczej sprawa nierozstrzygalna i
bardziej kwestia wiary niz rozumu. Interesuje mnie natomiast skutecznosc
stosowania samej terapii.
Pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-09 15:41:19

Temat: Re: Jak to wreszcie jest z ta psychoanaliza??
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja nie jestem zawodowym terapeutom, więc mam rozumieć, że mój głos Cię
nie interesuje...? No i dobrze; niech tak będzie, ale ja i tak swoje
powiem, bo psychoanaliza mnie zawsze interesowała, i nie ze względu na
możliwości zarobkowe, ale dzięki jej fascynacji, jaką mnie niegdyś
oplotła...
...No więc dla mnie sprawa jest prosta; coś za coś - dzięki
psychoanalizie uzyskujesz jakieś korzyści, ale są one okupione jakimiś
niekorzyściami... tyle miałem w tej kwestii do powiedzenia...

N.

:-D*

(tak się śmieję, że nie zauważyłem tego
pięcionogiego pająka, zwisającego mi z ust)