| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-08 18:56:30
Temat: Re: Jak znależć chłopaka?On Mon, 06 Mar 2000 17:19:45 GMT, Robert Kujawiński
<R...@g...home.pl> wrote:
>Ja np. nie spotykam [badz tez nie nawiazuje kontaktu?] z podobnymi
>ludzmi. Nie mam z nimi tematu. Moge sie mylic ale podejscie do kwestii
>kobiet cholernie duzo mowi o facetach....
To gdzie Ty mieszkasz? W Camelot? ;))) A moze jakas powiesc
Harlequina :))) Powiedz gdzie, moze pojade tam szukac towarzyszki
zyciowej, jak nie ma tam nie-romantyczek )))))))
>>> Takie podejscie ['wrazliwego chlopca'] wymaga
>>>czasu i sprzyjajacych sytuacji (...)
>> I do tego jest nieskuteczne :(((
>
>NIEEEEE! Stanowczo nie!
Co nie? Nieskuteczne nie czy tak?
> Moj kolega, o ktorym pisalem w poprzednim poscie
>nie mogl inaczej sprowokowac rozmowy, nastepnego spotkania ale
>nie oznacza to ze potem odgrywal role...
Gorzej, jak potem okazuje sie, ze zostal zmoczony :))) Spytaj sie go,
jak mu sie "powodzi" :)))))
>> Nie mozna, ale prawdopodobienstwo wyrwania z tupetem - na chama jest
>>_ZNACZNIE_ wieksze od powolnych podchodow grzecznego chlopca.
>Nie wydaje mi sie zeby mozna bylo az tak generalizowac. Przede
>wszystkim sprawa zalezy od kobiety a tutaj moznaby odwrocic dyskusje.
>Znam wiecej naprawde wartosciowych facetow niz kobiet choc tych
>ostatnich tez znow tak malo nie jest.
Ale nawet ci wartosciowi, jak pisales na przykladzie kolegi, musza
jakze czesto przyjmowac sztuczne maski. Smutne.
>>Wynikla inna sprawa - ze wedlug kilku chlopcy wrazliwi,
>>kochajacy i grzeczni robia sie szybko nudni? NUDNI ????
>
>Mysle ze w tym przypadku wypowiadala sie raczej niezbyt dojrzala panna
>o niezbyt dojrzalym facecie. Gdyby to bylo prawda to malzenstwo nie
>byloby az tak popularnym modelem zycia jak jest.
To o tym pisalem juz gdzies... W miare jak przybywa latek, przybywa
niektorym dziewczynkom (powooooooli) rozumku w glowach. A mowia, ze
panny szybciej dojrzewaja :))))))))))))))))))))
--
Paweł Radecki p...@s...com.pl -dane
UIN 25481040 r...@p...onet.pl -prywatne
p...@p...com -strona
ARCHIWUM PIŁKARSKIE MP3/JPG/MPEG, FIFA 99:
http://www.gole.w.pl
Warte Zajrzenia Ponad Norme:
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-03-09 05:03:07
Temat: Odp: Re: Jak znależć chłopaka?Toteż dosłownie nie miałem na myśli tych co chodzą w dresach, ale tych co
podlegają "szpanowi", ogólnikowym sądom (to one są najczęściej głośno
artykułowane) itp.... I można by tutaj wymianiać jeszcze wiele cech tego
rysu osobowości.
Pozdrawiam
Reg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-17 10:03:49
Temat: Re: Re: Jak znależć chłopaka?r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) napisal:
>>Ja np. nie spotykam [badz tez nie nawiazuje kontaktu?] z podobnymi
>>ludzmi. Nie mam z nimi tematu. Moge sie mylic ale podejscie do kwestii
>>kobiet cholernie duzo mowi o facetach....
> To gdzie Ty mieszkasz? W Camelot? ;))) A moze jakas powiesc
>Harlequina :))) Powiedz gdzie, moze pojade tam szukac towarzyszki
>zyciowej, jak nie ma tam nie-romantyczek )))))))
Mieszkam w Gdańsku i nie jest to miejsce ani lepsze ani gorsze pod
wzgledem wystepowania kobiet-romantyczek.
>>>> Takie podejscie ['wrazliwego chlopca'] wymaga
>>>>czasu i sprzyjajacych sytuacji (...)
>>> I do tego jest nieskuteczne :(((
>>NIEEEEE! Stanowczo nie!
> Co nie? Nieskuteczne nie czy tak?
Oczywiscie ze skuteczne!
>> Moj kolega, o ktorym pisalem w poprzednim poscie
>>nie mogl inaczej sprowokowac rozmowy, nastepnego spotkania ale
>>nie oznacza to ze potem odgrywal role...
> Gorzej, jak potem okazuje sie, ze zostal zmoczony :)))
Co masz na mysli mowiac 'zmoczony'?
>Spytaj sie go, jak mu sie "powodzi" :)))))
Kiepsko - jest na polibudzie i w ciagu roku szkolnego wlasciwie nie ma
zupelnie czasu.
>>> Nie mozna, ale prawdopodobienstwo wyrwania z tupetem - na chama jest
>>>_ZNACZNIE_ wieksze od powolnych podchodow grzecznego chlopca.
>
>>Nie wydaje mi sie zeby mozna bylo az tak generalizowac. Przede
>>wszystkim sprawa zalezy od kobiety a tutaj moznaby odwrocic dyskusje.
>>Znam wiecej naprawde wartosciowych facetow niz kobiet choc tych
>>ostatnich tez znow tak malo nie jest.
> Ale nawet ci wartosciowi, jak pisales na przykladzie kolegi, musza
>jakze czesto przyjmowac sztuczne maski. Smutne.
Nie zrozumiales ;)
Nie ma mowy o zadnych maskach - to dobre na tydzien czy miesiac
w wakacje dla 'niedorozwinietych nastolatkow' [spodobalo mi sie to
okreslenie] albo dla ludzi, ktorzy nie umieja byc soba [boja sie ze
nie sa dosc atrakcyjni i wartosciowi?].
Czasem trzeba poprostu zrobic cos czego nie zrobiloby sie w innej
sytuacji - czego ja przynajmniej bym nie zrobil.
>>>Wynikla inna sprawa - ze wedlug kilku chlopcy wrazliwi,
>>>kochajacy i grzeczni robia sie szybko nudni? NUDNI ????
>>Mysle ze w tym przypadku wypowiadala sie raczej niezbyt dojrzala panna
>>o niezbyt dojrzalym facecie. Gdyby to bylo prawda to malzenstwo nie
>>byloby az tak popularnym modelem zycia jak jest.
> To o tym pisalem juz gdzies... W miare jak przybywa latek, przybywa
>niektorym dziewczynkom (powooooooli) rozumku w glowach. A mowia, ze
>panny szybciej dojrzewaja :))))))))))))))))))))
To chyba jedna z tych 'statystycznych' prawd.
RObbie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-17 14:11:07
Temat: Re: Re: Jak znależć chłopaka?r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) napisal:
>>Ja np. nie spotykam [badz tez nie nawiazuje kontaktu?] z podobnymi
>>ludzmi. Nie mam z nimi tematu. Moge sie mylic ale podejscie do kwestii
>>kobiet cholernie duzo mowi o facetach....
> To gdzie Ty mieszkasz? W Camelot? ;))) A moze jakas powiesc
>Harlequina :))) Powiedz gdzie, moze pojade tam szukac towarzyszki
>zyciowej, jak nie ma tam nie-romantyczek )))))))
Mieszkam w Gdańsku i nie jest to miejsce ani lepsze ani gorsze pod
wzgledem wystepowania kobiet-romantyczek.
>>>> Takie podejscie ['wrazliwego chlopca'] wymaga
>>>>czasu i sprzyjajacych sytuacji (...)
>>> I do tego jest nieskuteczne :(((
>>NIEEEEE! Stanowczo nie!
> Co nie? Nieskuteczne nie czy tak?
Oczywiscie ze skuteczne!
>> Moj kolega, o ktorym pisalem w poprzednim poscie
>>nie mogl inaczej sprowokowac rozmowy, nastepnego spotkania ale
>>nie oznacza to ze potem odgrywal role...
> Gorzej, jak potem okazuje sie, ze zostal zmoczony :)))
Co masz na mysli mowiac 'zmoczony'?
>Spytaj sie go, jak mu sie "powodzi" :)))))
Kiepsko - jest na polibudzie i w ciagu roku szkolnego wlasciwie nie ma
zupelnie czasu.
>>> Nie mozna, ale prawdopodobienstwo wyrwania z tupetem - na chama jest
>>>_ZNACZNIE_ wieksze od powolnych podchodow grzecznego chlopca.
>
>>Nie wydaje mi sie zeby mozna bylo az tak generalizowac. Przede
>>wszystkim sprawa zalezy od kobiety a tutaj moznaby odwrocic dyskusje.
>>Znam wiecej naprawde wartosciowych facetow niz kobiet choc tych
>>ostatnich tez znow tak malo nie jest.
> Ale nawet ci wartosciowi, jak pisales na przykladzie kolegi, musza
>jakze czesto przyjmowac sztuczne maski. Smutne.
Nie zrozumiales ;)
Nie ma mowy o zadnych maskach - to dobre na tydzien czy miesiac
w wakacje dla 'niedorozwinietych nastolatkow' [spodobalo mi sie to
okreslenie] albo dla ludzi, ktorzy nie umieja byc soba [boja sie ze
nie sa dosc atrakcyjni i wartosciowi?].
Czasem trzeba poprostu zrobic cos czego nie zrobiloby sie w innej
sytuacji - czego ja przynajmniej bym nie zrobil.
>>>Wynikla inna sprawa - ze wedlug kilku chlopcy wrazliwi,
>>>kochajacy i grzeczni robia sie szybko nudni? NUDNI ????
>>Mysle ze w tym przypadku wypowiadala sie raczej niezbyt dojrzala panna
>>o niezbyt dojrzalym facecie. Gdyby to bylo prawda to malzenstwo nie
>>byloby az tak popularnym modelem zycia jak jest.
> To o tym pisalem juz gdzies... W miare jak przybywa latek, przybywa
>niektorym dziewczynkom (powooooooli) rozumku w glowach. A mowia, ze
>panny szybciej dojrzewaja :))))))))))))))))))))
To chyba jedna z tych 'statystycznych' prawd.
RObbie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-17 14:11:12
Temat: Re: Re: Jak znależć chłopaka?"Regulus" <r...@p...onet.pl> napisal:
>Toteż dosłownie nie miałem na myśli tych co chodzą w dresach, ale tych co
>podlegają "szpanowi", ogólnikowym sądom (to one są najczęściej głośno
>artykułowane) itp.... I można by tutaj wymianiać jeszcze wiele cech tego
>rysu osobowości.
Ok. Rozumiem.
Pamietaj jednakze o tym ze wszyscy podlegamy ogolnikowym sadom,
wszyscy nie unikamy wplywu otoczenia. Nie mozna podobnych pojec
kategorycznie okreslac jako zabarwionych negatywnie. To wszystko
pozwala nam zyc.
Pisal chyba o tym Robert Cialdini w 'Wywieranie wplywu na innych'
[wyd. GWP z serii psychologii spolecznej] o technikach wplywu
spolecznego - ktorys z pierwszych podrozdzialow [smieszny tytul:
'Klik, wrrrr']
Robbie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-17 21:06:15
Temat: Re: Jak znależć chłopaka?On Fri, 17 Mar 2000 10:03:49 GMT, Robert Kujawiński
<R...@g...home.pl> wrote:
>Mieszkam w Gdańsku i nie jest to miejsce ani lepsze ani gorsze pod
>wzgledem wystepowania kobiet-romantyczek.
Co rozumiesz przez "romantyczka"? To znaczy co lubi typowa gdanska
"romantyczka", gdzie sie bawi i tak dalej...
>Oczywiscie ze skuteczne!
E tam...
>> Gorzej, jak potem okazuje sie, ze zostal zmoczony :)))
>
>Co masz na mysli mowiac 'zmoczony'?
Olany :))))))
>>Spytaj sie go, jak mu sie "powodzi" :)))))
>
>Kiepsko - jest na polibudzie i w ciagu roku szkolnego wlasciwie nie ma
>zupelnie czasu.
A weekendy?
>> Ale nawet ci wartosciowi, jak pisales na przykladzie kolegi, musza
>>jakze czesto przyjmowac sztuczne maski. Smutne.
>
>Nie zrozumiales ;)
>Nie ma mowy o zadnych maskach - to dobre na tydzien czy miesiac
>w wakacje dla 'niedorozwinietych nastolatkow' [spodobalo mi sie to
>okreslenie] albo dla ludzi, ktorzy nie umieja byc soba [boja sie ze
>nie sa dosc atrakcyjni i wartosciowi?].
>Czasem trzeba poprostu zrobic cos czego nie zrobiloby sie w innej
>sytuacji - czego ja przynajmniej bym nie zrobil.
No wiem, bo sam MUSIALEM niekiedy w kontaktach damsko-meskich cos
takiego robic... Wlasciwie... "niekiedy", zle slowo... Powinno byc
"prawie zawsze w takich sytuacjach"... Ale przeciez to jest wlasnie
maska...
>> To o tym pisalem juz gdzies... W miare jak przybywa latek, przybywa
>>niektorym dziewczynkom (powooooooli) rozumku w glowach. A mowia, ze
>>panny szybciej dojrzewaja :))))))))))))))))))))
>
>To chyba jedna z tych 'statystycznych' prawd.
:)))))))
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl - prywatne
UIN 25481040 r...@s...com.pl - strona
Testowa Enklawa Milosci http://lovepl.prv.pl
Czaderstwo http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-20 05:54:02
Temat: Odp: Re: Jak znależć chłopaka?Zgoda, wszyscy czerpiemy. Niektórzy jednak robią to bezkrytycznie i płytko,
a to co przyjmują uznają za jedyną prawdę. W tym wątku chodzi o przyjęcie
wzorca "macho" - "twardziela".
Pozdrawiam
Reg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |