Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jaka sól?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jaka sól?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-05-08 16:07:35

Temat: Jaka sól?
Od: "Psot" <p...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sól to podstawa żywienia. Jaka najzdrowsza jest dostępna na rynku? Onegdaj
używałem tylko "Julian".Teraz czytam , że najzdrowsza jest morska
nieoczyszczona , ale nie wiem co to oznacza w praktyce [i jaki odpowiednik
na rynku]...

Psot

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-05-09 06:51:50

Temat: Re: Jaka sól?
Od: JaMyszka <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Maj, 18:07, "Psot" wrote:
> Sól to podstawa żywienia. Jaka najzdrowsza jest dostępna na rynku? Onegdaj
> używałem tylko "Julian".Teraz czytam , że najzdrowsza jest morska
> nieoczyszczona , ale nie wiem co to oznacza w praktyce [i jaki odpowiednik
> na rynku]...

Mówią, że najlepsza jest sól o obniżonej zawartości sodu. I pod takim
hasłem jest dostępna na rynku. Sól morska zawiera jeszcze inne
mikroelementy, podobnie jak sól kamienna. Sole te dostępne są w handu
w różnych postaciach i różnych cenach. Im lepszy chwyt marketingowy,
tym lepszy handel.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-05-09 07:58:43

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 09-05-2011 08:51, JaMyszka pisze:
> On 8 Maj, 18:07, "Psot" wrote:
>> Sól to podstawa żywienia. Jaka najzdrowsza jest dostępna na rynku? Onegdaj
>> używałem tylko "Julian".Teraz czytam , że najzdrowsza jest morska
>> nieoczyszczona , ale nie wiem co to oznacza w praktyce [i jaki odpowiednik
>> na rynku]...
>
> Mówią, że najlepsza jest sól o obniżonej zawartości sodu. I pod takim
> hasłem jest dostępna na rynku.

Taka sól ma naprawdę obniżoną zawartość sodu, ale jej zaleta znika,
jeżeli rozochoceniu niższą szkodliwością zaczniemy jej sypać więcej, niż
zwykłej soli.
Dotyczy to szczególnie osób na diecie niskosodowej, które nie mogą
znieść niedosolonych potraw i myślą, ze soli niskosodowej nie muszą
sobie żałować.
Trochę jak z produktami light - działają tylko wtedy, gdy jemy ich co
najwyżej tyle samo co pełnokalorycznych (oczywiście zamiast), a nie dwa
razy więcej "bo przecież nie tuczy".

> Sól morska zawiera jeszcze inne
> mikroelementy, podobnie jak sól kamienna.

W stosunku do szkód, jakie wywołuje nadmiar sodu, korzyści z nich są
właściwie pomijalne, bo małe tego i słabo przyswajalne. Za to sód
wchłania się genialnie.

Najlepsza sól to ta, której się nie zjada.
Pół łyżeczki oczyszczonej soli ważonej jest zdrowsze od całe łyżeczki
"prozdrowotnej" soli morskiej.
Morska czy kamienna sól ma lepsze walory smakowe, ale w większości
gotowanych potraw to i tak ginie.

Szukanie "zdrowszej soli" to oszukiwanie się.
Jak ma być zdrowiej, to należy po prostu sól ograniczyć.


--
Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-05-09 09:05:55

Temat: Re: Jaka sól?
Od: JaMyszka <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Maj, 09:58, Maddy wrote:
> [...]
> > Mówią, że najlepsza jest sól o obniżonej zawartości sodu. I pod takim
> > hasłem jest dostępna na rynku.
> Taka sól ma naprawdę obniżoną zawartość sodu, ale jej zaleta znika,
> jeżeli rozochoceniu niższą szkodliwością zaczniemy jej sypać więcej, niż
> zwykłej soli.
> [...]

Sama tego doświadczyłam, gdy zaczęłam dosalać tą solą, bo ona jednak
jest mniej słona. I zaprzestałam ją stosować w kuchni. Solę nią tylko
kanapki.

> > Sól morska zawiera jeszcze inne
> > mikroelementy, podobnie jak sól kamienna.
> W stosunku do szkód, jakie wywołuje nadmiar sodu, korzyści z nich są
> właściwie pomijalne, bo małe tego i słabo przyswajalne. Za to sód
> wchłania się genialnie.

Powiem tak: stosuję ją do gotowania w tej samej ilości, którą
stosowałam do soli kamiennej czy warzonej. Co zostanie z tych
mikroelementów - to zostanie i już;p

> Najlepsza sól to ta, której się nie zjada.

Prawda najprawdziwsza! Ale niemniej ten sód jest potrzebny.

> Pół łyżeczki oczyszczonej soli ważonej jest zdrowsze od całe łyżeczki
> "prozdrowotnej" soli morskiej.

Ha! Sól warzona jest jeszcze dodatkowo jodowana, ale ten jod ucieka w
czasie procesu gotowania. A jej zastosowanie bez zagotowania przy
kiszeniu ogórków, może spowodować nieudane przetwory.

> Morska czy kamienna sól ma lepsze walory smakowe, ale w większości
> gotowanych potraw to i tak ginie.
Hmm...

> Szukanie "zdrowszej soli" to oszukiwanie się.
> Jak ma być zdrowiej, to należy po prostu sól ograniczyć.

Nie zawsze się to da.
Jest dużo osób, które mają niedociśnienie i dlatego ich kubki smakowe
domagają się soli. No, tak - wiem: a potem wpadają w nadciśnienie.
Wiem coś o tym.

> Maddy

Thx:)

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-05-09 10:41:52

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 8 May 2011 18:07:35 +0200, Psot napisał(a):

> Sól to podstawa żywienia.

Chyba troszku przesadzasz :-)
Sól wcale nie jest potrzebna.
Jest jej dosyć w zwykłej żywności.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-05-09 10:52:06

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 09-05-2011 11:05, JaMyszka pisze:
> On 9 Maj, 09:58, Maddy wrote:
>> Szukanie "zdrowszej soli" to oszukiwanie się.
>> Jak ma być zdrowiej, to należy po prostu sól ograniczyć.
>
> Nie zawsze się to da.
> Jest dużo osób, które mają niedociśnienie i dlatego ich kubki smakowe
> domagają się soli.

Na to pomaga glutaminian sodu który wzmacnia smak. Pozwala obniżyć ilość
spożywanego sodu bez strat w smaku. Zwłaszcza gdy ktoś ma łaknienie na
słone.

Wbrew temu co głoszą różni nawiedzeni naturaliści (którzy często nie
odróżniają glutaminianu od konserwującego benzoesanu, bo chemia to ZŁO,
więc nie warto się jej uczyć), glutaminian sodu to substancja naturalna,
spotyka się ją w niektórych grzybach i wodorostach (np. kombu) a także w
produktach fermentacji soi (sos sojowy) i ekstraktach drożdżowych (np.
przyprawa typu maggi). Chińczycy wykorzystują naturalne źródła
glutaminianu od setek lat.
Glutaminian nadaje potrawom ten charakterystyczny, nieokreślony ale
pobudzający smak (umami).

Jedyne niebezpieczeństwo, to że glutaminian wzmaga apetyt.
Ostrożnie, jak się ktoś odchudza.

A, i można się trochę uzależnić. Zjadany regularnie powoduje, że po
pewnym czasie już nam nic tak nie smakuje bez niego.

Ale nie jest toksyczny, nie odkłada się w tkankach, nie zaburza rozwoju
u dzieci, nie jest rakotwórczy. Nawet nie można go nieświadomie
przedawkować.


--
Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-05-09 10:54:32

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08-05-2011 18:07, Psot pisze:
> Sól to podstawa żywienia.

No patrz, a ja głupia myślałam, że węglowodany i białka.

Kilo soli na obiad? Smacznego!


--
Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-05-09 13:35:50

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 09 May 2011 12:52:06 +0200, Maddy napisał(a):

> W dniu 09-05-2011 11:05, JaMyszka pisze:
>> On 9 Maj, 09:58, Maddy wrote:
>>> Szukanie "zdrowszej soli" to oszukiwanie się.
>>> Jak ma być zdrowiej, to należy po prostu sól ograniczyć.
>>
>> Nie zawsze się to da.
>> Jest dużo osób, które mają niedociśnienie i dlatego ich kubki smakowe
>> domagają się soli.
>
> Na to pomaga glutaminian sodu który wzmacnia smak. Pozwala obniżyć ilość
> spożywanego sodu bez strat w smaku. Zwłaszcza gdy ktoś ma łaknienie na
> słone.
>
> Wbrew temu co głoszą różni nawiedzeni naturaliści (którzy często nie
> odróżniają glutaminianu od konserwującego benzoesanu, bo chemia to ZŁO,
> więc nie warto się jej uczyć), glutaminian sodu to substancja naturalna,
> spotyka się ją w niektórych grzybach i wodorostach (np. kombu) a także w
> produktach fermentacji soi (sos sojowy) i ekstraktach drożdżowych (np.
> przyprawa typu maggi). Chińczycy wykorzystują naturalne źródła
> glutaminianu od setek lat.
> Glutaminian nadaje potrawom ten charakterystyczny, nieokreślony ale
> pobudzający smak (umami).
>
> Jedyne niebezpieczeństwo, to że glutaminian wzmaga apetyt.
> Ostrożnie, jak się ktoś odchudza.
>
> A, i można się trochę uzależnić. Zjadany regularnie powoduje, że po
> pewnym czasie już nam nic tak nie smakuje bez niego.
>
> Ale nie jest toksyczny, nie odkłada się w tkankach, nie zaburza rozwoju
> u dzieci, nie jest rakotwórczy. Nawet nie można go nieświadomie
> przedawkować.

Pomyliłaś z kwasem glutaminowym.
Oba są szkodliwe w nadmiarze, przedawkowanie moze nastąpić, ponieważ są
powszechnie używane w produkcji żywności, zresztą w towarzystwie innych
glutaminianów (wymienionych w linku poniżej).


http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=35
"E 620 Kwas glutaminowy
Syntetyczna, otrzymywana metodą fermentacji, substancja wzmacniająca smak..
Duże jego ilości zawierają półprodukty z kuchni chińskiej - sos sojowy.
Podejrzewa się, że u osób bardzo wrażliwych wokoło dwie godziny po spożyciu
może dojść do objawów sztywnienia karku, pleców i ramion oraz może wystąpić
przyspieszone bicie serca, bóle głowy i uczucia osłabienia (syndrom
restauracji chińskiej). Nowsze badania nie potwierdziły wprawdzie tych
podejrzeń, ale też i nie usunęły wszystkich wątpliwości. Przedawkowania są
możliwe, ponieważ kwas ten nie jest wyczuwalny podczas jedzenia. Osoby
wrażliwe powinny uważać. Odradza się częste spożywanie.

E 621 Glutaminian sodu
Syntetyczna substancja wzmacniająca smak otrzymywana metodą fermentacji.
Związek sodu i kwasu glutaminowego. Patrz E 620. Osoby wrażliwe powinny
uważać. Odradza się częste spożywanie."

Teoretycznie sól też nie podlega przedawkowaniu, bo niby jej nadmar jest
usuwany przez nerki. Tyle że własnie te nerki na skutek uszkodzenia
nadmiarem soli, którego powyżej pewnych norm nie usuną, mogą paść...
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-05-09 13:59:19

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Robson <r...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-05-09 12:41, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 8 May 2011 18:07:35 +0200, Psot napisał(a):
>
>> Sól to podstawa żywienia.
>
> Chyba troszku przesadzasz :-)

Tak.

> Sól wcale nie jest potrzebna.

Nie, sól jest bardzo potrzebna, bo tracimy ja z potem. A malo soli to
zaburzenia w gospodarce elektrolitami, a czlowiek dziala na prad.
Zly jest niedomiar i nadmiar soli.


> Jest jej dosyć w zwykłej żywności.

Malo tego, jest jej zdecydowanie za duzo.

R

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-05-09 14:40:15

Temat: Re: Jaka sól?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 09 May 2011 15:59:19 +0200, Robson napisał(a):

> W dniu 2011-05-09 12:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 8 May 2011 18:07:35 +0200, Psot napisał(a):
>>
>>> Sól to podstawa żywienia.
>>
>> Chyba troszku przesadzasz :-)
>
> Tak.
>
>> Sól wcale nie jest potrzebna.
>
> Nie, sól jest bardzo potrzebna, bo tracimy ja z potem.

Miałam na mysli DODATKOWĄ sól.

> A malo soli to
> zaburzenia w gospodarce elektrolitami, a czlowiek dziala na prad.
> Zly jest niedomiar i nadmiar soli.
>
>
>> Jest jej dosyć w zwykłej żywności.
>
> Malo tego, jest jej zdecydowanie za duzo.
>

Pisałam o zwykłej żywności (nieprzetworzonej i niskoprzetworzonej), nie o
fastfudach i półfabrykatach kulinarnych.

--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dlaczego nie da się efektywnie zszyć rdzenia kręgowego?
Bol zeba obok po usunieciu zeba
ciśnienie na rece vs. cisnienie z pulsometru na piersi
czemu żołądek nie lubi tłustego i zimnego
autystyczne umysly

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »