Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-23 06:17:24

Temat: Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?
Od: "kyokpae" <k...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Niedługo może będę udzielał korepetycji z matematyki i próbuję się do
tego dobrze przygotować. Merytorycznie stoję dosyć dobrze. Ale co gdy
dziecko po prostu nie chce się uczyć? Rodzic płaci za korepetycje i wymaga
by dziecko naumiało się tej matematyki. A dziecko ma to w dupie, nie chce
się skupić i w efekcie nic nie wynosi z lekcji. Ja myślę, że warto spróbować
by z nim najpierw pogadać moment hmm... tak ogólnie. Spytać kim chciałby
zostać, czemu tak słabo idzie mu z matmy (nie czemu _jest_ słaby z matmy :)
a potem przemycić wizję człowieka który się uczy matematyki a nie jest
frajerem, lamusem itp. Dobra...

A wy znacie jakieś sprawdzone algorytmy przeznaczone do tego zadania :) ?

pozdrawiam
kyokpae

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-23 07:20:50

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?
Od: "Aleksander Nabaglo" <a...@i...ap.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!

W artykule <ammc0g$bcm$1@foka.acn.pl>, "kyokpae" <k...@a...waw.pl>
napisał(a):

> Niedługo może będę udzielał korepetycji z matematyki i próbuję się do
> tego dobrze przygotować. Merytorycznie stoję dosyć dobrze. Ale co gdy
> dziecko po prostu nie chce się uczyć? Rodzic płaci za korepetycje i
> wymaga by dziecko naumiało się tej matematyki. A dziecko ma to w dupie,
> nie chce się skupić i w efekcie nic nie wynosi z lekcji.
Mozna sobie darowac wysilki.
Masz jedynie do wyboru: powiedziec
rodzicom wprost, jak sprawy stoja, ze nie
widzisz sensu w tym aby sie wszyscy meczyli
bezowocnie
lub
grzeznac w to aby zarobic pare groszy.

Wybor nalezy do Ciebie!

****
Dzieciak nie lubi matematyki, bo nie lubi sie skupiac;
nie nauczy sie skupiac, to i nie polubi matematyki;

--
A
.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 08:02:06

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?
Od: "Becchino" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kyokpae" <k...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:ammc0g$bcm$1@foka.acn.pl...
> Witam,
>
> Niedługo może będę udzielał korepetycji z matematyki i próbuję się do
> tego dobrze przygotować. Merytorycznie stoję dosyć dobrze. Ale co gdy
> dziecko po prostu nie chce się uczyć? Rodzic płaci za korepetycje i wymaga
> by dziecko naumiało się tej matematyki. A dziecko ma to w dupie, nie chce
> się skupić i w efekcie nic nie wynosi z lekcji. Ja myślę, że warto
spróbować
> by z nim najpierw pogadać moment hmm... tak ogólnie. Spytać kim chciałby
> zostać, czemu tak słabo idzie mu z matmy (nie czemu _jest_ słaby z matmy
:)
> a potem przemycić wizję człowieka który się uczy matematyki a nie jest
> frajerem, lamusem itp. Dobra...

Jezeli nie koncentruje sie tylko przy matmie to ktos mu ( moze w szkole )
negatywnie
naswietlil ten przedmiot. Mysle, ze tu sie liczy pomysl. Jezeli ta sie
dzieciakowi czarno-biala strone do wypelniania to moze byc zle. Ale jak
matme poprowadzi sie na kolorowych materialach lub bazujac na sytuacjach z
zycia wzietych, a juz najlepiej na zainteresowaniach dzieciaka...to bedzie
dobrze...


Karolina


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-24 11:34:39

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kyokpae" > Niedługo może będę udzielał korepetycji z
matematyki i próbuję się do
> tego dobrze przygotować. Merytorycznie stoję dosyć dobrze. Ale co gdy
> dziecko po prostu nie chce się uczyć?
(ciach)
> A wy znacie jakieś sprawdzone algorytmy przeznaczone do tego zadania :)
?

Mój kumpel kiedyś wyjaśniał dzieciakom w szkole, po co są ułamki:
"Słuchaj, (nazwisko), jak dorośniesz, to kiedyś będziesz chciał pojechać do
Ameryki na zarobek. A tam nie ma metrów i centymetrów, tylko są cale i
stopy. Cal, to jakieś dwa i pół centymetra. Będziesz sobie musiał
przeliczać. A jak potem będziesz zamieniał w kantorze dolary na złotówki, to
też będziesz musiał sprawdzać, czy cię nie orżnęli". Taka argumentacja
trafiała do przekonania :)
Przekonaj szczeniaka, że ta wiedza mu się przyda, i tyle.

Pozdrowienia
Mefisto


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-25 05:07:41

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?
Od: "Bozena Prochniak" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mefisto <o...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> też będziesz musiał sprawdzać, czy cię nie orżnęli". Taka argumentacja
> trafiała do przekonania :)
> Przekonaj szczeniaka, że ta wiedza mu się przyda, i tyle.
>

Zgadza sie Mefisto jak cholera! (A skad Ty piszesz?) Tylko, jesli szczeniak
zdaje sobie sprawe, ze ma za plecami
nadzianych /kochajacych/zapobiegliwych/itd..
rodzicow, to oleje te korki jak nic! Przeciez juz sie nauczyl, ze to inni
sie ZA niego O NIEGO martwia!
Tego nie przeskoczysz.
But try, try..
Pozdrawiam
Bozenna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-25 06:36:21

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Bozena Prochniak"

> Zgadza sie Mefisto jak cholera!

Dzięki :)

> (A skad Ty piszesz?)

A sprawdź sobie na mapce ZUGDów, na PSPhome :)

> Tylko, jesli szczeniak
> zdaje sobie sprawe, ze ma za plecami
> nadzianych /kochajacych/zapobiegliwych/itd..
> rodzicow, to oleje te korki jak nic! Przeciez juz sie nauczyl, ze to inni
> sie ZA niego O NIEGO martwia!

W takim razie, jak to sugerowano, trzeba się odwołać do zainteresowań
podmiota.
Ten sam mój kumpel, tyle, że na lekcjach fizyki, wyjaśniał uczniom zjawisko
dyfuzji na przykładzie "u-boota" (kieliszka wódki w szklance piwa ) ;)
Kurczę, jak on to czyta, to chyba chodzi dumny i jak obłok blady :)))

Pozdrowienia
Mefisto


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-25 17:39:28

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko w wieku 14-17 lat do nauki?
Od: Daniel Jakubowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bozena Prochniak" <b...@N...gazeta.pl> napisał(a):


> Zgadza sie Mefisto jak cholera! (A skad Ty piszesz?) Tylko, jesli szczeniak
> zdaje sobie sprawe, ze ma za plecami
> nadzianych /kochajacych/zapobiegliwych/itd..
> rodzicow, to oleje te korki jak nic! Przeciez juz sie nauczyl, ze to inni
> sie ZA niego O NIEGO martwia!

jest tez mozliwosc porozmawiania z rodzicami, zeby sami cos z tym
zrobili, zeby go przekonali zeby zaczal sie uczyc, inaczej rezygnujesz
z niego.
--
Daniel Jakubowski www.danieljakubowski.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wyprowadzanie z rownowagi....pomozcie
muzyka
Od Pyzola: co sie odwlecze to nie uciecze!
Ryba szuka roweru
Re: droga do 'prawdy' - ankieta

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »